Kleszcze jak je przechytrzyć ?

[Redzik33]

Witam.
Sąsiad z działki obok powiedział, że wyciął wszystkie tuje bo były w nich kleszcze i pies łapał często.
Zdarza wam się znaleźć kleszcza na pieskach po pobycie na działce? Chodzi mi o miejskie ROD.
Poz.

[gemciu83]

Sąsiad głupstwa według mnie mówi.
Wnioskuję z jego logiki, że pies po tujach chodził !
U mnie pies łapał i tylko i wyłącznie na trawniku. Czasem spacerując po trawniku gołym okiem można było kleszcza zobaczyć.

[Redzik33]

W trawach ale chyba wysokich? Bo chyba na takiej koszonej nie.

[gemciu83]

Takiej koszonej na trawniku.
Widać jak spacerują sobie po źdźbłach.
Jak ma się psa na niskim zawieszeniu to szybko wyzbiera kleszcze i przegląd całego psa po każdym spacerze to obowiązek.
Gdy mój jamnik jeszcze żył to w ostatnich 4-5 latach spokojnie w roku po 3-4 kleszcze z trawnika wyczesał.

[Redzik33]

My mamy Shih Tzu i już 2 razy kleszcza złapał z trawników osiedlowych, ale z koszeniem u nas w kratkę i nieraz dopuszczają do wysokich traw.

[gemciu83]

Sam i u siebie na trawniku przyszłym nie będzie tak bardzo systematyczny raz, że czasu brak, a dwa pogoda też ma prawo sprawić psikusa.
U siebie jak troszkę prześpię koszenie, a od wiosny to 2-3 dni koszę w tygodniu i przy takim koszeniu znajduję kleszcze.

[Redzik33]

Oczywiście piszecie o ROD w środku miasta tak? Bo temat został podpięty pod ogół nie wiem czemu.

[gemciu83]

Ja piszę o trawniku na prywatnej działce ale trawnik, trawa to to samo i tu i tam, więc to tylko taka uwaga z mojej strony.
Zobaczyć kleszcza jasno brązowego o wym. 5mm w trawie nie problem.

[Redzik33]

No tak, ale działka w miejscu przy lesie lub jakis wielkich łąkach to co innego niż ROD w mieście. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że kleszcza złapać można wszędzie bo ktoś lub coś może przynieść np kot. Kleszcz się okoci ( nie wiem jak się fachowo pisze) i mamy stadko w miejscu gdzie potencjalnie nie powinien występować. Jednak nie chciałem generalizować i założyłem osobny temat bo chciałem poznać doświadczenia ludzi zwłaszcza z psami w ROD w mieście a nie gdziekolwiek indziej w Polsce.

[PiotrekP]

Kleszcze są wszędzie... przynajmniej u mnie. Kot przynosił ze sobą 2-3 kleszcze w tygodniu w okresie lata.

[Redzik33]

Ponad 30 lat mieszkam w mieście i to w dzielnicy gdzie dominują duże blokowiska. Nigdy nie złapałem kleszcza (Tzn on mnie nie złapał ) Graliśmy w piłkę na łąkach przy osiedlowych i opalaliśmy się itd. Nawet pies owczarek niemiecki przez 14 lat nie złapał żadnego kleszcza. Taraz mamy Shih tzu i już miał raz czy 2 razy kleszcza. To może przez to, że coraz więcej tych paskud jest i coraz więcej i w miastach. Na pewno nie ma ich tyle co na działkach przyłąkowych i leśnych. Ale czy mogą gdzieś sobie zrobić przytulne siedlisko w mieście tego nie wiem. Czy tuje są do tego badziewia przystosowane.

[Bixxx]

Niestety wokół bloków jest ich już chyba tyle samo co w lasach czy na łąkach, jakiś czynnik spowodował, że tam gdzie dawniej się tego zupełnie nie widziało, teraz człowiek nie nadąża ze zdejmowaniem ich z psa! Inne zimy? Jakieś nowe odmiany kleszczy?

Co do tuj - nadają się dla kleszczy dokładnie tak samo jak każde inne krzaki, a pewnie i tak mniej niż trawa, nawet koszona.

[Redzik33]

Niestety wokół bloków jest ich już chyba tyle samo co w lasach czy na łąkach

Bez przesady Mam nadzieję, że w grudniu tak z -20/30 przez miesiąc Wybije wszystkie paskudy

[Bixxx]

Wcale nie przesadzam, niestety. Biorąc pod uwagę ile kleszczy łapie pies na łące lub pod lasem, a ile przynosi do domu z krótkiego spaceru koło domu (oraz ile przynoszą psy znajomych mieszkających w blokach) to jasne jest, ze te proporcje już nie są takie jak dawniej. I wcale nie mieszkamy w jakiejś dzikiej czy zaniedbanej okolicy! Dawniej tyle kleszczy co teraz w jednym sezonie to nie widziało się przez lata.

[Redzik33]

Nasz w tym roku kleszcza nie przyniósł a niskopodłogowy. Może przez to, że ma obrożę. Skoro tyle kleszczy to znaczy, że obroża działa. Z drugiej strony nasz pies po trawnikach nie biega tylko jest przykrawężnikowcem Ale zawsze w trawsko wchodzi aby strzelić figurkę.