Izo zajrzałam i ja do Ciebie bo działka u mnie owszem pełni nazwa rolę ale to nie znaczy, że parapetowce mniej. Tyle,że w gruncie łatwiej się rozpędzić z kolekcją bo miejsca więcej a tu .... każdy cm na wagę złota.
Jesteś bardziej hobbystką skretnikową niż fiołkową bo tych drugich jakby mniej.
Wiele roślin uprawiam używając knota zarówno tych mniejszych jak i metrowych , zmienia sie tylko szerokość i ilość knotów w zależności od gabarytów. Kiedyś nawet przy uprawie hydroponicznej tez dodałam knoty ...

przez niezbyt dopasowane osłonki .. i zdały egzamin wyśmienicie.
Czekam na kolejne fotki i pozdrawiam