Ogród Andzi cz.3

[Annes 77]

Takie duże kamulce lubię

[Anna11]

Aneczka za Fiołkami jakoś za bardzo nie przepadam, są za bardzo ekspansywne...w trawie też rosną, odmiana zwykła pachnąca.
Janku z Brunerami to,, wpadłam po uszy'' na tych odmianach na pewno nie skończę, liście zdobią od wiosny do jesieni...kiedy zrobią się brzydkie, są wszystkie obrywane...szybko odrastają nowe, w wiosennych kolorach. Najważniejsze że nie chorują...minusem są tylko bardzo delikatne liście, trzeba mijać je z daleka bo się łatwo wyłamują.
Drewno uwielbiam w ogrodzie tylko takie nie zabezpieczone żadnymi impregnatami...po sezonie pniaczki i konary są poprzekrzywiane i poprzewracane, kury, koty i pies wszystko rujnują. W tym tygodniu mama zamiar wszystko popoprawiać.
Prototyp do podważania chwastów na skalniaku


Aniu jak raz za pomożesz się Fiołkami to zostaną na zawsze Moja mamusia za pomogła mnie jeszcze stokrotkami, bo tak ładnie w trawie wyglądają co gorsze nie można ich zlikwidować bo co jakiś czas sprawdza czy rosną
Wandziu Brunery oddzielane były kilka razy, karpy są porządnie zbite...najlepiej przeciąć karpę ostrym szpadlem, widły amerykańskie są nieskuteczne. Z tego co zauważyłam bylina szybko się regeneruje...moje rosną w ziemi gliniastej, w innej mogą być mniej zbite...na pewno Wiesz o czym piszę...zerknij pomiędzy liście i oceń czy widłami da się oddzielić czy szpadlem. Porównując Hosty i Brunery to te pierwsze lepiej się dzieli, widły wystarczą...w Hostach liście są zawsze minimalnie uszkodzone w Brunerach wyłamują się wszystkie
Zenku przykro że Brunery wymarzły...troszkę się dziwię, warunki powinny mieć u Ciebie idealne...jeśli odnowisz i posadzisz wybierz zaciszne miejsce, rośliny można obsypać dookoła liśćmi...niczym nie okrywaj, z okrywania czasem jest więcej szkody niż pożytku.
Aniu kamienie, wiadomo połączone z iglakami, żurawkami, funkiami świetnie się uzupełnią...do traw też pasują.
Brakuje tylko wykończenia, kory i żwirku

Zapomniałam pokazać siewkę Szałwii muszkatołowej...nawet ładnie urosła.

Skalniaczki jeszcze troszkę zdobią.

[PEPSI]

Ania, ja też takie skarby ( różne drewienka i kamloty) znoszę i się z nich cieszę czasami bardziej, niż z nowej bluzki A najwięcej takich dobroci w lesie leży, ale mój M zabrania...zabierać. Dlatego muszę inaczej kombinować Fajne te Twoje skalniaczki, takie inne, z pomysłem.

[Miriam]

Tak patrzę na te twoje skalniaczki i coraz bardziej nabieram ochoty na ubogacenie mojego Tylko boję się,że nie podołam z pieleniem Gdzie planujesz posadzić tę ziemniaczkę? Musiałam wygooglować,bo pierwszy raz słyszę o niej .

[AGNESS]

Aniu uwielbiam dekoracje ogrodowe w postaci kamieni i pniaków. Cudnie to wygląda, a u Ciebie obfitość takich ozdób Rośliny na ich tle wyglądają przepięknie

[Wanda7]

Dziękuję Aniu za tak szczegółowe informacje odnośnie brunner.
Rozchodniczki i rojniczki wyglądają bardzo świeżutko u Ciebie.

[Anna11]

PEPSI te drewniane korzenie są z jesionów wykopanych przy drodze...nikt ich nie chciał, całe uwalone były gliną...łańcuch w piłach spalinowych nie dawały rady tego pociąć. Nie płaciłam za nie tylko odrobiłam przy porządkowaniu terenu przy przedszkolu łącznie z sadzeniem żywopłotu. Korzenie pod wpływem deszczu zostały odmyte i oczyszczone z kory...fajnie wyglądają takie powykrzywiane, pomiędzy roślinami. Skalniaczki same z siebie takie wyszły, jedna strona jest do poprawienia...na tej części wyskoczyły uciążliwe chwasty, chyba bez chemii się nie obędzie ze skrzypem trudno walczyć...ucięty wypuszcza kilka dodatkowych pędów.
Mirko przy bylinach wiadomo jest dużo plewienia...na skalniaku zawsze coś wyskoczy, agrotkanina tylko troszkę chroni przed chwastami...ziemię też trzeba dobrze uprawić, wybrać wszystkie kłącza chwastów trwałych...takich jak perz.
Wybór roślin też jest ważny, najlepiej wybrać gatunki wolno rozrastające się...mało ekspansywne. Plewienia będzie wtedy znacznie mniej. Ziemniaczkę zapakuję do wiadra budowlanego, wiadro zostanie zadołowane przy wjeździe do garażu...z tego co czytałam roślina lubi wędrować...nornice też buszują, mogą zjeść bulwy...kratkę do wspinania już mam, tylko trzeba pomalować. Nie znam tej rośliny, jak będzie rosła okaże się w nowym sezonie.
Aga rabatki obłożone samym kamieniem wyglądały monotonnie, poprzeplatane drewnem o wiele lepiej wyglądały. Pniaczki najbardziej podobają mi się wplątane pomiędzy Funkie, trawy, iglaki...brakuje tylko kory do wysypania rabat...wszystko w całości powinno dobrze wyglądać.

[marpa]

Fajna różnorodność roślin u Ciebie Aniu...jak ja to lubię Pniaczki i konary wszelkie również ! Będąc w lesie wypatruję ich bardziej niż grzybów...Brunnery podzieliłam niedawno bo już mocno się zestarzały i szybciutko nadrabiają ...Dzieliłam już kilkakrotnie swoje z powodzeniem.

[magry]

Może okażę się dziwadłem ale ja bardzo lubię jesienne,mgliste poranki.Niby znane ale w mgle wszystko wydaje się inne.Ładna pierwsza fotka.Chyba z pozycji
leżącej robiłaś.Nie mogę znależć w swej łepetynie nazwy tej kokoryczy.Podasz ?

[anabuko1]

Anulka, ależ masz tam cudności na tym skalniaku i wokół
Hortensje tez piękne i ognik aż wzrok do niego sam leci

[Anna11]

Maryniu ostatnio w lesie widziałam dużo różnych konarów, ale na rower trudno było by zabrać...do tego jeszcze polna droga, do domu można wrócić połamanym. Brunery dzieliłam dla znajomych, wszędzie się przyjęły...przez dwa trzy lata kępy robią się za duże, trzeba je zmniejszać.

Janku fotki z pozycji leżącej nie robiłam aparat ma uchylny monitor, odchylony pod kątem 45*i zbliżony do samej ziemi robi właśnie takie fotki...do roślin skalnych jest nieoceniony
Kokorycz prawdopodobnie nazywa się "Blue Panda" (łac. Corydalis flexuosa).

Aniu z hortensji jestem bardzo zadowolona, ciekawe jak przetrwają zimę. Zakwitły wszystkie co do jednej, rozmnożyłam jedną z patyka. Mam nadzieję że zimę przetrzyma
Dzisiaj wykopałam korzenie dziwaczka, będą zimować razem z mieczykami.
Jeszcze kwitną

[anabuko1]

No, nie cudne te róże,?Cudne i jak bardzo teraz cieszą prawda ?
Szkoda ,że to końcówki

[Anna11]

Aneczka zaczatki pączków jeszcze są ale wątpię żeby zakwitły, zależy od aury

[Annes 77]

Aniu u mnie też róże miały jeszcze kilka dni temu trochę pąków,ale dziś pada i chłodno

[Anna11]

Aniu tutaj też pada ale tylko co jakiś czas, pomiędzy opadami zdążyłam powycinać co nie co z rabat...róże zostały obsypane ziemią, po przymrozku zostaną jeszcze okryte suchym obornikiem. Na noc nadają przymrozek nawet do -7*, troszkę strach nie zabezpieczyć róż. Budleje też obsypałam, datury też sprzątnięte pod dach...kwitną w najlepsze, zapach jest obłędny

Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego