Pogoda niezbyt ładna u mnie,od kilku dni popaduje...hmm w końcu chciałam deszcz to mam

Cieszę się,że roślinki dostały pić,ale już stęskniłam się za jesiennym słonkiem,które pięknie pomaga wyeksponować kolory tej cudnej pory roku.
Czekam na parę stopni wyżej,przecież 6 dołków muszę wykopać pod nowe róże...swoją drogą miałam nic nie domawiać.
Przyjadą 4 szt i dwie czekają w donicach na wysadzenie do gruntu.
Gabrysiu tak naprawdę to miejsca nie mam dużo,czasem stoję dłuższy czas i się przyglądam,gdzie posadzić nowe nabytki.
Wiadomo kupujemy oczyma...
W szpalerze posadziłabym James Galwaya,rośnie wysoko i ma piękne,duże,kwiaty,trochę się przewiesza...
Kasiu niedawno odkryłam urok traw i teraz wszędzie ich wyglądam
Mi kiedyś wymarzł Zebrinus,posadzony późną jesienią pewnie zgnił po zimie...
Rozplenica dobrze u mnie zimuje,spróbuj jeszcze raz ...może Ci się uda?
Alana róże na wiosnę zanim wytworzą liście pryskam miedzianem,póżniej roztworem z pestek grejfruta,dobry jest też środek systemiczny Confidor.Raz tylko je dokarmiam nawozem jak już pąki wytworzą i to wszystko
Biała naparstnica cudna jest,ciekawa jestem koloru jakie będą miały

Oby do wiosny 2015...
Aniu naparstnice jak zakwitną robią super tło dla róż,dumnie ich strzegą
Aniu nenaOueen of Sweden w czerwcu pięknie zakwitła,później już się ociągała...piękna jest co tu dużo mówić i zdrowa
Z czekoladką rośnie trawa RUBRUM tymczasowo,bo podobno nie zimuje

Wykopię ją przed zimą,szkoda mi takiej ładnej trawki...
Ewakora witam nowego gościa:)Nawet nie wiedziałam,że mam szałwię omączoną...śliczna jest,oby za rok też wyszła...
Rubrum na pewno schowam,nie będę ryzykowała.Paskowane trawy też mi się podobają,zresztą ostatnio wszystko co ma żdźbła mi się podoba

Zebrinusa kiedyś dorwę,tylko mu dużo miejsca potrzeba...
Aniu-anabuko u mnie słabo wysiewają się naparstnice,kwitną gotowe sadzonki,a po zimie na próżno szukać siewek
Gosiu dzięki za potwierdzenie szałwii omączonej,zawsze chciałam ją mieć
Trochę się pokłada,ale to chyba jej uroda? Jak nie przegapię to zbiorę nasionka
Sabinko ja nie zaliczam królowej do róż wymagających,dobrze się spisuje,ale kwitnie może ze trzy razy ,pierwsze kwitnienie bujne,pokazowe,a późniejsze już skromniej.Pokrój mi się w niej podoba,zazwyczaj angielki się kłaniają do ziemi,a ta jak dumna królowa dumnie wyprostowana

U mnie ma liście,za to Jubille Celebration całkowicie łysa,jednak uraczyła mnie kilka dni temu dwoma pięknymi kwiatami w podzięce za łysość
Znalazłam fotkę z czerwca 2014 Quuen of Sweden
Maria Theresa z Roogouchi ...moje jedno z lepszych fotek tego roku
Artemis ,a przed nim hortensja jeszcze zielona Pinky Winky
Leonardo da Vinci w czerwcu...
Leo z Williamem Morrisem...
To żurawka Cherry Cola wykopana latem z gruntu,słabo rosła,na balkonie zdobiła swoją czerwienią,a teraz znów pojedzie zimować na działkę:)
Moja pani miała w tym roku założyć maty wiklinowe na płot...ale po co? Ja chcę śledzić każdego kto idzie drogą
Powojniki posadziła dwa,ale słabo jej rosną...podlewa,chucha,dmucha....no i dobrze,mam okno na świat
Pozdrawiam wszystkich serdecznie:)