Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3

[onectica]

Żeby to teraz wszystko dobrze przezimowało
Z kaktusami jakoś mniejszy problem i chyba ostatecznie mniejsze straty.

[gracesz]

Żeby to teraz wszystko dobrze przezimowało.

Dokładnie!! Niech pilnuje i wszelkie zło przegania!!!

[bebeluch]

Fiu fiu ale kolekcja
A co będzie jak one urosną

[Akwelan_2009]

/ ... / ale ogólnie jestem zadowolona, bo wszystko przejrzyście poustawiane, / ... /

- a kto by nie był mając tyle i takie miejsce do zimowania roślin oraz wyjątkowy talent do dokonywania "przeprowadzek" .

/ ... / a i niemal wszędzie jest dostęp, by na bieżąco kontrolować ich spoczynek. / ... /

- czyli teraz nadszedł czas, przebranżowić się w "lekarza" od roślin .

[piasek pustyni]

Żeby to teraz wszystko dobrze przezimowało
Z kaktusami jakoś mniejszy problem i chyba ostatecznie mniejsze straty.

Lucynko - bardzo dziękuję za to, że znalazłaś chwilę na odwiedziny u mnie Oby przezimowały. Ja uważam również, że z kaktusami mniejszy problem. Sałata zawsze zimą jakaś odpadnie - a to za ciepło, a to za mało wody, a to za zimno i w kółko. Ale cóż - lubię i co ja na to poradzę...
Grażynko - Tobie również za podobne słowa bardzo bardzo

Fiu fiu ale kolekcja
A co będzie jak one urosną

Renatko - jaka tam kolekcja...? Ot, taki sobie zbiorek zieleniny, którą lubię. Nie martwię się, co będzie gdy urosną, tylko martwię się, aby urosły. Ale bardzo dziękuję za miłe słowa i wizytę oczywiście.
Mieczysławie - dziękuję bardzo, bardzo za miłe słowa! Jaki ja lekarz od roślin, raczej kontroler jakości i dojrzewania Po zimie wysiawicie mi odpowiednią ocenę

Ale póki co... przebranżowienie, powiadasz... hm... No to takie tam pierwsze tegoroczne koty za płoty:

Pachypodium lamerei -wysiew we wtorek, 28.X.:


Pachypodium cactipes- wysiew we wtorek, 28.X.:


Pachypodium densiflorum - wysiew we wtorek, 28.X.:


oraz Pachypodium meridionale - wysiew we wtorek, 28.X.:


Mała rzecz, a cieszy bardzo. Zdołałam to wszystko wysiać "dzięki" temu, że Młody znów się pochorował, a więc musiałam nieco zwolnić tempo pracy. Reszta nasion się jeszcze decyduje, czy wzejść, więc jak zasłużą, to je pokażę. Zapewniam jednak, że nie będę Was tak męczyć tym wysiewem jak rok temu
Dziękuję z góry za wizyty, lecę nadrabiać inne zaległości. Ciepło pozdrawiam!

[hen_s]

Październik pod znakiem wysiewów u Ciebie stoi...
Ciekawe rośliny, oby się udało je pozyskać. Jesteś jedną z niewielu co się siewu sukulentów nie boi - cześć Ci za to i chwała.

Trzymam kciuki za powodzenie akcji - jak zwykle zresztą.

[piasek pustyni]

Dziękuję, Henryku! Wolałam się wcześniej w tym roku z tym uporać, bo przed świętami, jak w ubiegłym roku, była to naprawdę ganianka. Teraz aby przetrwać ten następny tydzień i już trochę wolniej, a te mają czas by wzejść. Trzymanie kciuków z pewnością się przyda i za to bardzo dziękuję!

[bebeluch]

A ja o możliwości siewu kaktusów dowiedziałam dopiero jak tutaj zawitałam
Bo o ile dobrze czytałam to gospodyni nie pierwszy raz to robi

[marta_lara]

Przeczytałam maila i od razu tu przyleciałam.
No i rewelacja Wiedziałam, że wybór nasion pachypodiów to był w tym roku strzał w dziesiątkę, mam nadzieję że i u mnie będą tak ślicznie kiełkowały.

[brombiel]

Ja będę wysiewać w marcu, więc chętnie do tego czasu popatrzę i poczytam jak to u Ciebie Żanetko się odbywa pouczę się chętnie

[chromat]

o kurczę już siejesz ???

[mrooofka]

Również będę zaglądać z miłą chęcią do twoich wysiewów więc jak dla mnie możesz męczyć ;)
Czekają na wysiewy u mnie nasionka m.bocassana i elongata - nic tylko się uczyć przez podglądanie

[piasek pustyni]

Jak się miło zrobiło, gdy tyle osób chwali nasze nasionka - od razu w górę wzeszły kolejne, ale chwilę jeszcze poczekają - dziękuję w swoim i ich imieniu

A ja o możliwości siewu kaktusów dowiedziałam dopiero jak tutaj zawitałam
Bo o ile dobrze czytałam to gospodyni nie pierwszy raz to robi

Renatko - serdeczne dzięki - niemniej naprawdę nie jestem chyba właściwym adresatem tak miłych słów, gdyż: a - właściwie wysiewem zajęłam się dopiero rok temu, b- sieję głównie sukulenty, w dodatku w znakomitej większości z Madagaskaru, c - uczę się ciągle i od wszystkich. Ojcem moich wysiewów ogółem jest Henryk i Marek, to od Nich miałam zachęty największe i dużą wiedzę o zasadach, prowadzeniu roślin czerpałam z Ich wątków. Natomiast dużo o wysiewie, właściwie sposobie wysiewu pachypodiów dowiedziałam się od Mieczysława i Przemka, rok temu męczyłam strasznie o wskazówki Forum znakomicie pomaga w zdobywaniu wiedzy - nic, tylko siać

Przeczytałam maila i od razu tu przyleciałam.
No i rewelacja Wiedziałam, że wybór nasion pachypodiów to był w tym roku strzał w dziesiątkę, mam nadzieję że i u mnie będą tak ślicznie kiełkowały.

Marta! Nie tylko mam nadzieję, tylko pewność, że będą - zeszłoroczne wysiewy wyszły nam bardzo dobrze, musi się i teraz to powtórzyć, wyjścia nie mają Wysiewaj, bo muszę zobaczyć Twój dziennik, ja na razie robię ręcznie notatki

Ja będę wysiewać w marcu, więc chętnie do tego czasu popatrzę i poczytam jak to u Ciebie Żanetko się odbywa pouczę się chętnie

Agnieszko - Tobie również dziękuję bardzo, ale jak napisałam wyżej - ani ze mnie doradca, ani specjalista. Jeśli jednak na coś się przyda to, co pokazuję, to dla mnie podwójna radość

o kurczę już siejesz ???

Krzysiu - no przecież nie będą mnie "gołe" nasiona tak leżeć denerwować Co miałam robić - Mały chory, to od razu za wysiew i gotowe, mnożarka i tak chodziła na pół nie wykorzystana. Przynajmniej ma teraz co robić

Również będę zaglądać z miłą chęcią do twoich wysiewów więc jak dla mnie możesz męczyć ;)
Czekają na wysiewy u mnie nasionka m.bocassana i elongata - nic tylko się uczyć przez podglądanie

Magdo - dziękuję bardzo za miły wpis Jak jednak wspomniałam, ja o kaktusach niewiele wiem, sposób ich wysiewania nieco różni się od wysiewu sukulentów. Ale jak również już wspomniałam, jeśli tylko na coś to, co wiem się Wam przyda - na pewno będę bardzo zadowolona!

Ja również wspomniałam, wykiełkowały kolejne nasiona, ale to następnym razem. Teraz, wspominając cieplejsze dni, przedstawię Wam kilka moich nowości. Na początek sympatyczne roślinki z tytułowego "inne":

Agave albopilosa:


Aeonium lindley variegata


Escobaria albicolumnaria


Sansevieria parva


Nie mogę się ogarnąć z epifitami, których przybyło w dość dużej ilości. Pokażę więc tylko kilka z nich, jak się z tych nieznanych coś uda rozpoznać, to będę wdzięczna, a całą resztę pokażę, jak będę ściągała z zimowiska. Kilka z tych "wybranych" (głównie nazwanych ) to takie:

Cryptocereus anthonyanus


Hatiora salicornioides


Rhipsalis paradoxa


Jakieś nieznane cudo:


Grupka nieznanych:


i z wymiany forumowej też grupka:


To jakby na razie tyle, co udało mi się uporządkować przed zimowiskiem. Reszta pójdzie pod rozpoznanie z Waszą pomocą wiosną.
A w następnej porcji nowości grupka roślinek z Madagaskaru, ale muszę je najpierw obrobić i zgrać.
Z góry bardzo dziękuję za wizyty

[hen_s]

Tym razem znów ciekawie u Ciebie. I jakże różnie!
Ładna Escobaria albicolumnaria, Hatiora salicornioides i Rhipsalis paradoxa ale...
Co najbardziej mnie zdziwiło to fakt, że zagościły tu duże (za 2-3 lata) rośliny z grupy epikaktusów (epiphyllum hybr.) i np. Cryptocereus anthonyanus który to jest wspaniałą rośliną jak zakwitnie ale ogromnie kłopotliwą z racji wzrostu i pokroju - stąd już u mnie nie jest reprezentowany.
Wynika z tego niezbicie, że Twoja szklarnia(!) już blisko.

[Akwelan_2009]

Bardzo podziwiam krąg roślin, który jest w Twoich zainteresowaniach. Do każdej grupy roślin, trzeba "inaczej podchodzić".