Mati, ja bym ten świerk wywaliła, jak ma być różanka, to niech będzie różanka. I nie życzę Ci powrotu do zdrowia .....oczywiście mam na myśli chorobę różyczkomanię

Też na nią choruję, i wyleczyć się nie da, bo pacjent nie chce się leczyć.
Ładna ta Giardina.
