Kwiaty kaktusów - rozdział II - maryjan13

[hen_s]

Na Śląsku cieplej. U mniej było przez dwie noce też 4 stopnie, tyle, że na minusie. I jak było nie zebrać roślin na zimowisko?

[maryjan13]

Pogoda chyba zwariowała.Patrzę dzisiaj na ten termometr i oczom nie wierzę.
Wczesnym rankiem +7 *C,w południe +17 *C w cieniu,a teraz jest już po 23,a na moim termometrze jeszcze +13 *C.
Gdyby jeszcze tak mocno czasami nie wiało.
Przy takiej temperaturze to jutro kolejne pąki na kaktusach powinny się otworzyć.

[leszek2]

Masz rację Maryś,robi się u nas klimat afrykański

[maryjan13]

Spojrzałem rano na termometr i myślałem że się zepsuł,
bo temperatura na zewnątrz wynosiła +12*C.
W południe w cieniu było +19 *C,a w słońcu +32,5 *C.

A na parapecie w południe zastałem takie widoki :


Mammillaria karwinskiana i Mammillaria hahniana ssp. woodsii.


Hamatocactus setispinus i Gymnocalycium freidrichii.

[mrooofka]

Kwiaty mammillariowe to miód na moje małe mroofczyne serce

[hen_s]

Piękne kwiaty na Twoich roślinach. Dziw nad dziwy, przecież to już listopad.

[Akwelan_2009]

Trzeba przyznać, że u Ciebie "kwitnąca jesień" gości na parapecie , piękne późnojesienne kwiaty .

Spojrzałem rano na termometr i myślałem że się zepsuł,
bo temperatura na zewnątrz wynosiła +12*C.
W południe w cieniu było +19 *C,a w słońcu +32,5 *C.

- Marian u mnie na obudowanym balkonie była "patelnia". Gdybym przewidział, że w pierwszych dniach listopada, będą takie ciepłe słoneczne dni, to moje Adenium jeszcze by się wygrzewały w naturalnych promieniach słonecznych. Teraz też korzystają ze słońca, ale przez podwójną szybę. Żeby nie zaśmiecać Twojego wątku, wstawiam fotki z temperaturami w moim wątku.

[brombiel]

Piękne kwiaty, cudowna ciepła jesień...u mnie też dziś były takie temperatury...i zaczynają pojawiać się pąki...za to u Ciebie są piękne kolorowe kwiaty

[maryjan13]

- Marian u mnie na obudowanym balkonie była "patelnia".

U mnie balkon nie jest zabudowany Mieczysławie,a przy lekkim wietrze to i tak temperatura była jak w lato.

[DAK]

U mnie kwitną te same. Początkowo hamaka z pąkiem zabrałam na wewnętrzny parapet, ale po jednym dniu (chyba tęsknił za kolegami) wystawiłam go z powrotem na zewnątrz. Tylko notka z 8 pąkami zostawiłam na wewnętrznym parapecie, bo chyba mu jednak było nocą trochę przychłodno na te macierzyńskie zapędy. I pewnie sam już nie wie, czy iść spać, czy powiększać pąki

[maryjan13]

Po 3 dniach chłodniejszej i deszczowej pogody dzisiaj znowu było ciepło i słonecznie.
Gymnocalycium freidrichii pokazało kolejny kwiat.



Teraz czekam jeszcze aż ten pąk na Gymnocalycium baldianum v. albiflorum rozkwitnie.

[mrooofka]

Po prostu przepiękne kwiaty

[Akwelan_2009]

Pięknie witają kolejną rocznice odzyskania niepodległości - kwiaty a widać, że to jeszcze nie jest ostatnie ich słowo, odnośnie kwiatów.

[DAK]

Brawo G. freidrichii jest cudny. I to w nim wspaniałe, że kwitnie, gdy inne już śpią.

[nolina]

to ja napiszę jaki piękny....ale jest cudny