
Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
Piękny..też się nim zachwycałam..a do tego to Passiflora variegata..więc listki miała też obłędnie cudne.. 

- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
No co ty ?? To jest passi w wersji wariegata
o kurcze, to mam tyły 


- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
No się wie że fajna
ośliniłam klawiaturę 


- Frodo1
- 500p
- Posty: 526
- Od: 31 lip 2013, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
Pewnie że piękna - i Ty wcale nią nie pochwaliłaś wcześniej
, albo ja nie wypatrzyłam 


Pozdrawiam serdecznie
Iwona
Iwona
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
- Frodo1
- 500p
- Posty: 526
- Od: 31 lip 2013, o 09:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
Listeczki tej kawy pięknie się błyszczą
A jest szansa na owoce drzewa truskawkowego ? Ile już go hodujesz ?

A jest szansa na owoce drzewa truskawkowego ? Ile już go hodujesz ?
Pozdrawiam serdecznie
Iwona
Iwona
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
No..właśnie , o to chodzi,że Drzewko już mogłoby zakwitnąć..swój wiek ma...a ono zimą potrafi, więc nadziei nie tracę..
A Kawę to miałam kiedyś już taką co kwitła..owoce wiązała..ale zaraz zrzucała...nie wiem czemu? Bo osoba od której w tamtych czasach miałam nasiona..to miała je swoje w domu dojrzewające, a moje opadały...
Krzaki miały po 7 lat i więcej... ale w nowym domu po przeprowadzce diabli mi je wzięli..za zimno było zimą..mury surowe..czy jak? Szybko poszły do zielonego Nieba..jak i wiele innych roślin..

A Kawę to miałam kiedyś już taką co kwitła..owoce wiązała..ale zaraz zrzucała...nie wiem czemu? Bo osoba od której w tamtych czasach miałam nasiona..to miała je swoje w domu dojrzewające, a moje opadały...

Krzaki miały po 7 lat i więcej... ale w nowym domu po przeprowadzce diabli mi je wzięli..za zimno było zimą..mury surowe..czy jak? Szybko poszły do zielonego Nieba..jak i wiele innych roślin..

-
- 500p
- Posty: 583
- Od: 14 lip 2012, o 23:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Biskupca woj. Warmińsko - Mazurskie
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
Chwyciła mogę za serce bardzo passi variegata . A inne kwiaty masz piękne .
pozdrawiam serdecznie Gabrysia
- doromichu
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4018
- Od: 12 mar 2011, o 18:41
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: United Kingdom.Cheshire
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
Kasiu ale dalas po oczach kwiatami
po prostu cuda ,a pasi variegaty to jeszcze nie widzialam 


- mniodkowa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4302
- Od: 14 maja 2009, o 15:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
No i co ja mam o tych Twoich hibkach powiedzieć?No co?? co?? Jak mi one ślinotok wywołały jak u mego Patyczka dziś jak sobie znalazł jakis papierek po cukierku, wędrował z nim po domu i żuł.. żuł.. a ślina leciała.. leciała.. ścieżki wyznaczała...
To u mnie tak na widok hibków Twoich
No, że tak długo stały sobie na dworze, w tych różnych warunkach.. uffff i dały radę
I umilały Ci ciężkie dni
to podwójnie się cieszę, że je masz i pokazujesz też nam
A o tych pomidorkach co pisałam, to nie "na pałę" ale oglądałam wstecz dużo zdjęc i widziałam plantację sadzonek i mnie powaliła
bo, że masz wszelkie różne pomidorki to wiem juz z innych treści 'między wierszami'






A o tych pomidorkach co pisałam, to nie "na pałę" ale oglądałam wstecz dużo zdjęc i widziałam plantację sadzonek i mnie powaliła


Pozdrawiam teraz z centrum... Aga
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
Oto moja mała "dżungla" --> part V; Spis moich wątków
Sprzedaję ładne sadzonki hibiskusa czerwonego pełnego
-
- 1000p
- Posty: 6117
- Od: 21 sie 2011, o 14:11
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Gmina Nowe nad Wisłą
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
Kasiu Twoja kawa wygląda pięknie. Ja 2 razy próbowałam, ale strasznie obsychały jej końcówki i straciłam cierpliwość. Ja kocham wszystko co zielone, ale najbardziej takie, które nie kapryszą. 

Spis moich wątków Parapetowe i lilie
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
Nadwyżki z domu i ogrodu
Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz. Julian Tuwim
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
Nooo cieszę się,że Wam się podobają moje roślinki..bo ja tez je kocham ..
A tu na prośbę Doromichu pączki Pomelo
( jeszcze nie zmieniona ziemia..nie patrzeć...!!!
za to te "nitki" to wiadomo co to jest??? hahaha i czyje??
)

I Twoje Cytrynki - ukorzenione przeze mnie..zobacz jak urosły

Ale ja jeszcze pomidorasków nie pokazałam..
Dużo ..to może ich nie było..ale za to jakie fajne..
Pomidorowy przegląd sezonu...2014
Koktajlowe...i te nieco większe niż maluszki..

A to te większe odmiany i średniej wielkości..

Dzienny przykładowy zbiór...pomidorowy..

Ależ ja lubię chodzić między krzaczkami i zbierać plony...dziwnym trafem jakoś na to to i siły się znajdą....
To takie foto ogólne..a na zbliżenia bliższe trzeba poczekać..będę Wam dawkować mam nadzieję, że przyjemność oglądania..
ja sama sobie powspominam... 

A tu na prośbę Doromichu pączki Pomelo




I Twoje Cytrynki - ukorzenione przeze mnie..zobacz jak urosły


Ale ja jeszcze pomidorasków nie pokazałam..

Dużo ..to może ich nie było..ale za to jakie fajne..



Pomidorowy przegląd sezonu...2014

Koktajlowe...i te nieco większe niż maluszki..


A to te większe odmiany i średniej wielkości..


Dzienny przykładowy zbiór...pomidorowy..


Ależ ja lubię chodzić między krzaczkami i zbierać plony...dziwnym trafem jakoś na to to i siły się znajdą....

To takie foto ogólne..a na zbliżenia bliższe trzeba poczekać..będę Wam dawkować mam nadzieję, że przyjemność oglądania..


- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
No nie, pomidora mi się zachciało
a gdzie ja teraz w tym moim zakładzie produkcyjnym takiego dorwę
Brawo dla pomelo - u mnie też na każdym kwiatku mam psi lub króliczy kłaczek


Brawo dla pomelo - u mnie też na każdym kwiatku mam psi lub króliczy kłaczek

- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.5
Niunia zobacz kochana..mamy jakby choinkę cały rok
..a nie każdy tak może..
Trzeba sobie tłumaczyć na dobre rozwiązania..a co????
Pomidorka takiego pachnącego to niestety nie ma już..trzeba czekać do do lata..albo słoiczki otwierać...jak się ktoś przygotował..do zimowego sezonu..ja tam owszem..więc nie zapomnę smaków..mowy nie ma...


Trzeba sobie tłumaczyć na dobre rozwiązania..a co????

Pomidorka takiego pachnącego to niestety nie ma już..trzeba czekać do do lata..albo słoiczki otwierać...jak się ktoś przygotował..do zimowego sezonu..ja tam owszem..więc nie zapomnę smaków..mowy nie ma...
