Moje kolorowe hoje, przynajmniej te variegaty i inne marginaty, stoja na poludniowym oknie. Rosliny tego typu, czyli majace mniej chlorofilu w lisciach, potrzebuja wiecej swiatla, od tych zupelnie zielonych. jeśli go nie maja, ratuja sie przed wyglodzeniem, wypuszczajac liscie jak najbardziej zielone. Moje kolorowe co prawda przyslaniaja czesciowo doniczki z hibiskusami, ale jednak w porownaniu z polnocnym oknem, swiatla maja wiecej.
Nie zmienia to faktu, ze obovata picta i rigida yellow tone wybarwiaja mi sie slabiutko. Moze jednak za bardzo je zaslaniaja doniczki, bo stoja za tymi wiekszymi...
