
60 Zielonych Historii cz.2
- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
A Ewo będziesz pryskać leszczynę tym co pisałem 

- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Witaj Ewo wiedzę że nie próżnujesz w zakupach.
Piękne rośliny i mają szczęście ze się doczekały zdjęć.
Drutu kolczaste śliczne. 



- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Tereniu - no normalnie
mnie boli że aż 4
Ale już je wyrzuciłaś czy może jeszcze dałoby się je jakoś odratować ??
Bo z pruinosą to ja też miałam polkę tak z 1,5 miesiąca ...
Mati - jasne, że skorzystam z Twojej rady, jak tylko będzie taka potrzeba
Bo póki co, to ta leszczyna na fotce jest całkiem zdrowa i ma się dobrze.
Ja miałam problemy z tą moją siewką, która zresztą przeniosła się już razem z tillandsiami Tereni do krainy ...
Kasiulka - dziękuję
A drut kolczasty mógłby się również mieć dobrze w Twoim ogrodzie


Ale już je wyrzuciłaś czy może jeszcze dałoby się je jakoś odratować ??
Bo z pruinosą to ja też miałam polkę tak z 1,5 miesiąca ...
Mati - jasne, że skorzystam z Twojej rady, jak tylko będzie taka potrzeba

Bo póki co, to ta leszczyna na fotce jest całkiem zdrowa i ma się dobrze.
Ja miałam problemy z tą moją siewką, która zresztą przeniosła się już razem z tillandsiami Tereni do krainy ...

Kasiulka - dziękuję

A drut kolczasty mógłby się również mieć dobrze w Twoim ogrodzie

Pozdrawiam i zapraszam
- Kasiula17
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6320
- Od: 18 lis 2013, o 22:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dolnośląskie
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Mam drut ale na parapecie. 

- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Ewciu, pierwsze trzy po prostu się rozpadły, listek po listku. Były zamocowane na pniu i myślę że to jednak nie był dobry pomysł, bo pień tak szybko nie obsychał jak kamyki i po prostu ugniły. Natomiast bulbosa na drugi dzień po spryskaniu mgiełką do storczyków zrobiła się brązowo czarna 

- mmudant
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 922
- Od: 19 mar 2011, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Tereniu, to okropne co piszesz!
ale że one tak szybko zgniły na korzeniu?? moje w większości mam na korzeniach a nie miałam takiego problemu. Może ta mgiełka do storczyków im wszystkim nie posłużyła? one nie lubią mocnych nawozów, może to dlatego? Choć ta mgiełka to chyba nie jest nawozem? nie wiem bo nigdy tego nie miałam...





- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Madzia - ja też się cały czas zastanawiam czemu tak szybko zeszły te Tereni oplątwy ??!!
To zdecydowanie za szybko !!
A co do mgiełki, to z tego co pamiętam, to Beaby właśnie taką formę dożywiania im stosuje i mają się dobrze ...
To zdecydowanie za szybko !!
A co do mgiełki, to z tego co pamiętam, to Beaby właśnie taką formę dożywiania im stosuje i mają się dobrze ...
Pozdrawiam i zapraszam
- mmudant
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 922
- Od: 19 mar 2011, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Hm, czyli to nie mgiełka...
Może faktycznie za mokro od korzenia i wogle. Teraz jest chłodniej, nie ma słońca tyle, nie ma przewiewu jak sa w mieszkaniu i o zalanie łatwiej bo nie wysychają do końca i za długo są mokre ... ?
Korzeń dłużej trzyma wilgoć, ale żeby z drugiej strony aż tak szybko? hm, może w kątach liści woda zalegała bo nie zdążyła odparować?
Może faktycznie za mokro od korzenia i wogle. Teraz jest chłodniej, nie ma słońca tyle, nie ma przewiewu jak sa w mieszkaniu i o zalanie łatwiej bo nie wysychają do końca i za długo są mokre ... ?
Korzeń dłużej trzyma wilgoć, ale żeby z drugiej strony aż tak szybko? hm, może w kątach liści woda zalegała bo nie zdążyła odparować?
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Naprawdę nie wiem jaki może być powód, oprócz za wolnego odparowywania wody z pniaka, zraszam je co 2-3 dni, wodą z akwarium, czyli już dobrze przefiltrowaną, są blisko okna ( jakieś 0,6 m od północnego okna ) . Pozostałe mają się dobrze, nic im nie dolega, nawet wypuszczają nowe listki. Mgiełka była z nawozem dla storczyków, więc słabym. Więcej nie zamierzam takiego błędu popełnić, żadnych nawożeń
Na pocieszenie zamówiłam sobie 4 oplątwy 


- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Tereniu - nie chciałam Cię tak wypytywać o oplątwową przyszłość, ale jak ja się cieszę, że nie rezygnujesz
A od siebie tylko dodam, żebyś się jednak nie bała nawożenia
Ja moje zraszam teraz regularnie co 3 dni, i regularnie co 2 tygodnie odżywiam.
A odżywianie polega naokoło godzinnej kąpieli w wodzie z odżywką.
I nic im nie dolega !!
Co więcej - widzę, że najbardziej fochowata, czyli pruinosa --> najlepiej po tej kąpieli się ma
I chociaż radzono mi, żeby postawić je na oknie wschodnim, to stoją od początku na zachodnim
Chciałam je mieć blisko siebie ...
No i też nic im nie jest, nawet bulbosa po sezonie na zachodnim balkonie kwitnie sobie




A od siebie tylko dodam, żebyś się jednak nie bała nawożenia

Ja moje zraszam teraz regularnie co 3 dni, i regularnie co 2 tygodnie odżywiam.
A odżywianie polega naokoło godzinnej kąpieli w wodzie z odżywką.
I nic im nie dolega !!
Co więcej - widzę, że najbardziej fochowata, czyli pruinosa --> najlepiej po tej kąpieli się ma

I chociaż radzono mi, żeby postawić je na oknie wschodnim, to stoją od początku na zachodnim

Chciałam je mieć blisko siebie ...
No i też nic im nie jest, nawet bulbosa po sezonie na zachodnim balkonie kwitnie sobie

Pozdrawiam i zapraszam
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Moje chyba keremazyt (czy jak on tam był)zabil
Za to fifi tam dobrze się czuła,bo po przeprowadzce korzonek jej zbrązowiał
Może z powrotem do korytka ja przeniosę?
A fasciculata bez zmian...tylko pije

Za to fifi tam dobrze się czuła,bo po przeprowadzce korzonek jej zbrązowiał

Może z powrotem do korytka ja przeniosę?
A fasciculata bez zmian...tylko pije
- mmudant
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 922
- Od: 19 mar 2011, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Teraz jak jest tak mało słońca to chyba by i południowy parapet panienkom odpowiadał ...
u nas już kolejny dzień jest szaro buro i ponuro ....

- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Tulap - u mnie na początku, w lecie - jak stały na balkonie i było ciepło, to stały na keramzycie.
Teraz fruwają w powietrzu
czyli wiszą na muszlach albo leżą na liściach parapetowców.
Chciałam, żeby miały przewiew i nic im nie dotykało korzeni.
Madzia - ja tak sobie myślę, że gdybyś Ty swoje panieneczki postawiła w łazience bez okien, to też by tam rosły
Ty masz do nich zwyczajnie dobrą rękę
Teraz fruwają w powietrzu

Chciałam, żeby miały przewiew i nic im nie dotykało korzeni.
Madzia - ja tak sobie myślę, że gdybyś Ty swoje panieneczki postawiła w łazience bez okien, to też by tam rosły

Ty masz do nich zwyczajnie dobrą rękę

Pozdrawiam i zapraszam
- mmudant
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 922
- Od: 19 mar 2011, o 11:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Chyba przesadziłaś z tą łazienką bez okien ....




- maadro
- 1000p
- Posty: 1152
- Od: 17 mar 2014, o 20:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: półn.Podkarpacie dł.22° 02' wsch. szer.50° 34' płn
Re: 60 Zielonych Historii cz.2
Ewuś
Dziękuję za piękną sesję Kalocefalusa
i gratuluję jego kwiatuszków.
Z niektórych kwiatuszków u mnie wysypały się do doniczek nasionka, być może będą nowe sieweczki.
Dwa różne odcienie kolorów Twoich Kalocefalusów może zależą od rodzaju podłoża i jego składników.
Moje pochodzą z jednego źródła i w zasadzie niczym się nie różnią, może tylko dlugością niektórych gałązek. Zauważyłam u nich lekkie zzielenienie przebijające się spod sreberka gałazek.
No i bardzo ciekawa jestem czy przezimują w mieszkaniu z centralnym ogrzewaniem.


Dziękuję za piękną sesję Kalocefalusa


Z niektórych kwiatuszków u mnie wysypały się do doniczek nasionka, być może będą nowe sieweczki.
Dwa różne odcienie kolorów Twoich Kalocefalusów może zależą od rodzaju podłoża i jego składników.
Moje pochodzą z jednego źródła i w zasadzie niczym się nie różnią, może tylko dlugością niektórych gałązek. Zauważyłam u nich lekkie zzielenienie przebijające się spod sreberka gałazek.
No i bardzo ciekawa jestem czy przezimują w mieszkaniu z centralnym ogrzewaniem.

Pozdrawiam serdecznie - Ewa
balkonowo i doniczkowo
balkonowo i doniczkowo