Terenia,nie ścinałam chryzantem, niech kwitną w ogrodzie, tam im najlepiej i najpiękniej. Tylko jeden bukiet sobie zrobiłam i co trochę odwracam go inną stroną,bo nie wiem z której jest piękniejszy. Sfociłam go z pięciu stron,sukcesywnie pokażę wszystkie.
Dalszy ciąg widoków z ostatnich ciepłych dzionków.
Konopie przemysłowe,jedno nasionkoa roślina wielka na 2,5m,boczne gałęzie do wys.1m obcięłam,bo dusiły cukinię i pory.
No przecież wróciłam, już nie krzycz na mnie.Mam spore zaległości w fotorelacji,ale przed nami długie wieczory jesieni i zimy więc będziemy wspominać lato.
Terenia,bukiecik uśmiechnął się do Ciebie wdzięczny za pochwałę.
Kasiula17, aleś mnie uradowała,mam Arktyczną i tyle lat nie wiedziałam o tym. Ale dlaczego ona tak długo nie kwitła,warunki glebowe i stanowisko miała dobre. Abrowalię rzeczywiście siałam ale zupełnie zapomniałam co siałam, przypomniałaś jej tę nazwę,wielkie dzięki.
Na dzień dzisiejszy roślinność troszkę się zmieniła ... no i motylków już nie ma.
Trzecia strona mojego bukietu
Jutro pokażę chryzantemy. Wszystkim życzę dobrej, spokojnej nocy.