eukomis pisze:Witaj Gabrysiu cieszę się ,że jesteś już po remoncie, znam ten ból, ja też doszłam już do ładu z mieszkaniem. Teraz mogę siedzieć spokojnie przez 5 lat, mój M powiedział że co 5 lat może robić mały remoncik ale nie częściej i tego się trzyma. I nic mi nie pozostaje tylko czekać cierplywie. Jak ja uwielbiam remonty !.pozdrawiam
Halinko, remont w połowie.
Tzn. łazienka gotowa, jeszcze tylko lustro wkleić do ściany.
Trzeba było je zamówić na wymiar, więc musiałam kilka dni poczekać.
Ja specjalnie remontów nie lubię, ale jest potem lepsza chęć do życia jak się coś zmieni.
W tym tygodniu pracuję na działce, a tapetowanie przełożyłam na późniejszy termin.
Od jutra zaczynam, a na pierwszy ogień pójdzie pergola.
M musi przywieźć słupki i gotowe elementy.
Nie wiem jak sobie poradzi, bo chce je przywieźć rowerem
