
Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
Małgosiu ależ fajne poletko przetaczników posadziłaś. Gdy rozrosną się to będzie dopiero widok 

- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
Wpadłam z rewizytą. Małgosiu, róż jest tak wiele i w tak różnych kolorach, że aby komuś pomóc wybrać, trzeba znać jego preferencje. Zaopatrz się więc w glinę, warto ją dać pod róże i określ, jakie różyczki chciałabyś zaprosić do siebie.
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
Witaj Małgosiu.Masz bardzo ładnie kwitnące roślinki w swoim pięknym ogrodzie.Widać,że wspaniale o nie dbasz.
- Margita
- 500p
- Posty: 527
- Od: 21 kwie 2012, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
Piękne masz rabaty, takie przemyślane i dopieszczone. Zauważyłam, że masz również pomidory i maliny. Napisz coś więcej, co uprawiasz?
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
Gosia , witaj.
Dziewczyny mają rację , powoli , a już niedługo będziesz miała wymarzony ogród
Na początku , przy małej znajomości tematu poruszamy się ''po omacku'' . Z czasem przyjdzie oświecenie
Faktyczne , warunki glebowe trudne, dla bardziej wymagających roślin mogą być nie do wytrzymania. 

Dziewczyny mają rację , powoli , a już niedługo będziesz miała wymarzony ogród





- Margaret2014
- 1000p
- Posty: 1215
- Od: 20 maja 2014, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Częstochowy
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
Witam wszystkich odwiedzających mój wątek.
Na wstępie przepraszam za to, że nie prowadzę go tak jak należy.
Zaniedbałam się zarówno we wpisach jak i w zdjęciach.
Wszystko z powodu braku czasu, który jeżeli tylko jest to spędzam w ogródku.
Obiecuję wszystko nadrobić w następnym sezonie.
AGNESS dzięki za pochwałę przetaczników. Te które widać na zdjęciu rosły jeszcze niedawno w okolicy. Liczę na to że się rozrosną i stworzą atrakcyjną kępę. Mam też nasiona niebieskich i białych przetaczników ogrodowych. Będę wysiewać w następnym roku.
Ewka36jj a skąd ja mam wziąć glinę? U mojego taty w podkarpackim jest gliniaste podłoże, może się ze mną podzieli
hanna133 dzięki za pozytywną ocenę, ale chyba trochę przesadziłaś z tym pięknym ogrodem. Zdecydowanie mi do niego daleko. Dużo pracy jeszcze przede mną. Jestem ciekawa jak efekty mojej pracy będą widoczne w przyszłym roku.
Margita Tobie również dziękuję za miłe słowa, jednakże sama mam świadomość że do doskonałości moich rabat jest jeszcze daleko. Mam maliny i truskawki z podarowanych sadzonek. Pomidorki koktajlowe wysiewałam z nasion, parę innych warzyw też ale nie jestem ze swojego warzywniaka zadowolona, bo u mnie licha ziemia. Buraki wyrosły mi wielkości rzodkiewki, za to ta druga udałą się bardzo.
tade k zgadzam się z Tobą, że na razie działam "po omacku". Dziś sadzę, jutro przesadzam, a ostatecznie i tak nie jestem zadowolona. Łapię wiele srok za ogon a czasu mam mało. Ale taki mam charakter, brakuje mi cierpliwości.
Viola K miło Cię widzieć w moim wątku doświadczona koleżanko. Dziękuję Ci za rady i wsparcie. Zaraziłaś mnie swoją pasją i od stycznia wysiewam.... Potrzebuję tylko więcej parapetów.
Pozdrawiam wszystkich
Na wstępie przepraszam za to, że nie prowadzę go tak jak należy.
Zaniedbałam się zarówno we wpisach jak i w zdjęciach.
Wszystko z powodu braku czasu, który jeżeli tylko jest to spędzam w ogródku.
Obiecuję wszystko nadrobić w następnym sezonie.
AGNESS dzięki za pochwałę przetaczników. Te które widać na zdjęciu rosły jeszcze niedawno w okolicy. Liczę na to że się rozrosną i stworzą atrakcyjną kępę. Mam też nasiona niebieskich i białych przetaczników ogrodowych. Będę wysiewać w następnym roku.
Ewka36jj a skąd ja mam wziąć glinę? U mojego taty w podkarpackim jest gliniaste podłoże, może się ze mną podzieli

hanna133 dzięki za pozytywną ocenę, ale chyba trochę przesadziłaś z tym pięknym ogrodem. Zdecydowanie mi do niego daleko. Dużo pracy jeszcze przede mną. Jestem ciekawa jak efekty mojej pracy będą widoczne w przyszłym roku.
Margita Tobie również dziękuję za miłe słowa, jednakże sama mam świadomość że do doskonałości moich rabat jest jeszcze daleko. Mam maliny i truskawki z podarowanych sadzonek. Pomidorki koktajlowe wysiewałam z nasion, parę innych warzyw też ale nie jestem ze swojego warzywniaka zadowolona, bo u mnie licha ziemia. Buraki wyrosły mi wielkości rzodkiewki, za to ta druga udałą się bardzo.
tade k zgadzam się z Tobą, że na razie działam "po omacku". Dziś sadzę, jutro przesadzam, a ostatecznie i tak nie jestem zadowolona. Łapię wiele srok za ogon a czasu mam mało. Ale taki mam charakter, brakuje mi cierpliwości.
Viola K miło Cię widzieć w moim wątku doświadczona koleżanko. Dziękuję Ci za rady i wsparcie. Zaraziłaś mnie swoją pasją i od stycznia wysiewam.... Potrzebuję tylko więcej parapetów.
Pozdrawiam wszystkich
- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
Więc zaczynamy razem od stycznia
ja może będę miała ogrzewanie w szklarni jak się uda ...bardzo bym chciała



- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
Małgosiu, jeżeli tatuś ma glinę, to ciesz się. Wystarczy na pewno jeden telefon, aby tatuś nakopał do wiaderka swojej córuni. Mamy to szczęście, że jesteśmy córeczkami tatusia i że ciągle ich mamy. Nie zapomnij tatę pozdrowić !
Napisz na jaką różyczkę się zdecydowałaś, czy może czekasz do wiosny?
Napisz na jaką różyczkę się zdecydowałaś, czy może czekasz do wiosny?
- Margaret2014
- 1000p
- Posty: 1215
- Od: 20 maja 2014, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Częstochowy
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
Zdecydowanie czekam do wiosny. Na razie czytam różne "wątki różane", zbieram informacje, ale póki co wynika z nich, że jestem zainteresowana wieloma odmianami. Muszę coś wybrać.ewka36jj pisze: Napisz na jaką różyczkę się zdecydowałaś, czy może czekasz do wiosny?
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25221
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
A to trudna sprawa
Wiesz z autopsji.
Już miałam nie kupowac w ogóle róż w tym roku i skusiłam się znowu.
Mam słabo silną wolę

Wiesz z autopsji.
Już miałam nie kupowac w ogóle róż w tym roku i skusiłam się znowu.
Mam słabo silną wolę

- Margaret2014
- 1000p
- Posty: 1215
- Od: 20 maja 2014, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Częstochowy
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
No i rok się pomału kończy.
U mnie martwy sezon w ogrodzie. Po powrocie z pracy jest już ciemno. Nie mam nawet możliwości sprawdzić czy wychodzą kielki cebulek bo wyczytalam na forum że wielu już zaobserwowało.
Czekam na wiosnę.
U mnie martwy sezon w ogrodzie. Po powrocie z pracy jest już ciemno. Nie mam nawet możliwości sprawdzić czy wychodzą kielki cebulek bo wyczytalam na forum że wielu już zaobserwowało.
Czekam na wiosnę.
- Viola K
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2356
- Od: 14 mar 2013, o 19:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Trzebnicy
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
Margaretko
jest ciepło ,więc w Twoim ogrodzie pewnie wychodzą zielone łebki
u mnie sporo tego .. wiosna w pełni 
Pozdrawiam ... i odliczam z Tobą czas do wiosny .
jest ciepło ,więc w Twoim ogrodzie pewnie wychodzą zielone łebki


Pozdrawiam ... i odliczam z Tobą czas do wiosny .
- Margaret2014
- 1000p
- Posty: 1215
- Od: 20 maja 2014, o 08:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Częstochowy
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
Viola dzięki za odwiedziny na moim zapomnianym forum.
Po nowym roku ruszam z nasionami, ciekawe czy zima w tym roku też będzie taka słaba jak poprzednia.
Po nowym roku ruszam z nasionami, ciekawe czy zima w tym roku też będzie taka słaba jak poprzednia.
- takasobie
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9833
- Od: 1 mar 2009, o 22:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Zakładanie ogrodu na jurajskich wapieniach rok I
Małgoś! Nie martw się! Tłumaczyć się nie musisz!
W ogrodzie nic już się nie będzie działo. I tak powinno być! Teraz czas na odpoczynek i luzik! Ja zaglądam do ogrodu, jak wynoszę resztki na kompost albo karmię ptaki. Ale nie interesuję się roślinami. To już by była przesada! Odpocznij, nabierz sił i nie poczuwaj się do obowiązku wpisów na wątku, choć, nie ukrywam, chętnie zawsze przeczytam kilka słów od Ciebie i obejrzę zdjęcie 


Miłka
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6
Aktualny wątek: Taki - sobie ogród cz.6