Mój kwiatowy azyl cz. 5
- Ivona44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 31 mar 2013, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Wczoraj z godzinę wędrowałam po Twoim ogrodzie, piękny jest, kolejny do kolekcji moich ulubionych, pozdrawiam.
Pozdrawiam, Iwona.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Tak chryzantemy masz śliczne
, czekam na moje , jedna miała być żółta ale widzę że będzie różowa?.
Pytam bo wiem- czy wszystkie chryzantemy zimują w gruncie?

Pytam bo wiem- czy wszystkie chryzantemy zimują w gruncie?
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Ścieżki obudziły we mnie zazdrość szczerą i głęboką
Wspaniałe 


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5

Udało mi się podgonić z pracą, więc nie martwią mnie prognozy pogody...jakby nie patrzeć mamy jesień

Najwięcej czasu poświęciłam na ten zakątek ogrodu...

Nie dość, że dwa dni "walczyłam" z bukszpanem (do tej pory rósł w dość przypadkowym i niefortunnym miejscu),
to na dodatek zarwała się pode mną ścieżka

Zrobiłam ją kilka lat temu z pociętego drzewa. Nie dość, że bardzo podobała mi się, to była bardzo potrzebna (stanowiła skrót).
Nie było rady, trzeba było wyjąć spróchniałe pnie i zrobić coś na szybko...jak wyszło ?
Mimo postępującej jesieni wiele roślin jednorocznych nic nie straciło na urodzie.

Również przed domem jest jeszcze całkiem letnio.


Miałam zamiar wykopać begonie i przezimować w domu, ale kiedy, skoro nie mam nawet czasu, aby zebrać doniczki z kwiatami.


Sabinko & Aniu ja naprawdę wierzę w Wasze klematisy.
Zobaczycie, że jeszcze Was zaskoczą mnogością kwiatów i żywotnością


Bardzo lubię perukowca, bo bez względu na porę roku przyciąga wzrok.

Agnieszko obie moje trójsklepki zawsze kwitną w tym samym czasie: październik.
Posadziłam je dość niefortunnie i teraz czeka mnie przesadzanie...tylko gdzie

Czytałam, że lubią półcień, więc dostały miejscówkę pod budleją skrętolistną, a ta tak się rozrosła, że całkowicie je 'wchłonęła"


Grażynko u mnie drugi dzień pada, ale jestem niezwykle szczęśliwa z tego powodu

Ostatnio przesadziłam kilka dość sporych krzewów, więc deszcz wyręcza mnie w podlewaniu (w końcu jakaś pomoc

Na dodatek jest cieplutko, więc nie powinno być problemu z ich przyjęciem się na nowym stanowisku.

Witam serdecznie imienniczkę

Iwonko twoje słowa dopingują mnie nie tylko do dalszej pracy, ale także do tego, aby częściej zabierać za sobą aparat do ogrodu


Dorotko ja kupuję chryzantemy o drobnych kwiatach (markety, targowiska) i jak do tej pory wszystkie przyjęły się.
Jedyny problem, to rozmiar. Nigdy nie wiem, jak wysokie będą w przyszłym roku

Na poniższym zdjęciu widać chryzantemę, którą posadziłam w zeszłym roku (miała wysokość żurawki).

W tym roku jest ze trzy razy wyższa, a i kwiaty są dużo większe. Po prosty przestały działać środki skarlające.

Ewuś nawet nie wiesz, jak bardzo ucieszył mnie twój widok

Twoja przedłużająca się nieobecność zaczęła mnie powoli niepokoić, a nie miałam odwagi napisać na pw.

- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Ścieżka śliczna
pozwolisz że podbiorę pomysł do siebie
a ogród jesienny coraz bardziej kolorowy i tajemniczy a to bardzo lubię 



- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Iwonko mimo jesieni u Ciebie nadal kolorowo.
Piszesz ,że podgoniłaś z pracą w ogrodzie. Zawsze to wiosną będzie już mniej.

Piszesz ,że podgoniłaś z pracą w ogrodzie. Zawsze to wiosną będzie już mniej.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Mati nie ma sprawy. Jak tylko Ci się podoba, to ściągaj
Ja również lubię tajemniczość, jaką ogród otula się na jesień.
Kiedy rano spoglądam na ogród spowity mgłą, to mam wrażenie, że nie ma nikogo oprócz mnie.
Alu staram się zrobić, jak najwięcej, aby wiosną skupić się wyłącznie na przesadzaniu roślin.
Co prawda pracy mam jeszcze sporo, ale muszę w końcu wnieść doniczki i posadzić tulipany

Ja również lubię tajemniczość, jaką ogród otula się na jesień.
Kiedy rano spoglądam na ogród spowity mgłą, to mam wrażenie, że nie ma nikogo oprócz mnie.
Alu staram się zrobić, jak najwięcej, aby wiosną skupić się wyłącznie na przesadzaniu roślin.
Co prawda pracy mam jeszcze sporo, ale muszę w końcu wnieść doniczki i posadzić tulipany

- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Uwielbiam właśnie taką samotność wszystko wtedy się wycisza 

- anabuko1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 17314
- Od: 16 sty 2013, o 17:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/ Chełm
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Iwonko
ale piękna jesień u Ciebie
Śliczne hortensje,żurawki, jednoroczne cudnie kwitną, a to już prawie 20 październik

ale piękna jesień u Ciebie

Śliczne hortensje,żurawki, jednoroczne cudnie kwitną, a to już prawie 20 październik

- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Cieszę się, że Ty się cieszysz
Ścieżka wygląda doskonale, w dodatku mam podejrzenie graniczące z pewnością, że nic się już nie zarwie
Posadziłam nowe róże (trzy, tylko trzy-to do mnie niepodobne
), jedną przeniosłam i wetknęłam w ziemię szachownice. Mam na co czekać wiosną 

Ścieżka wygląda doskonale, w dodatku mam podejrzenie graniczące z pewnością, że nic się już nie zarwie

Posadziłam nowe róże (trzy, tylko trzy-to do mnie niepodobne


- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Oj tak, powinnaś stanowczo częściej zabierać ze sobą aparat do ogrodu.
Bardzo podoba mi się to obsadzenie ścieżki trawką na pierwszym zdjęciu.
Ja mam w planach taką samą obwódkę tylko z czarnego konwalnika.
Już mam 15 sadzonek zrobionych i wiosną planuję je wysadzić.
Perukowiec cudny, ale u mnie wymarza przy ostrej zimie.
Widok z ogródka na las.......bezcenny.

Bardzo podoba mi się to obsadzenie ścieżki trawką na pierwszym zdjęciu.
Ja mam w planach taką samą obwódkę tylko z czarnego konwalnika.
Już mam 15 sadzonek zrobionych i wiosną planuję je wysadzić.
Perukowiec cudny, ale u mnie wymarza przy ostrej zimie.
Widok z ogródka na las.......bezcenny.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Nowy tydzień przywitał mnie deszczem, ale mam nadzieję, że jutro wypogodzi się, bo chcę wnieść do domu pelargonie itp.
Myślę, że nie ma na co czekać, bo z tego, co zapowiadają to będzie tylko gorzej.
Mati romantyk z ciebie

Aniu mam nadzieję, że jeszcze bardzo długo będzie, tak pięknie i kolorowo.
Tak naprawdę to wszystko zależy od tego, kiedy przyjdą pierwsze przymrozki.
Z doświadczenia wiem, że po jednej zimnej nocy ogród może "sczernieć", a mnie czeka wykopywanie dalii

Ewo faktycznie coś z Tobą nie tak...tylko trzy róże
Chyba jesteś chora.
Skoro już wróciłaś na forum, to kiedy otworzysz wątek ?

...15 sadzonek konwalnika...
Grażynko pamiętasz, jak żaliłam się u Ciebie, że ta roślina nie chce u mnie rosnąć ?
Tyle razy próbowałam, bo ogromnie mi się podoba i moim marzeniem byłaby właśnie taka obwódka z drugiej strony ścieżki
No cóż, jak się nie ma co się chce...mam za to perukowca

Myślę, że nie ma na co czekać, bo z tego, co zapowiadają to będzie tylko gorzej.
Mati romantyk z ciebie


Aniu mam nadzieję, że jeszcze bardzo długo będzie, tak pięknie i kolorowo.
Tak naprawdę to wszystko zależy od tego, kiedy przyjdą pierwsze przymrozki.
Z doświadczenia wiem, że po jednej zimnej nocy ogród może "sczernieć", a mnie czeka wykopywanie dalii


Ewo faktycznie coś z Tobą nie tak...tylko trzy róże

Skoro już wróciłaś na forum, to kiedy otworzysz wątek ?

...15 sadzonek konwalnika...

Grażynko pamiętasz, jak żaliłam się u Ciebie, że ta roślina nie chce u mnie rosnąć ?
Tyle razy próbowałam, bo ogromnie mi się podoba i moim marzeniem byłaby właśnie taka obwódka z drugiej strony ścieżki

No cóż, jak się nie ma co się chce...mam za to perukowca


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3539
- Od: 14 lis 2013, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: 60 km od W-wy
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Iwonko ścieżka wyszła świetnie, napracowałaś się - warto.
Ja jak zwykle jesienią grabiłam i wywoziłam brakuje czasu w weekend na jakieś większe rewolucje, a to najlepsza przecież pora.
Zastanawiam się nad żwirkiem u siebie ale nie wiem jak ja bym liście jesienią z niego wygrzebała

Ja jak zwykle jesienią grabiłam i wywoziłam brakuje czasu w weekend na jakieś większe rewolucje, a to najlepsza przecież pora.
Zastanawiam się nad żwirkiem u siebie ale nie wiem jak ja bym liście jesienią z niego wygrzebała


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Iwciu cudna jesień !
Ścieżki w Twoim ogrodzie to mistrzostwo świata
Wyglądają fantastycznie !
Ceglane dodatki
Widzę ,że dalej pracujesz pełną parą ..mnie siadła wena i nic nie robię
Nawet mi sie grabić nie chce ...

Ścieżki w Twoim ogrodzie to mistrzostwo świata

Ceglane dodatki

Widzę ,że dalej pracujesz pełną parą ..mnie siadła wena i nic nie robię


marzenia się spełniają! Dana
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Mój kwiatowy azyl cz. 5
Iwonko na razie mam je w doniczkach.
I tak myślę, że wysadzę je wiosna, żeby się dobrze ukorzeniły a na zimę przykryję włókniną.
U Lidzi - Slila przeżywa w gruncie, więc może u mnie też zechce ?
Może posadż w doniczkach i na zimę zabierz do garażu.
Na pewno nie potrzebuje ogromnych doniczek, żeby rosnąć.
I tak myślę, że wysadzę je wiosna, żeby się dobrze ukorzeniły a na zimę przykryję włókniną.
U Lidzi - Slila przeżywa w gruncie, więc może u mnie też zechce ?

Może posadż w doniczkach i na zimę zabierz do garażu.
Na pewno nie potrzebuje ogromnych doniczek, żeby rosnąć.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki