Kasiu, nie wiem jak to się dzieje, ale jak naprawdę chcemy jakąś roślinę mieć, to miejsce zawsze się znajduje
Henryku, faktycznie ciągle coś przybywa

Trichodiademy są dwie w tej doniczusi, chyba je rozsadzę
Ewciu, też fascynuje mnie ten kontrast
Elu, ta kaudeksowa od dawna mi się marzyła, muszę jej kiedyś jakąś większą sesję zdjęciową zrobić
Iwonko, owszem pozwalam sobie na nowe rośliny, ale też niektóre oddaję w dobre ręce znajomych, tak więc ilość doniczek raczej jest stała
Agnieszko, jak miło Cię widzieć

gdzieś była jak Cię nie było
Natalio, chyba te czerwone są najbardziej popularne
Mieczysławie, dobrze widzisz, Trichodiademe Densum mam posadzoną w mieszankę ziemi, włókna kokosowego, perlitu i drobnego żwirku. W takim samym podłożu mam Trichodiademe Concinnum, nawet jej odpowiada. Ale myślę że przesadzę je wiosną w bardziej mineralne podłoże, przy okazji Trichodiademe Densum rozdzielę , bo są dwie w doniczce.