Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Iwona i Piotr
500p
500p
Posty: 834
Od: 24 paź 2010, o 09:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

To zależy od odmiany ;), niektóre można wiosną.
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4174
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

Ja sadzę tylko ozime odmiany - Harnaś i Arkus, ale jeszcze trochę poczekam. W zeszłym roku posadziłam w połowie października, potem było cały czas ciepło i w styczniu miałam 8 cm szczypiory ;:oj .
Ale zimno się zrobiło. Dobrze że zdążyłam w poniedziałek zebrać papryki z szklarni, bo był u mnie duży przymrozek - oceniam na -8 st. Nawet sałata ma owarzone zewnętrzne liście. Woda w rurach i wężach zamarzła ;:202 - przeżyłam chwile strachu, czy mi rur nie porozsadza. Na szczęście potem woda się ruszyła. Ale żeby nie ryzykować zamknęłam wodę, zdemontowałam pompy, termę w kuchni, jednym słowem sezon zakończony ;:108 .
Zakupiłam i już wsadzone rozchodniki:
African Pearl
Birthday Party
Chocolate Drop
Dark Knight
Diamond Edge
Goosebery Fool
Hob Gray
Karfunkelstein
Aureovariegatum
Pinky
Purple Emperor
Raspberry Trufle
Stewed Rhubarb Mountain
Strawberries an Cream
Vera Jameson
Xenox różowy
Xenox Yellow
Zrobiłam pod młodą małą jabłonką rabatkę rozchodnikową, plus rozchodniki jeszcze w kilku innych miejscach :heja .
A wczoraj rozkroiłam kolejną dynię - Muscade de Provence, 6,8 kg. Intensywny pomarańczowy kolor, gruby miąższ, można pochrupać na surowo w charakterze marchewki (twarda ale jednocześnie dość soczysta) no i gar leczo ;:65 .

Obrazek Obrazek

Obrazek
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Awatar użytkownika
Vamila
200p
200p
Posty: 459
Od: 11 wrz 2014, o 20:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

Piękne masz te dynie a leczo - ślina cieknie. Dyniowate bardzo wdzięczne są w uprawie i do tego służą jako świetny wypełniacz sosów, leczo czy farszu do pizzy :)
Pozdrawiam wszystkich zakręconych na zielono! Milena
Na wzgórzu z widokiem
Dorośli upośledzeni ludzie to dorośli upośledzeni ludzie a nie małe bezrozumne dzieci!
Iwona i Piotr
500p
500p
Posty: 834
Od: 24 paź 2010, o 09:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

A ja się zbuntowałam, zimno diabelnie posadziłam kilka cebulek, a czosnek będzie zjedzony ;)...
Awatar użytkownika
rozmalinka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1521
Od: 7 sty 2013, o 11:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

Jolu, ja zrobiłam do słoików ajwar dyniowy. Dynia zamiast bakłażana. Pycha do smarowania kanapek ;:108

http://www.jadlonomia.com/2014/08/dynio ... dowym.html
Pozdrawiam. Ania
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

Jola, Ty chyba naprawdę jesteś zakręcona dyniowo, dla mnie to nowość,nie uprawiałam , nie jadłam :wink:
Ten wykaz to rozchdniki ?????
Mam dwa, różowy i czerwony, miałam z ozdobnymi liśćmi, ale wypadł, nie znam nazw własnych, podziwiam Cię,,że potrafisz cytować nazwy łacińskie, moje rozchodniki też się rozrosły , mam trzy jabłonie, myślisz że będą pod nimi rosły, czy to Twój nowatorski pomysł ?
Przy okazji, co kwitnącego można sadzić pod drzewami owocowymi, poza nasturcją, nic nie próbowałam posadzić.

Pozdrawiam Irena
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4174
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

Milenko, zaczęłam uprawiać dynie w zeszłym roku i polubiłam - zarówno uprawę jak i konsumpcję ;:65 .
Iwonko, ja też w ostatnim tygodniu jeździłam tylko na kilka godzin, bo zimno mimo ciepłego ubioru. Jeździłam, bo sukcesywnie przychodziły rozchodniki, więc trzeba je było sadzić. A czosnek warto swój posadzić, to najprostsza uprawa :D .
Aniu, kanapki to wolę z wędliną albo z serem, natomiast w zimie dojadam do śniadania swoim keczupem. Ajwar pewnie dobry, ale pracochłonny.
Irenko, dynie mam drugi rok - uprawa jest naprawdę prosta. Ja jestem wielką fanką lecza. Zrobi się gar, część do pojemników i do zamrażalnika i jest mnóstwo jedzenia. Całe lato mam z cukinii, niestety zimą cukinii brak :( . Ale za to są dynie, smaczne i zdrowe. A jakie pyszne są placuszki dyniowe ;:65 .
Ja mam Haschimoto i niedoczynność tarczycy, a przy tym nie powinno się jeść kapustnych, które zazwyczaj są podstawowym warzywem w zimie ;:131 .
Tak, ten wykaz to rozchodniki wysokie (tylko jeden z nich jest płożący). Moja jabłonka jest mała, niska, dodatkowo jeszcze mocno ją przycięłam. Nie posadziłam bezpośrednio pod nią, tylko na granicy korony. Słońce będą miały, a że trochę mniej wody (bo to i korona osłania i jabłonka spija), to akurat rozchodnikom nie przeszkadza. Natomiast pod dużą jabłonką mam posadzonych dużo niewysokich roślin cieniolubnych - hosty, paprocie, pierwiosnki. Wysokie rośliny na pewno nie można sadzić ;:131 .
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

Jolu, to swietny pomysł z tymi pierwiosnkami,wypróbuję go na wiosnę, hosty u mnie rosną między różanecznikami,sądzę, że jest im tam dobrze, to zaledwie kilka odmian, nie to co u Ciebie.
Pisałaś o czosnku, ja nigdy nie dochowałam się normalnych główek,co jesień wsadzam pazurki, a do zbioru mam niewielkie główeczki, brak cierpliwości to obierać, same łuski.W tym roku zupełnie o nim zapomniałam i dopiero przy rozsadzaniu siedmiolatki, zauważyłam młode kiełki czosnku, więc w przyszłym roku będę miała czosnek trzyletni :;230
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4174
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

Czosnek jest żarłoczny, trzeba go nawozić to będą duże główki ;:333 .
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Iwona i Piotr
500p
500p
Posty: 834
Od: 24 paź 2010, o 09:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

W zeszłym roku sadziłam w celu ochrony roślin ;), jeden wyrwałam główka nie duża, ale w sumie poszedł jako środek na mszyce, a reszty nie odnalazłam... To był Harnaś.
Awatar użytkownika
Pulpa222
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2392
Od: 21 kwie 2010, o 08:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

Zaglądam do Ciebie od dłuższego czasu, ale też czytam Twoje posty u innych i doszłam do wniosku, że mamy trochę podobnych przemyśleń ;:224 . 'Pogoniły' mnie jednak Twoje nowe zakupy rozchodników, bo ja o nich myślałam, żeby wiosną poszukać, a Ty mi tu pokazujesz tyle odmian ;:oj .
'Dobra kobieto', podpowiedz, skąd je masz, to nie będę 'wyważać otwartych drzwi' i energię skieruję gdzie indziej ;:180 . Tyle to u mnie się nie da, bo za ciemno :( , ale zawsze... :tan . Może zbyt obcesowo proszę, ale weź to na karb wieku :;230.
Miłego dnia ;:168 .
Pozdrawiam Ania
"Niebezpiecznie jest mieć rację w sprawach, w których ustanowione władze się mylą." Voltaire
Ogród "po 30-tce" Cz.I, Część II , Część III aktualna,Tillandsie są ? dla leniwych
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

Właśnie ja też czosnek sadziłam wiosną i jak wsadziłam tak wyrwałam jesienią tylko ze szczypiorem :;230 , a ten szczypior to się załamuje czy obrywa w czosnku?
Dynia ja też uwielbiam leczo, placki, ciasta, zupa........mniammm i dobra do możenia.
Jolu a te rozchodniki to tam w Serocku kupiłaś? wybrałaś się.
Awatar użytkownika
Rzepka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2729
Od: 30 mar 2014, o 14:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

Też jestem ciekawa uprawy czosnku, ja przez lata korzystałam z różnych porad, plotłam warkoczyki, wyrywałam serduszka, a czosnek bylejaki.Nie próbowałam jakoś specjalnie nawozić, w przyszłym roku wypróbuję, czy obierasz pazurki z łupek przed wsadzeniem?
Pozdrawiam Irena
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

Ja nie obierałam .
Awatar użytkownika
jode22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4174
Od: 22 lut 2011, o 14:07
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, Rembertów

Re: Jola na włościach - czyli 3 ary różności. cz.2

Post »

Dziewczyny, odpowiem zbiorowo w sprawie czosnku. Więc jak mam główki czosnku, to największe odkładam na sadzenie. W trakcie użytkowania ze średnich też jak się trafi duży ząbek, to go odkładam. Trzymam takie pojedyncze duże ząbki w papierowej torebce w temperaturze pokojowej. Jak przychodzi czas sadzenia, to sadzę ;:224 . Nie obieram (choć wyczytałam, że niektórzy obierają) ani nie zaprawiam, chociaż powinno się to robić i chyba tym razem zaprawię w nadmanganianie potasu. Grządka skopana, zgrabiona, rowki o głębokości ok. 8 cm co 25-30 cm. W rowkach ząbki co 8-10 cm, oczywiście sadzone piętką do dołu, lekko wciśnięte w glebę. Zasypać ziemią, koniec. W zasadzie powinno się jesienią nawieźć glebę (można obornikiem), ale można to robić na ciężkich glebach. Na lekkich, piaszczystych, przepuszczalnych mija się to z celem, bo przez zimę cały azot zostanie wypłukany. A czosnek lubi jeść i lubi wilgoć, oj lubi ;:108 . Dlatego ja nawożę wiosną nawozem wieloskładnikowym, jak wyjdą kiełki z ziemi. Potem w trakcie wegetacji jeszcze raz powinno się to zrobić. Chyba, że zrobiło się analizę gleby, no to wtedy cały warzywniak ma się odpowiednio przygotowany. Jeżeli stożki wzrostu są zdeformowane, to prawdopodobnie zgryza je jakiś robal i warto je opryskać. Ozime czosnki wytwarzają pędy kwiatowe - trzeba je usuwać, uciąć, żeby nie traciły na nie sił. Ok. połowy lipca wykopuje się czosnek. I tyle :D . Z ozimego dużego czosnku nie da rady zapleść warkoczyków (plecie się z sadzonego wiosną) i ten ozimy nie załamuje również szczypioru, jak jest w pełni wyrośnięty.
Dorotko, rozchodniki zakupiłam w sklepach internetowych. Do Serocka nie chciało mi się jechać. Z tego co się dowiedziałam, nawet tego co mają w ofercie, nie wszystko sprzedają klientom indywidualnym. Jechać 40 km w jedną stronę, żeby na miejscu dowiedzieć się, że mi wybranych roślin nie sprzedadzą, no to już przegięcie ;:oj .
Aniu, przebobrowałam mocno internet i w końcu te odmiany które zakupiłam, wyszukałam w 5 sklepach ;:131 . Wielka szkoda, że nie można kupić ich w jednym miejscu, no ale sklepy mają dość ubogą ofertę. Zakupiłam w: kwietnik.com (szkółka Bergenia), iglaki24, ogrodytraw.eu, Asiagaw.pl, e-byliny.com. Nazwy wpisałam takie, jak trzeba wpisać w wyszukiwarkę. Prócz tego kupiłam u naszej forumowej koleżanki: christinkrysia.
Pod jabłonką też nie wszystko się zmieściło, będą jeszcze po 3-4 sztuki w innych miejscach. Pod jabłonką od strony północnej, gdzie słońce zajrzy tylko rano i wieczorem, wsadziłam trawkę hakonechloa i funkię :heja .
Pogoda jeszcze jest dobra na sadzenie. Teraz co prawda w nocy były przymrozki, ale ma się ocieplić, więc wegetacja jeszcze trochę się utrzyma ;:65 .
Pozdrowienia, Jola, Utile dulci miscere Spis aktualnych wątków
Ogród przydomowy Joli
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”