
Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3
Michałku, na FO zaglądam rzadko, ale do Ciebie zawsze. Pięknie jesienią u Ciebie. Te wykopki w ogrodzie, to już by były ponad moje siły. Gratuluję paulowni i trzymam za nią kciuki, bynajmniej nie trupie 

- Darmokot
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1953
- Od: 10 lis 2012, o 20:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kieleckie
Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3
Opisałem się i jakiś dziad mi skasował wszystko
Marysiu Jabłka jeszcze są więc zapraszam
Paulownia tak mi się podoba że choćbym ją pazurami wykopywał to i tak rosłaby potem u mnie, to było jej przeznaczenia
Tytułu nie zmieniam bo jakby nie było Darmokot to wciąż główna bohaterka. Ostatnio kopałem w warzywniku, który znajduje się między podwórkiem a sadem i stamtąd mam widok na tyły wszystkich gospodarstw na wsi. Spostrzegłem Darmokota przy nowym domu, wołam go, od razu się spojrzał ale ani drgnie. Dopiero jak Sępik i Tojota gdzieś polazły to Darmokot przybiegł wesoło skacząc. Nażarł się, pobawił i wrócił do drugiego domu ale dobre i to. Niebo mam bardziej kolorowe
może dlatego, że tylko jak jest kolorowo to robię zdjęcia

Dorotko Dziękuję
Paulownia jak na razie zrzuciła jeden liść, codziennie dostaje wiadro wody więc nie ma innego wyboru, MUSI żyć! Kotów aktualnie w domu nie ma, nazwy nie zmienięę, Darmokot to znak rozpoznawczy. Skoro kolory jesienne lubisz to proszę

Madziu Dziękuję za radę , tak zamierzam zrobić, owinę gałęzie agrowłókniną a potem jeszcze taką tkaniną ale nie wiem co to jest dokładnie. Ale to dopiero jakby tak z -10*C zapowiadali.
Tulap Podoba Ci się niebieski? Jest ich więcej

Bogusiu Tak jest! Mogłoby to z pół roku trwać, uwielbiam październik,najbardziej z całego roku. Dla Ciebie jesieni ciąg dalszy

Aniu Dzięki a winobluszcz z dala jeszcze lepiej się prezentuje, niestety w fazie końcowego przebarwiania bo większość liści już opadła

Tereniu Przy tylu kciukach chce czy nie, musi się przyjąć
Myślałem, że na Wasz przyjazd morela się wybarwi na pomarańczowo, niestety w tym rok się ociąga, rok temu już 10.10 była jaskrawa. Widzisz ile Ci roboty przysporzyłem, znów wczoraj miałaś sadzenie
Lisico Z jednej strony zawsze jak się wolne kończy ale z drugiej dobrze, że robota jest bo i pieniążki wpadną na nowe krzaki
Drzewa póki co w większości są małe ale nie mogę się doczekać widoku choćby za 10 lat a jak pomyślę, że w 2006 oprócz drzew owocowych w starym sadzie i jabłonek z orzechem przy domu nie było ani jednego ozdobnego to nie mogę uwierzyć, w tym roku już 3 z nich przerosły dom.
Mati Jak mi w przyszłym tygodniu przyślą następne owocowe to znowu będzie ich więcej, muszę zimą zliczyć.
Paweł Na szczęście jeszcze nie koniec, czekam wciąż na morele a one jak jeden mąż, żadna się nie chce wychylić i pozostają ciemnozielone.
Ewa Trzymam Cię za słowo, że się uda
Ogród Tereni jest piękny i w szybszym tempie będzie się rozwijał od innych bo ma wyjątkową glebę, kopanie tam to czysta przyjemność.
Jagódko Dziękuję, że jesteś
Pożar jeszcze pewnie do listopada będzie się w wątku gdzieś rozpalał ale dla Ciebie specjalne zdjęcia bez ognia

Jagódko w listopadzie ogród będzie już spokojniejszy, zapewne gdzieś pojawi się jeszcze dogasająca żagiew ale już w niewielkich ilościach. Sępik póki co trzyma się blisko domu ,gdzież ja bym go na Pomorzu szukał...ale chociaż zrobiłbym sobie wycieczkę
Winnika polecam jak najbardziej, w zacisznym miejscu nie wymaga ocieplania , nie nawożę go, ma kolorowe liście cały rok a potem te piękne kulki porcelanowe, szkoda tylko, że takie małe.
Marzenko Dzięki, że zajrzałaś. Wykopków mam ciąg dalszy, to dereń do sadu wyleciał , to ogólna reorganizacja klombu przy kompoście, który teraz wygląda tak

Przestrzenie między roślinami chcę uzupełnić żurawkami bo stanowisko dość wilgotne i półcieniste ale najpierw muszę wytruć myszy i nornice bo już z sadu na podwórko się przeniosły i robią wszędzie dziury a jest ich w tym roku wyjątkowo dużo. Powoli wycinam słoneczniczki na opał. Jeszcze niedawno chciałem pozbyć się świerków, które w słoneczniczkach rosły ale po wycięciu piłą i skoszeniu kwiatków ukazał mi się taki widok więc od wyrzucania choinek odstąpię. Podoba mi się jak różnią się kolorystycznie i że nigdy nie stworzą jednolitej zielonej ściany


Marysiu Jabłka jeszcze są więc zapraszam




Dorotko Dziękuję











Madziu Dziękuję za radę , tak zamierzam zrobić, owinę gałęzie agrowłókniną a potem jeszcze taką tkaniną ale nie wiem co to jest dokładnie. Ale to dopiero jakby tak z -10*C zapowiadali.
Tulap Podoba Ci się niebieski? Jest ich więcej




Bogusiu Tak jest! Mogłoby to z pół roku trwać, uwielbiam październik,najbardziej z całego roku. Dla Ciebie jesieni ciąg dalszy






Aniu Dzięki a winobluszcz z dala jeszcze lepiej się prezentuje, niestety w fazie końcowego przebarwiania bo większość liści już opadła

Tereniu Przy tylu kciukach chce czy nie, musi się przyjąć


Lisico Z jednej strony zawsze jak się wolne kończy ale z drugiej dobrze, że robota jest bo i pieniążki wpadną na nowe krzaki

Mati Jak mi w przyszłym tygodniu przyślą następne owocowe to znowu będzie ich więcej, muszę zimą zliczyć.
Paweł Na szczęście jeszcze nie koniec, czekam wciąż na morele a one jak jeden mąż, żadna się nie chce wychylić i pozostają ciemnozielone.
Ewa Trzymam Cię za słowo, że się uda

Jagódko Dziękuję, że jesteś













Jagódko w listopadzie ogród będzie już spokojniejszy, zapewne gdzieś pojawi się jeszcze dogasająca żagiew ale już w niewielkich ilościach. Sępik póki co trzyma się blisko domu ,gdzież ja bym go na Pomorzu szukał...ale chociaż zrobiłbym sobie wycieczkę

Marzenko Dzięki, że zajrzałaś. Wykopków mam ciąg dalszy, to dereń do sadu wyleciał , to ogólna reorganizacja klombu przy kompoście, który teraz wygląda tak



Przestrzenie między roślinami chcę uzupełnić żurawkami bo stanowisko dość wilgotne i półcieniste ale najpierw muszę wytruć myszy i nornice bo już z sadu na podwórko się przeniosły i robią wszędzie dziury a jest ich w tym roku wyjątkowo dużo. Powoli wycinam słoneczniczki na opał. Jeszcze niedawno chciałem pozbyć się świerków, które w słoneczniczkach rosły ale po wycięciu piłą i skoszeniu kwiatków ukazał mi się taki widok więc od wyrzucania choinek odstąpię. Podoba mi się jak różnią się kolorystycznie i że nigdy nie stworzą jednolitej zielonej ściany






- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3
O tym astrze, co rośnie cały szpaler w sadzie mi mówiłeś? To ja go chyba mam ale muszę zrobić zdjęcia na tych samych ustawieniach aparatu co Ty, żeby porównać kolor.
Paulownia imponująca! Ja bym się chyba nie odważył z tak dużą
Ale Ty sadownik jesteś, to na pewno zrobisz co trzeba, by się przyjęła 
Paulownia imponująca! Ja bym się chyba nie odważył z tak dużą


- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3
Michał, no weź się nie wygłupiaj i nie wycinaj świerków. Nie wiem co ludzi naszło, że tak iglaków nie lubią
. Przecież zimą nic innego w ogrodach nie ma. WIęc cieszę się, że świerki zostawiasz. Ja na opał też wytnę parę słoneczników i grabię liście dąba i palę w kominku. Same -surowe, na kompost się nie nadają, ale pod postacią popiołu idealnie się nadają.
Zmykam do domku. Azalie do posadzenia czekają, szt.6, co wiąże się z wywożeniem kilku taczek ziemi a potem przywożeniu gliny i nasypywaniu ziemi w doły
miłego weekendu, pewnie przy szpadlu się spotkamy, choć wirtualnie

Zmykam do domku. Azalie do posadzenia czekają, szt.6, co wiąże się z wywożeniem kilku taczek ziemi a potem przywożeniu gliny i nasypywaniu ziemi w doły
miłego weekendu, pewnie przy szpadlu się spotkamy, choć wirtualnie

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42367
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3
Michał orgia barw i tajemniczości
ten mały klon ma wspaniałe kolory. Na jabłka przyjadę w 2016
Sumaków się boję, ale jesienią trudno odmówić im urody.
A świerki wiesz jaki mam do nich stosunek ...pięknie wyglądają w lesie
Ja też mam takie koty na darmowym garnuszku, bo ludzie koty mają tylko po to żeby myszy łapały


Sumaków się boję, ale jesienią trudno odmówić im urody.
A świerki wiesz jaki mam do nich stosunek ...pięknie wyglądają w lesie

Ja też mam takie koty na darmowym garnuszku, bo ludzie koty mają tylko po to żeby myszy łapały

Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3
Nie ma co dodawać.Takiej jesieni tylko pozazdrościć
A miechunki ile mają lat?

A miechunki ile mają lat?
- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3
Michał, dziękuję za cudowne jesienne kolory... Są niesamowicie ogniste i napatrzeć się na nie nie mogę... Znak rozpoznawczy... Tak, to dobre określenie...
Ale tak zastanowiłam się nad jednym zdjęciem... To Sumak, tylko ciut inny niż te popularne... http://images66.fotosik.pl/281/be0566bc484cc738med.jpg
Masz może jakiś odrost...? Szukam takiego Sumaka w moich pobliskich szkółkach, ale nie mają...
U mnie koty łapią myszy i co dzień mam pod drzwiami po kilka sztuk, nawet jakiś większy gryzoń się trafi... No, jeść ich nie jedzą, bo przecież nie głodne, ale natura daje znać o sobie...
Serdeczności zostawiam...
Ale tak zastanowiłam się nad jednym zdjęciem... To Sumak, tylko ciut inny niż te popularne... http://images66.fotosik.pl/281/be0566bc484cc738med.jpg
Masz może jakiś odrost...? Szukam takiego Sumaka w moich pobliskich szkółkach, ale nie mają...

U mnie koty łapią myszy i co dzień mam pod drzwiami po kilka sztuk, nawet jakiś większy gryzoń się trafi... No, jeść ich nie jedzą, bo przecież nie głodne, ale natura daje znać o sobie...

Serdeczności zostawiam...

- Koleszko
- 500p
- Posty: 961
- Od: 14 wrz 2013, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ciechanów
Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3
Nie ruszaj tych świerków , piękne są . 

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3
Sępik jak zwykle kasuje wszystko inne-zabójczo piękny kot
W dodatku z charakterem
Mówiłeś, że między roślinami chcesz sadzić żurawki, a może lepiej hosty? Warunki chyba w sam raz dla nich, a już się przekonałam, że z hostami jest mniej kłopotu (przynajmniej u mnie
). Rozrastają się, zamiast znikać jak żurawkom się zdarza.


Mówiłeś, że między roślinami chcesz sadzić żurawki, a może lepiej hosty? Warunki chyba w sam raz dla nich, a już się przekonałam, że z hostami jest mniej kłopotu (przynajmniej u mnie

- beacia0088
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2599
- Od: 25 lis 2013, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kielce
Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3
Kawał ogrodu i w pięknych barwach jesieni.Czerwień dominuje ,jest pięknie.Oj ta jesień 

- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3
Michale
gratuluję nabycia a właściwie zdobycia paulowni.
Dzięki za serię kocich zdjęć.
Obejrzenie kociaków na tych zdjęciach to dla mnie wielka frajda.
Chyba u nikogo nie widziałam takich kolorowych zdjęć z ogrodu, jak u Ciebie.





Dzięki za serię kocich zdjęć.


Chyba u nikogo nie widziałam takich kolorowych zdjęć z ogrodu, jak u Ciebie.


- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3
Mam też winnika, za sprawą Tereni-Tajki, namówiła mnie. Nie wiem jakie kuleczki będzie miał, bo jeszcze nie kwitł u mnie. A jakbyś przypadkiem znalazł odrost czy siewkę pięknotki, to bardzo proszę, pamiętaj o mnie 

- dorkow0
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2616
- Od: 17 sty 2013, o 22:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3
Michałku, co Ty tak ciężko pracujesz, że nawet chwili dla nas nie masz... Tęskni mi się za Twoimi opowieściami o harcach kotów, ogrodzie, Twoich snach... (ale wyznanie napisałam)...
Odwiedzaj nas częściej, bo ogród zmienia się co dzień o tej porze roku...

Odwiedzaj nas częściej, bo ogród zmienia się co dzień o tej porze roku...

- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3
Michale! dzięki tym uroczym barwom przeniosłam się w inny świat
Cudownie, pokochałam całym sercem jesień, bajeczną , kolorową
Pięknotka urocza , gdyby coś tam się dało uszczknąć to jestem chętna.
Pozdrawiam cieplutko!


Pozdrawiam cieplutko!
"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- Lisica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1462
- Od: 19 lut 2013, o 19:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska
Re: Darmokoty, Diabliki i inne kocidła w ogrodzie 3
Michale, zapadłeś się pod ziemię?
Mam nadzieję, że to nie kwestia kłopotów, tylko jesteś zarobiony na amen.
Ciekawi mnie czy "michałki" dotarły i czy zdążyłeś je wsadzić.
Pozdrawiam z krainy cudnej jesieni.

Mam nadzieję, że to nie kwestia kłopotów, tylko jesteś zarobiony na amen.
Ciekawi mnie czy "michałki" dotarły i czy zdążyłeś je wsadzić.
Pozdrawiam z krainy cudnej jesieni.
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
"Tylko błękit wciąga nas..."