Na parapecie u mrooofki

[mrooofka]

Piękne te kwiatki...to są plusy zimowiska do którego można zaglądać

nie mogłabym inaczej, umarłabym z tęsknoty i ciekawości

Piękne miniaturowe kwiatuszki na niewielkich rozmiarowo roślinach .

następnym razem podglądowo do zdjęć naszykuję bilon ;)


Dziś miały być nowości ale nie będzie bo poczta polska wysyła do mnie paczkę jakimiś totalnymi objazdami,dzięki czemu kaktusy pokonają jakieś 300km więcej tak jak na niektórych przesyłkach jest etykieta uwaga szkło tu powinno być "uwaga kaktus"

Co chwilę patrzę na monitoring paczki a ona nic...... w międzyczasie produkuje dziurki w doniczkach w ramach odstresowania

[brombiel]

Spokojnie, spokojnie to tylko awaria...monitoringu...lub...poczty polskiej

[maryjan13]

Widzę,że u wszystkich prawie mamilarie kończą ten sezon na kwitnąco.

[mrooofka]

Spokojnie, spokojnie to tylko awaria...monitoringu...lub...poczty polskiej

moja paczka od 24 godzin nie zmieniła położenia !!!! aaaaaaa

Widzę,że u wszystkich prawie mamilarie kończą ten sezon na kwitnąco.

pączki jeszcze produkuje zwykła gracilka, na weekend powinno być ;)

To mój pierwszy sezon z kaktusami "na poważnie" i ja się zastanawiam czy takie coś to rzecz normalna


edit: nie wytrzymałam i zadzwoniłam na pocztową infolinię i co??? Paczka jest już u mnie w mieście

[brombiel]

Czyli jednak awaria monitoringu...już niedługo paczka będzie u Ciebie

A co do normalności naszych pupili...to chyba nienormalne że tak długo kwitną...ale za to piękne

[DAK]

A ja kocham naturę za to właśnie, że jest tak elastyczna, kwitnie kiedy warunki na to pozwalają, że nie zna granic norm, przepisów, procedur i standardów. Że potrafi zaskoczyć, zadziwić i że ciągle jest w sumie pewną tajemnicą, nie do końca przewidywalna.

[mrooofka]

Dziś właśnie "zaskoczyła" mnie natura Pleiospilos...nie wiem jak to sie stało, ale z jednym musiałam się pożegnać Nie wiem jakim cudem zaczął gnić od korzenia, pojawiło się coś w rodzaju pleśni. Jak? Dlaczego? Skoro zaraz po zakupie był przesadzony do zupełnie suchego podłoża i nietknięty wodą. Mam nadzieję, że uda się uratować pozostałe 3 "kamyki" W dodatku gdy do mnie przyjechał było mu suchutko tak jak powinno. No i d... zbita.
Wybiłam pozostałe trzy z doniczki, bo spanikowałam, sprawdziłam korzonki (wydają się być ok), dotychczasowe podłoże poszło do śmietnika, zmniejszyłam też doniczkę ( w końcu to roslinka mniej) Teraz nic tylko bacznie obserwować

Przed chwilą dotarła do mnie paczka z nowościami. Teraz już nie będę się bawić w przesadzanie, zrobię to jutro i powstawiam fotki.
Nowości jest sztuk 9

[brombiel]

Szkoda roślinki...dobrze że są jeszcze trzy kamyki
ale ale....są już nowości...dziewięć sztuk...ale będą widoki

[mrooofka]

Jestem pokłuta jak nie wiem co bo gdzieś zapodziałam moje rękawiczki do przesadzania , właśnie uporałam się z nowościami.
Napstrykałam tyle zdjęć, że postowo jestem zabezpieczona chyba na jakiś tydzień, ale pewnie nie wytrzymam tyle czekać z prezentacją ;)

na pierwszy ogień:
astrophytum myriostigma columnare

[brombiel]

A więc skusiłaś się na Astro, bardzo ładny nabytek ...co dalej
No chyba nie chcesz nam serwować po jednej sztuce na tydzień

[mrooofka]

Do stada dołączyła też kolejna mammilka- kupiona jako M. Parodia (w ogóle taka nazwa istnieje?) ale jak dla mnie to M. polythele

[DAK]

Ty nam tu nie dziel popstrykanych nowości na tydzień, tylko dawaj tu wsie.
A za tydzień to i tak znajdzie się temat do razgaworów

[mrooofka]

No dobra dobra..... będzie hurtem

Mammilaria duwei (tak się cholera zaczepiała, że kilka cierniuchów ucierpiało przy rozpakowywaniu z gazet )





Gymnol bez imienia, ale za to wyjątkowo fotogeniczny ;)







gymnocalcium andreae







gymnocalcium baldianum







Mammillaria bezimienna







Eriocactus -tylko jaki i jaka jest obowiązująca nazwa ?? Parodia magnifica ???







Hematocactus - setispinus???





owocek odpadł




Jeżeli ktoś byłby tak dobry i nadal imiona moim roślinkom będę niezmiernie wdzieczna

[DAK]

Ładne, w dobrej kondycji nowości.
M. duweikę to rzeczywiście trzeba trzymać z daleka od wszystkiego, bo jak się zahaczy, to utratą ciernia się to kończy - ale urokliwa bestia.
Gymnocalycium to bardzo fotogeniczne to mi wygląda na G. saglionis - piękna bestyjka o powolnym wzroście i kwitnieniu nie w niemowlęcym wieku. Na kwiatki więc poczekasz, ale ponieważ piękny i bez nich to warto cierpliwie czekać.

Na Parodiach ja się nie znam, ale mi to wygląda na coś bliższego Notokaktusom i chyba nie magnificus, bo te mają lekko niebieskawą skórkę. Z tymi nazwami to ja już nie nadążam, bo w wykazach piszą np: Parodia magnifica synonimy: Notocactus nagnificus i Eriocactus magnificus. To fachowcy o wyższym stopniu wtajemniczenia wiedzą o co w tym chodzi.
A przy okazji, to ten tam Eriocactus/Parodia/Notocactus chyba mocno opity jest - jak się patrzy na niego to mam wrażenie, że zaraz eksploduje

[mrooofka]

One jeszcze niektóre miały lekko wilgotne podłoże
Eriocactus/Parodia/Notocactus - mówię na niego klocuszek ;)

I właśnie ja sama z tymi nazwami głupieje, przeglądam cactiguide i cactusopedie i nic mądrzejsza nie jestem