Też stałem się posiadaczem tego Astra dzięki Pani Uli. Mam nadzieję,że dorówna Waszym,ba jestem pewien,bo nie pierwszy to zakup u tej Pani i wszystko rośnie wspaniale.
No to czekamy na tegoroczne osiągnięcia naszych astrów
"W przedziwnym mieszkam ogrodzie, gdzie żyją kwiaty i dzieci, i gdzie po słońca zachodzie uśmiech nam z oczu świeci...
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty.". L. Staff Monika - "Przy malowniczej drodze"
A mój... zaginął w akcji - po prostu śladu nawet po nim nie ma
"W przedziwnym mieszkam ogrodzie, gdzie żyją kwiaty i dzieci, i gdzie po słońca zachodzie uśmiech nam z oczu świeci...
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty.". L. Staff Monika - "Przy malowniczej drodze"
no pęknę! muszę zrobić kolejne podejście!
Płożące za to sobie radzą.
Mam pytanko - co rośnie Ci na miejscu płożącego wiosną i w lecie? Mój wschodzi jakoś bardzo późno i miejsce to nie wygląda w lecie ładnie. Zastanawiam się jak je zagospodarować, żeby nie było to w kolizji z astrem.
"W przedziwnym mieszkam ogrodzie, gdzie żyją kwiaty i dzieci, i gdzie po słońca zachodzie uśmiech nam z oczu świeci...
I pielęgnuję murawę, plewiąc z niej chwasty i osty, by każdy, patrząc na trawę, duszą, jak trawa, był prosty.". L. Staff Monika - "Przy malowniczej drodze"