Ogród Rosiowej cz. 2

[asma]

No i piękna nazwa oryginalnej odmiany już znana

[rosiowa]

Mój ogród zaczyna szykować się do spoczynku. Właściwie znaczna jego część już jest w tym stanie. Ale jeszcze da się znaleźć akcenty przykuwające wzrok:

[Beaby]

Gosiu - pięknie i kolorowo u Ciebie, i nadal kwitnąco

Co to jest za krzew ten pomiędzy zdjęciami pięknotki?
Szukam mało ekspansywnych traw ozdobnych. Czy tę z ostatniego zdjęcia polecasz?
Super się prezentuje z tą płynącą niczym potok nasturcją.

[rosiowa]

Beatko ten krzew, to trzmielina oskrzydlona, którą, jeżeli dobrze pamiętam, polecałam Ci kiedyś. Jest to mój ulubiony krzaczor. Piękny o każdej porze roku, a i ptaszyska mają stołówkę. Jak znajdę, to wrzucę jej zdjęcia w różnych porach roku.

Ta trawa, to jakiś miskant, ale nie pamiętam jaki. Dość szybko przyrasta, ale rośnie w zwartej kępie i nie rozłazi się nieproszona. Jak dla mnie super.

[Beaby]

dziękuję Gosiu za odpowiedzi.
Tak, o trzmielinie oskrzydlonej wspominałaś - jednakże jak widać nie rozpoznaję jej jeszcze na zdjęciach w różnych jej odsłonach ..
Jeśli znajdziesz czas to proszę o jej fotki.
Na pewno znajdę dla niej jeszcze lepsze miejsce niż to, o które prosiłam by coś fajnego tam posadzić.
O tę trawę też popytam skoro się nie rozłazi.
Zmartwiłam się tą zimną prognozą pogody... Może nie będzie aż tak zimno

[rosiowa]

Ostatnie pomidory



I kwiatowe pąki kaliny bodnantskiej

[chalaputkowo]

Gosiu- oczka mi się już same zamykają ze zmęcza , więc powiem tylko wow

[rosiowa]

Monia nie przepracowuj się tak bardzo. Tęsknimy

Pewnie nie będę oryginalna, ale cóż...

[Karo]

Nooo Ładne zdjęcia Gosiu!
Ale nie chcę jeszcze tego zimna... jeszcze nie...
Słońce dość ostre, poprawia mi humor..
Gosiu a te pomidorki to w szklarni uprawiałaś?
Pamiętam,że pokazywałas taczkę ze zbiorem po zarazie, więc jakim cudem uchowały się do tej pory Twoje pomidory i to tak apetyczne?

[rosiowa]

Krysiu ja też nie chcę zimna. Jeszcze będzie ładnie. Mam nadzieję...

Szklarni niestety nie posiadam, choć chciałabym bardzo, bardzo, bardzo. Natomiast mam taki fragment zadaszony przy samiutkim tarasie. Sucho tam strasznie, bo od deszczu osłonięte. I to właśnie był klucz do sukcesu. Z resztą akurat tam, przez przypadek, bo odmian nie znałam (w sensie smaku) urosły najpyszniejsze pomidory.

[asma]

Pomidorki super,moje już oberwane jakiś czas temu.
Piekne zdjęcia oszronionych roślin
Poproszę jednak o słoneczko bo mi zimne dreszcze po plecach "chodzą"

[rosiowa]

Proszę bardzo, mówisz i masz

[Beaby]

Gosiu! Te zdjęcia toż to najsłodsza melodia dla oczu!
Rośliny prezentują się na nich znakomicie, te oszronione jak najbardziej także.
dla autorki zdjęć

[asma]

Dziękuje Gosik Roslinki szykują się do kwitnienia

[rosiowa]

Beatko dziękuję

Asiu te zdjęcia robiłam przedwczoraj

Spadam robić wianki na sobotę...