"Szpital na peryferiach" Kasi

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
Madosia
200p
200p
Posty: 217
Od: 2 mar 2014, o 22:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Piekary/ ok. Wrocławia

Re: "Szpital na peryferiach" Kasi

Post »

Witaj Kasiu ;:138
Fajne chwaściory, tylko pozazdrościć. Ciekawe czy oni też szaleją na widok naszych chwastów? ;:306 .Np nasze osty albo inne takie to jak u nich opuncje :;230 .
Co do roślinek zepsutych to Pati ma racje. zostawić tylko to co rodzina daje rade utrzymac :wit
Gosia
Awatar użytkownika
nowapasja
1000p
1000p
Posty: 1251
Od: 28 sty 2011, o 10:25
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: okolice Kwidzyna

Re: "Szpital na peryferiach" Kasi

Post »

:;230 Myslicie że Włosi zachwycaja się naszymi "mleczami" lub jasnotą pospolitą? :;230
Awatar użytkownika
asma
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7821
Od: 19 wrz 2011, o 12:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdynia

Re: "Szpital na peryferiach" Kasi

Post »

Witaj Kasik ;:196 Szkoda kwiatuchów,ale takie wyjazdy bierz pod uwagę przy wyborze kolejnych podopiecznych ;:108 Szkoda roślinek i pracy,kasy.

Piękne zdjęcia ;:333
Awatar użytkownika
justus27
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 16348
Od: 18 mar 2009, o 18:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gorlice/małopolska

Re: "Szpital na peryferiach" Kasi

Post »

Widoki, godne pozazdroszczenia ;)

A roślinami się nie Przejmuj, Odtworzysz kolekcję po trochę.
parapetowce
Tylko marzenia serca się spełniają.
Awatar użytkownika
ania1101
100p
100p
Posty: 105
Od: 8 lip 2014, o 21:16
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: "Szpital na peryferiach" Kasi

Post »

Piękne te chwasty też jestem za tym żeby u nas takie rosły:)

Nie przejmuj się stratami.....choć ja pewnie też bym rozpaczała,straty ogromne.....ale nie ma tego złego....masz miejsce na nowe zdobycze :D
Awatar użytkownika
maadro
1000p
1000p
Posty: 1152
Od: 17 mar 2014, o 20:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: półn.Podkarpacie dł.22° 02' wsch. szer.50° 34' płn

Re: "Szpital na peryferiach" Kasi

Post »

Katiusha pisze:Nareszcie... W domu, choć tu pogoda wredna...
Kasiula no nareszcie ;:196 teraz tylko pytanie czy znów planujesz kolejne wojaże??
... a pogoda ? wredna bo wracasz z ciepełka , a tu przecież Złota Polska Jesień.
Co prawda nie wszędzie taka złota przez cały czas, ale trzeba uznać, że znów mamy nietypową tegoroczną ciepłą jesień.
Katiusha pisze:W domu..... ARMAGEDDON mnie zastał Obrazek Obrazek
Niestety .... Obrazek ...
Ale mimo wszystko to jest pożyteczne doświadczenie i to nie tylko dla Ciebie, ale i dla nas obserwujących Twoje zmagania. ;:173
Tym bardziej, że nikt nie obiecywał samych pozytywów.
I gdyby nie łzy, nie miałoby się świadomości że istnieje radość, uśmiech.
Katiusha pisze:Jestem zła, wściekła, smutna i zrezygnowana...Obrazek
Tyle się natrudziłam, aby je dostać, podlewałam, zraszałam, cudowałam...
Żal tych utraconych, ale i tak nic nam nie jest dane na zawsze.
Teraz juz wiesz jak dbać i na pewno łatwiejsza będzie powtórka. ;:215
Katiusha pisze:ALE I TAK JESTEM ROZMONTOWANA NA KAWAŁKI... Obrazek
Tak oto mam pustą półkę i trzy wolne miejsca na kwietniku...Obrazek ;:145
Rozmontowana ? to uszy do góry jak tylko odpoczniesz.
Szybko wrócisz do działania, bo przed Tobą tyle nowego.....
No i nie wyobrażam sobie Ciebie płaczącej, a energicznie działającą.
Masz puste półki i dość miejsca w sercu, żeby przygarnąć kolejne sieroty i zrobić z nich piekności.
Katiusha pisze:Teraz pooglądam sobie Wasze wspaniałości. U was z pewnością pogromu, jak u mnie, nie było.
Pocieszę oczy, a poza ty STRASZNIE SIĘ STĘSKNIŁAMObrazek
Echh, pogromu nie było, ale jesień swoje i tak wymusi.
Poki co zostawiła na balkonach jakieś niedobitki, a gdzieniegdzie nawet zupełne pustki.
Będziemy Wszyscy razem tęsknić za wiosną, a ONA przecież codziennie jest bliżej.
Pogody ducha życzę przede wszystkim, na przekór całemu złu. ;:167
Pozdrawiam serdecznie - Ewa
balkonowo i doniczkowo
Awatar użytkownika
Katiusha
1000p
1000p
Posty: 1216
Od: 24 kwie 2014, o 13:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: "Szpital na peryferiach" Kasi

Post »

Obrazek Dziękuje Kochani za wspaniałe przywitanie i słowa otuchy.
Mati, jak ja miałabym takie chwasty w ogrodzie, to pielenie byłoby karane śmiercią :;230
Marcinku, no tu akurat kwestia wyczucia nie nastąpiła. A z wiadomych tylko sobie powodów z instruktażu zapamiętał, że mają stać po kostki w wodzie w kamyczkach i był bardzo konsekwentny..
Terapia szokowa jest niemała, ale i tak pogoda tutaj nie zaatakowała mnie jakimś deszczem ze śniegiem, co jest miłą niespodzianką. Roślinki sie ukorzeniają dzielnie ;:215
Tulapku - no nowości już są i to nie tylko z Włoch, niedługo ukażę je światu ;:306 Dziwnie się na mnie Włosi patrzyli, jak robiłam zdjęcia stojąc na poboczu i podskubywałam sadzonki ;:224 Pewnie myśleli, że psychiczna jakaś jestem Obrazek
Ewuś, no mogłabym taki klimacik posiadać na stałe ;:3 Kara...No starał się przecież, tylko mu się instrukcje pomyliłyObrazek W sumie mogłam jakieś powtórki z zajęć praktycznych przeprowadzić, egzaminy...
Oleńko, one tam rosną dosłownie wszędzie.. Przy drogach to co chwila - jakieś krzaki i ...opuncje :shock:
Krysieńko, kawałeczki już jutro będą posadzone, bo kikutki obeschły. Zdjęć dorosłych okazów na razie mojemu A oszczędziłam Obrazek
Alocasia troszke podeschła ( dwa liście) al ogólnie OK i aeschinantusy mają się dobrze ;:172 Pykne im niedługo focie.
Pati ;:196 Dzięki Tobie miejsce juz będzie zagospodarowane, ale ćśśśś.... ;:136 Jakis plan następnym razem trzeba opracować co do podlewania :roll:
Beatko, staram się iść do przodu i zajęłam się ukorzenianiem i resztą moich zieleninek. No i oczywiście kombinowaniem, co by tu jeszcze Obrazek posiąść w domu ;:306 no, Jak zobaczyłam taaakie opuncje, to tez kolana sie ugięły...
Agniesiu, już mi przeszło ;:167 Przecież to nie koniec świata w sumie. Znów kombinuję, co by tu wsadzić w doniczki.
Tesiu, dziękuję Kochana! Będę szukać ciekawych okazów, może tylko troche mniej wrażliwych na niewprawne rączki. Takie chwasty przed domem, to nie wstyd ;:173
Gosieńko, nie wiem które nasze pospolitości wywołałyby u nich choć cień zachwytu... Ale lasów - takich jak nasze - dużych i gęstych nie mają, ha!
Asieńko masz rację, coś łatwiejszego w doglądaniu będzie dobrym pomysłem ;:333
Justynko, dzięki! Na pewno coś nowego wyszukam. Nie byłabym sobą ;:304
Aneczko takie chwasty to byłby zaszczyt w powstrzymaniu sie przed pieleniem :;230 Chociaż jak Włochom się znudzą w rowach przy drodze, to właściciele najbliższych posesji wycinają je siekierą i tyle...Widziałam skutki takiego pielenia...Serce sie krajało...
Ewciu, dopiero w przyszłym roku jadę tam znów dwukrotnie - wczesna wiosna albo jesień. Pogoda tutaj po kilku dniach stała się faktycznie znośna, a dziś nawet..miła :lol:
Co nas nie zabije to wzmocni - taką maksymę przyjmuję, więc melduję, że już działam energicznie Obrazek Wiosna już niedługo!!! Tego sie trzymajmy!

Myślę, że na dniach będziecie uraczeni pięknymi zdjęciami moich nowych i zadomowionych już zieleninek ... i nie tylko zieleninek ;:183

BUZIOŁY WIELKIE!
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: "Szpital na peryferiach" Kasi

Post »

Łeee,ja też tak robię,nic dziwnego ;:215
krysia_w
100p
100p
Posty: 138
Od: 16 maja 2014, o 19:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.

Re: "Szpital na peryferiach" Kasi

Post »

Kasiu, czyli coś czuję nadeszła na chwila iż u Ciebie w domku zamieszkają wreszcie puchate i piskate małe stwory :wink: Jestem ciekawa Twoich roślinnych nowości niesamowicie ;:138
x-F-7
---
Posty: 10505
Od: 6 lip 2011, o 06:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: "Szpital na peryferiach" Kasi

Post »

Pokaż zdjęcia po przemeblowaniu roślinek :wit
Awatar użytkownika
Blueberry
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6658
Od: 7 kwie 2013, o 22:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: woj.dolnośląskie
Kontakt:

Re: "Szpital na peryferiach" Kasi

Post »

Roślinek szkoda ;:145 zawsze to przykre jak ktoś się podejmuje zaopiekować a potem taki finał :evil: ale już widzę, że nowe nabytki są, więc miejsce szybko się zapełni ;:224 "Chwasty przydrożne" niesamowite ;:oj chociaż w sumie się cieszę że u nas opuncje nie rosną w takich ilościach ;:306
?Nadzieja to jest kwiat, który zakwita i rośnie gdy inni go podlewają.? Charles Martin
Truskawkowa działka cz.3 Zielona ferajna cz.4
Pozdrawiam, Natalia
Awatar użytkownika
maadro
1000p
1000p
Posty: 1152
Od: 17 mar 2014, o 20:21
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: półn.Podkarpacie dł.22° 02' wsch. szer.50° 34' płn

Re: "Szpital na peryferiach" Kasi

Post »

Kasieńko ;:196 i taka postawa podoba mi sie najbardziej, z uśmiechem działa się łatwiej ;:167
Teraz czekam na Twoje piękne zieloności ;:65 ;:108
;:197
Pozdrawiam serdecznie - Ewa
balkonowo i doniczkowo
Awatar użytkownika
Beaby
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6469
Od: 16 lut 2014, o 13:16
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: "Szpital na peryferiach" Kasi

Post »

Ja też, Kasiu, z utęsknieniem czekam na Twoje ukorzeniaczki. Szkoda, że nie zaserwowano kotlecików z opuncji ;:65
Awatar użytkownika
Katiusha
1000p
1000p
Posty: 1216
Od: 24 kwie 2014, o 13:09
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: "Szpital na peryferiach" Kasi

Post »

Witajcie Kochani!!

Troszkę mnie nie było, witaliśmy nowych domowników :heja Ale po kolei.

Tulapku, ja nawet popatruję w szkole mojej pociechy, starej mody spożywczakach, pocztach i.tp. na doniczki co tam w nich jest :;230 Jeszcze się nie odważyłam na uszczknięcie... Ale kto wie kiedy silna wola porządnego obywatela przegra... ;:306
Krysieńko zgadłaś!!! ;:168 Zaraz przedstawię.
Pati ;:167 to dzięki Tobie mam czym przemeblowywać moje kwiatuszki ;:196 Dziękuję Ci z całego mojego gorącego ;:167 za piękne rośliny, do tego tak cudownie i różnorodnie rozmnożoneObrazek
Natalko, no tak bywa.. Mój A w sumie się starał, tylko mu się instrukcje pomieszały... W końcu jakby nic nie robił, wszystkie zieleniny by padły. Faktycznie, nie chciałabym przedzierać się przez krzaki z opuncjiObrazek
Ewuniu, Beatko przyniosę Wam ulgę wklejając fotki. Ruszyłam z kopyta z uzupełnianiem buszuObrazek. Paczuszki jadą jeszcze ;:209

Z GÓRY PRZEPRASZAM ZA NIEZBYT UDANE FOCIE Aparat pożyczony, a moja komórka niby 5Mp a litość wzbiera, jak fotę strzeli...

Zacznijmy od moich sukulento - kłujaków. Kwiatek lithopsa uwieczniłam przed pierwszym wyjazdem nad ranem, i dobrze, bo po powrocie już nie był taki ładny... Mini kwiecia i nowe wyrostki też sprzed wyjazdów:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Opuncje po odleżakowaniu już posadzone, epiphyllum na dobre się przyjęło :tan tak jak moja biedna żyworódka, która po balansowaniu na krawędzi życia i śmierci w końcu wybrała życie:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Zimowisko. Chłodno i jasno ;:3

Obrazek Obrazek

Hoje nowe:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Hojowy parapet i zajęta przez panienki, które najbardziej mi rosną, półka po marantach:

Obrazek Obrazek Obrazek

Eschynantusy trzy. Czerwoniaczek idzie w liście, a kwiatki niedawno przestał produkować. Za to marmurkowy zabiera się za kwitnienie. No i piękny, zakręcony nowy osobnik od Pati:

Obrazek Obrazek Obrazek

Alocasia, trzykrotka, reo z nowymi towarzyszami ( jak się nazywają? :shock: - to te wzięte z pobocza we Włoszech...) Scindapsusy i dwa filodendrony jeszcze w wodzie - korzenią się porządnie ;:306

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Nowi mieszkańcy kwietnika. Filodendrony w wieelkim kuflu piwnym ;:304 . Juka już w ziemi. Piękny elegans ;:167
Fikusik w łatki dostał wsparcie a zielony zrabowany z pracy A w końcu ruszył ;:215

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

Oplątwy w nowym lokum, bo jadą następne i miejsca potrzebowały ;:170 No i spodziewamy się dziecka!!!Obrazek

Obrazek Obrazek

Dwie draceny wonne i fikus tępy znalazły nowe lokum w mojej pracy, więc mogę jeszcze poszaleć (pracę niedługo też obfocę ;:333 ;:333 )
Inne kwiatuchy mają się dobrze, dwa inne jeszcze się ukorzeniają. Jak wypięknieją - objawię je w pełnej krasie Obrazek

A teraz taaaaataaaaa!!!!!

Oto NINA i POLA ;:167 Dwa cudne prosiaczki pięknie sportretowane. Nina to ta zadziorna piratka z czarną łatką na pyszczku Obrazek Adoptowaliśmy je ze Stowarzyszenia Pomocy Świnkom Morskim i daliśmy im kochający domek. Są ....uchhh....kochanymi iskierkamiObrazek

Obrazek

Do niedługo Kochani!!!! :wit
Awatar użytkownika
Tulap
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5929
Od: 9 lip 2014, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: "Szpital na peryferiach" Kasi

Post »

Ale słooodkie ;:167 ;:167 ;:167
Gratulacje kwitnień ;:63
Poskrecane wszystko cudne ;:108
A oplatwki ;:173
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”