Pies i ogród
- paprotka882
 - 500p

 - Posty: 587
 - Od: 13 sty 2012, o 12:26
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Wielkopolskie
 
Re: Ogród a pies
Kania84 to bardzo zależy od pieska, też mam owczarka niemieckiego 45kg żywej wagi, i jest to domowy piesek w ogrodzie ma wolną amerykankę, tylko truskawki ogrodziłam, nigdy nie podlał żadnego krzaka, ma właściwie jedno miejsce w którym sika i robi to na stojąco nawet łapki nie podnosi,lubi jak jest w tym miejscu wyższa trawa tam nie kosze jej zbyt często. Nie wiem czy to taki egzemplarz mi się trafił czy co, na spacerach drzewa obsikuje, na ogrodzie nic a nic. Mimo że w ogrodzie mam wielkie drzewa dęby itp. to ich też nie obsikuje.
			
			
									
						
										
						Re: Ogród a pies
Ja w zeszłym roku solidnie zabezpieczyłam hortensje na zimę  mój pies zrobił sobie z niej legowisko a że mały nie jest tylko wielki niedźwiedź to wyobraźcie sobie co zostało z hortensji  
  na ogród bardzo dobre jest ogrodzenie elektroniczne sprawdzałam u siebie i polecam.
			
			
									
						
							Oddam sprzedam wymienię http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=11&t=79960" onclick="window.open(this.href);return false;
			
						- SandraABC
 - 1000p

 - Posty: 1242
 - Od: 28 kwie 2011, o 23:38
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Zielona Góra
 
Re: Ogród a pies
Mój na szczęście nic nie podlewa ... a przy prawie 90cm w kłębie to miałabym już po większości krzaków. Po prostu uczyłam go od małego żeby nie podnosił nogi ... zresztą sam z siebie też nie miał zbyt wiele chęci do tego.
Poza tym w ogrodzie ma powbijane słupki brzozowe i jeżeli jednak mu się zachce to idzie w wyznaczone miejsca i tam sika + ma zabawę jak wystają luźne, cienkie gałązki bo ma co podgryzać
			
			
									
						
										
						Poza tym w ogrodzie ma powbijane słupki brzozowe i jeżeli jednak mu się zachce to idzie w wyznaczone miejsca i tam sika + ma zabawę jak wystają luźne, cienkie gałązki bo ma co podgryzać
- 
				Emilia
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1785
 - Od: 29 sty 2012, o 15:19
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Mazowsze
 
Re: Ogród a pies
No i przegapiłam zakończenie licytacji boksu dla psa! A wygrywałam! Trzeba będzie zacisnąć pasa i do wiosny uzbierać kasę. Ganiałam szczeniaka, bo przyczepił się do czarnego bzu, posadzonego w zeszłym roku. Koniecznie chciał go wykopać i bawił się ze mną w berka.
			
			
									
						
							I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
			
						Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- paprotka882
 - 500p

 - Posty: 587
 - Od: 13 sty 2012, o 12:26
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 - Lokalizacja: Wielkopolskie
 
Re: Ogród a pies
SandraABC No widzisz mój też sika jak baba że tak to ujmę, niekiedy chyba się taki piesek trafi:P Ogólnie mój nic nie ma ogrodzone prócz truskawek ale on też jest raczej mało brojący i nigdy mi nic złego nie zrobił, w końcu to też jego ogródek:) Co do ogrodzeń elektrycznych tu mam swoje zdanie, i tylko w wypadku kiedy pies naprawdę robi podkopy i ucieka bym zastosowała ( na szczęście nie musiałam, mój nie umie się podkopywać) ze względu na jego bezpieczeństwo w żadnym innym.
			
			
									
						
										
						Re: Ogród a pies
ja mam wątpliwości co do stosowania elektrycznych ogrodzeń. Wiadomo, że skuteczne, parę razy piesek się sparzy a potem sam będzie unikał, ale jednak jakoś tak niechętnie do tego podchodzę.
			
			
									
						
										
						Re: Ogród a pies
Mam dwie dziewczynki dobermankę i bauceronkę, ogród przydomowy.Pierwsza to domowa lady nawet na mokrą trawę nie wychodzi druga to zagłada totalna.Po zakupie cebul tulipanów całe dwa popołudnia sadziłam kolorami i tak żeby było ładnie i pasowało do innych roślinek na rabatkach.Będąc w ogrodzie to miałam ją na oku więc nie broiła, gdy pojechałam do pracy to miała wolność i pole do popisu a ja po pracy sadziłam już po raz drugi te same cebulki ale już jako mix.Jak nie może czegoś wykopać to po prostu to obgryza prawie do korzenia.Wychowują się razem ale różnica jest ogromna.Na spacerach dobermanka idzie ładnie dostojnie przy nodze czeka na zabawe a ta jak dzik wszystko chwyta ,wyrywa , ryje.a przecież też umie ładnie chodzić na smyczy.Po prostu każdy pies jest różny i ma różne dziwne pomysły.Jak jest sama w ogrodzie to pomysły ma szalone.Nigdy bym się nie zdecydowała na elektrycznego pastucha, prędzej zlikwiduję kwiatki i rabatki i zasieję trawe.Właściciel powinien najpierw na sobie wypróbować takie wstrząsy a później zadawać ból swojemu zwierzęciu. To tylko takie moje przemyślenia.
			
			
									
						
							Co mnie cieszy i za czym zawsze bardzo tęsknię.
Ewa-moje zielone
			
						Ewa-moje zielone
- 
				Emilia
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1785
 - Od: 29 sty 2012, o 15:19
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Mazowsze
 
Re: Ogród a pies
Ewa, to masz tak, jak ja miałam przez półtora roku: jedna sunia-anioł, a druga z ADHD. Teraz jak byłam ze szczeniakiem u weterynarza, powiedział, że on też ma ADHD  
  
 Może wyrośnie, ale na ogrodzie bez przerwy go pilnuję, a w domu czasem mam dość ściągania wszystkiego, gryzienia mnie itd.
			
			
									
						
							I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
			
						Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
Re: Ogród a pies
No niestety na luksus niechodzenia do pracy nie mogę sobie pozwolić więc praca podwójna w ogrodzie aż ten czort wyrośnie z głupawki.
			
			
									
						
							Co mnie cieszy i za czym zawsze bardzo tęsknię.
Ewa-moje zielone
			
						Ewa-moje zielone
- 
				Emilia
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1785
 - Od: 29 sty 2012, o 15:19
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Mazowsze
 
Re: Ogród a pies
Mam pytanie: czy ktoś z Was miał lub ma w domu taką klatkę-kojec dla psów? Oglądając wiele programów , widziałam, że na na zachodzie często mają takie klatki. Martwię się, że jak wrócę z tym moim szatanem do domu, to np. książki na regałach do podłogi będą bardzo zagrożone, a nie mam gdzie ich przenieść. Tu już mam np. poszarpane brzegi siedzisk na fotelach, chociaż pilnuję. Chciałabym wiedzieć, jak te klatki sprawdzają się.
			
			
									
						
							I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
			
						Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
- dotii
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1454
 - Od: 18 cze 2012, o 07:45
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Warmińska kraina ( 53°59'N 20°24'E)
 - Kontakt:
 
Re: Ogród a pies
Piękna odmiana
U mnie wygląda to całkiem podobnie
Tak wygląda w mieszkaniu ,chwilę po moim wyjściu
Mój zielony raj.
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
			
						Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- dotii
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1454
 - Od: 18 cze 2012, o 07:45
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Warmińska kraina ( 53°59'N 20°24'E)
 - Kontakt:
 
Re: Ogród a pies
To fakt  
 
Jak patrzę na jej minę

Nie potrafię być zła
Zdjęcia dopuściłam, pomid.
			
			
									
						
							Jak patrzę na jej minę

Nie potrafię być zła
Zdjęcia dopuściłam, pomid.
Mój zielony raj.
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
			
						Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- dotii
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1454
 - Od: 18 cze 2012, o 07:45
 - Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
 - Lokalizacja: Warmińska kraina ( 53°59'N 20°24'E)
 - Kontakt:
 
Re: Ogród a pies
Moja ma  dopiero cztery miesiące 
 Upodobała sobie  świeżo nasadzone róże .Gryzie  grabie ,taczkę i szpadel  ,które z chęcią znalazłaby  w swoim  menu  
 
Po powrocie z ogrodu wygląda jak nornica, która przeleciała wszystkie korytarze w poszukiwaniu jedzenia
			
			
									
						
							Po powrocie z ogrodu wygląda jak nornica, która przeleciała wszystkie korytarze w poszukiwaniu jedzenia
Mój zielony raj.
Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
			
						Zapraszam do mojej cz.2 http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=72247" onclick="window.open(this.href);return false;
Wymienię/Kupię/Sprzedam http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 53&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
- 
				pomidorzanka
 - Przyjaciel Forum - Ś.P.

 - Posty: 4697
 - Od: 26 cze 2012, o 12:57
 - Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
 
Re: Ogród a pies
Przypominam Paniom o temacie wątku, jest nim " Ogród a pies."
Lużne dywagacje i opowiadanka o swoich piesiach można umieszczać w tym wątku
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=24&t=77316
Lub w sekcji personalnej.
			
			
									
						
							Lużne dywagacje i opowiadanka o swoich piesiach można umieszczać w tym wątku
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=24&t=77316
Lub w sekcji personalnej.
Pozdrawiam, Agata.
			
						- 
				Emilia
 - Przyjaciel Forum - gold

 - Posty: 1785
 - Od: 29 sty 2012, o 15:19
 - Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
 - Lokalizacja: Mazowsze
 
Re: Ogród a pies
Tym razem w temacie:
Mój szatan już 3 razy wykopywał mi piękne sadzonki bluszczu (hodowałam 2 lata
 ), posadzone przy ścianie domu. Dokładnie poodgryzał łodygi od bryły korzeniowej. A przecież prawie nie spuszczam go z oka!
			
			
									
						
							Mój szatan już 3 razy wykopywał mi piękne sadzonki bluszczu (hodowałam 2 lata
I tu i tam. Ni tu, ni tam... cz.2
Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia
			
						Przyroda nie śpieszy się, a jednak ze wszystkim nadąża. Lao Tsy
Pozdrawiam....... Emilia



 
		
