Skąd ja to znam...raflezja pisze:...Mój syn mailował, dzwonił do promotora, żeby się z nim umówić i nic z tego...

Nie trujesz Iwono, wręcz przeciwnie jestem wdzięczna za każde słowa otuchy, to pomaga! Tym bardziej od kogoś kto wie co mówi, Dzięki

Skąd ja to znam...raflezja pisze:...Mój syn mailował, dzwonił do promotora, żeby się z nim umówić i nic z tego...
- bardzo ciekawa ze względu na wygląd roślina. Kojarzy mi się z "drapieżnikiem", ale delikatne kwiatuszki przeczą temu skojarzeniu.
Beatko, mój "okaz" kupiłam ok 1,5 roku temu, od tamtej pory nic nie przyrósł - na co liczyłam... Wolał pokazać kwiatuszka. Ogólnie jest tak, że to nowe odnogi wydają kwiaty, a u mnie wcale tak nie było.bebos pisze:Stapelia hirsuta świetnie owłosiona - ja mam tylko jej mieszańce - łysawe, a w tym roku w dodatku oporne - tylko napykały pąków - nawet całkiem już dużych, nadal pojawiają się nowe, ale żaden nie dał rady sie otworzyć - okazy są już kilkuletnie, rozrośnięte - a u Ciebie taki malec z kwiatem- na wiosnę podzielę swoje!