Powróciłam nie dawno z cmentarzy.Troszkę zmęczona,ale jeszcze odpowiem na posty.
Gieniu to paletko tulipanów wykopałam w lecie. Trochę ich odrzucę i jak znajdę osobę chętną do spulchnienia to może je ponownie powsadzam.
Małgosiu wanna może i wygląda dziwnie,ale wiesz ile w niej można zrobić nawozu z pokrzyw. Tylko ich już mało jest.
Grażynko mi się już marzy wiosna i takie widoki. Parę miesięcy to długo, ale jest to też czas na odpoczynek.
Martuś ogród już smutny. U mnie już był przymrozek . Już wszystko co jeszcze chciało kwitnąć jest skoszone.
Gienia ma piękne kopki i mam nadzieję,że jej takie chryzantemy pozostaną na zawsze. Za buziaka i życzenia dziękuję. Tobie też przesyłam buziaczki. Fajnie ,że już jesteś wolniejsza, bo mi tęskno było za Tobą.

Janku ja na brak miejsca nie narzekam, bo jak mi się w ogrodzie coś nie mieści to przenoszę za dom,a tam na jego brak nie narzekam.
Przykro mi,ale to pytanie pozostało bez odpowiedzi. Myślę,że Betinka to poetką i powieściopisarka i napisała to do rymu.
Ponowie pytanie . Janku jeśli nie w niedzielę to może w każdy inny dzień. Ważne ,że nas chce obdzielić.

Ilonko miło mi,że do mnie po dłuższej przerwie zaglądnęłaś. Już myślałam,że się na m,nie pogniewałaś. Jutro napiszę pw.
Wszystko pamiętam, tylko skomplikowało się coś w moim życiu.
Tak prawdę powiedziawszy,że w ogrodzie to już miejsca mam mało.Tulipany,żonkile , narcyzy i część lilii posadziłam za domem, bo te kwiaty krótko kwitły a potem tylko widziałam liście.
Ja też na wiosnę pomyślę nad powiększeniem nasadzeń chryzantem. Idąc za przykładem Gieni.
Ilonko wypoczywam, ale co będzie wiosną to mnie już przeraża. Dziękuję za troskę.Czuje się lepiej.

Betinko ja i Janek mamy dylemat .Czemu nas nie chcesz obdzielić kamieniami w niedzielę?.
Zresztą nie ważne. Grunt,że jesteś chętna nas nimi obdzielić .

Tulipany można sadzić jeszcze długo to może je zdążysz jeszcze posadzić.


Ta jeszcze nie zmrożona przez mróz.
W innej części już po niej.