Jadzieńko ...busz , busz i jeszcze raz busz ... cudowna jesień - nie jesień u Ciebie w ogrodzie . Tyle kwiecia kwitnie , a prym wiodą chryzantemy , astry i tudzież róże - których to masz sporo i darzysz je wielką miłością . Więc powiem krótko - przez Ciebie - a może dzięki Tobie powiększam kolekcję ...ale na wiosnę .
Wyobrażam sobie Ciebie włażącą na stół ...musiał być super widok ...ja jedynie z okna i balkonów czasem coś pstryknę .
Buziaki i zalane słońcem
TERENIU jeszcze nie zdążyłam wejść do siebie ,bo najpierw biegam po forum Zaraz bedzie nie tylko on ,bo dzisiaj znów biegałam z aparatem i robiłam fotki owadom .Zauważyłam żądłówkę jak siada na kwiat i wysuwa trąbkę ,żeby wypić nektar .Pierwszy raz coś takiego zauważyłam i bardzo się cieszę z tej obserwacji .Dla Ciebie Sumak i przybierające brązowe kolory Pinky Winky .Niestety liście też już jej żółkną a była taka śliczna
JAGÓDKO nie mam buszu moze to tylko tak widać .Puste przestrzenie straszą ,ale musiałam zrobić trochę przewiewu .Potem będę musiała pielić jak zarośnie, a tak miałam z głowy tę robotę .Lecz ważniejsze ,żeby róże poczuły swobodę może lepiej będą kwitnąć . Puste miejsca po tulipanach zasiedlą dalie [bo brakuje mi ich w ogródku ] i chryzantemy .
Dla Ciebie cudna Bremer Stadtmusikanten
DAYSY na pewno chryzantemy zdążą zakwitnąć .Może ja mam wcześniejsze odmiany, a parę też jeszcze stoi w pąkach .Lubię kolorowy ogród dlatego mam potem naciapane na grządkach No cóż smutny byłby ogród bez kolorów
Dla Ciebie Cudna i pachąca Pink peace
[url=http:/www.fotosik.pl][/url]
IRENKO dzisiaj te patyczki Grandiflory dla Ciebie zadołowałam ,żeby nie zmarzły ,bo nie wiadmo kiedy sie spotkamy .Patyków różanych mam mnóstwo zadołowanych szalona jestem .Mój czosnek też posadzony 100 szt.
Dla Ciebie następna cudna różyczka Bordure champagne
PAWLE trzeba sobie ich sprawić więcej. Masz przecież gdzie sadzić
Jadziu długo masz The Pilgrima i jak sie u Ciebie sprawuje,chciałam zaprosić go do swojego orgodu,ale różne o nim opinie słyszałam. Jakie stanowisko ma u Ciebie
Tak sobie myślę, że nie treba się martwić pustymi przestrzeniami, przecież dzięki nim kwiaty będą lepiej rosły, a co ważniejsze, powinny mniej chorować. Ponadto wydaje mi się, że w wolnej przestrzeni bardziej dostrzec można ich urok. Tej jesieni wiele bylin zmieniło swoje miejsce ustepując różyczkom pola popisu.
Ładne masz Jadziu swoje rózyczki! Pokazuj, pokazuj!
Jadziu sumak oglądany na zdjęciu albo u innych z daleka od mojego ogrodu to uczta jesienna, ale już za płotem u sąsiada tak mnie nie cieszy Zdjęcia róż jak zwykle piękne i śliczną pszczółkę sfotografowałaś Moja Rapsody bez kwiatka i bez listków
Witaj koleżanko roztomiła-chryzantemy,chryzantemy-nucę sobie pod nosem oglądając Twoje cudeńka.Ja ograniczylam się do 1 kępki w kolorze blue.Uśmialam się po przeczytaniu u mnie posta ,że zmienilaś leciutko spojrzenie i zezujesz(nie opuszczając całkiem czerwieni ) na róż.
U mnie Chewepurplex ma jeszcze 15 pączusiow ale chyba nie zdązy wydać kwiatów to samo Larissa-po prostu wysyp.
ANUSIU no cóż tęsknym okiem zerkam na różowe róże ,bo jest wśród nich parę perełek Cóż muszę coś wymyślić z CHEWPUPRLEX ,żeby lepiej kwitła to samo z ALIBABĄ .Chyba jednak powodem są powojniki ale szkoda mi ich
MARYSIU ten sumak rośnie na podwórku daleko od mojego ogródka .Moja Rhapsody jeszcze sie trzyma ,ale kwitnie za siatką .Wiosną muszę ten pęd skrócić i przełożyć do ogródka
EWUNIU a ja właśnie nie lubię pustych przestrzeni ,ale też nie jest prawdą ,że w wolnej przestrzeni róże mniej chorują .To jednak zależy od gatunku .Mam obok siebie 3 serbki i ani jedna nie ma plamki , a stykają się listkami .To samo w innym miejscu rosną 2 Tantau i 1 Meillandka wszystkie 3 są zdrowe .Dlatego jednak zrobiłam roszady ,żeby miały więcej miejsca na rozkrzewienie się .Jestem ciekawa przyszłego sezonu ,bo w tym kwitły wszystkie cudnie
MATI no cóż mamy połowę października to mają prawo jak cudnie wyglądały w sezonie .Na mojej nie wszystkie paki się porządnie rozwinęły
DAYSY Pilgrimka mam 5 lat i dopiero w tym roku cudnie kwitł ,bo wiadomo jaka była zima .Rośnie na północnej stronie ,wiec tylko do 14 ma słonko potem już tylko cień. Ja jestem z niego w tym roku bardzo zadowolona,ale dopiero w tym sezonie tak kwitł , a poprzednie jako tako.
dla Ciebie Pligrimek
TERENIU to moja ukochana, wymarzona hortusia i dostałam ją na urodziny od moich forumowych psiapsiółek
Jadziu wpadłam zobaczyć co tu słychać
i mam zapytanie co to, za róża The Pilgrim
Ja mam jedną NN , jest podobna do niej a ja szukam dla mojej imienia
Jadziu Twoje róże ,są
MATI u mnie też zawsze przemarzał ,ale ubiegłej zimy miał zieloniutkie łodygi ,wiec wiosną tylko ścięłam te najcieńsze patyczki .Jednak co znaczy jak róża dobrze przezimuje
MARYSIU to angielka Austina krzaczasta, a w cieplejszych regionach może być pnącą. Piszą o zapachu ,że jest mieszaniną korzennych zmieszanych z herbacianym .Ja bardziej wyczuwam ten herbaciany zapach .Jest więcej róż podobnych do Pilgrima
Jadziu w tym roku było tak dziwnie z tymi deszczami, że i moje niektóre róże juz nie zakwitły po raz drugi.
Pewno jedzenie im wypłukało i stąd ten brak kwitnienia.
Sporo ma u mnie żółte liście na pędach co też wskazuje na brak pożywienia.
Tylko te mniej wymagające i terminatorki dobrze się sprawiły.
Cała nasza nadzieja w tym, że przyszły sezon będzie lepszy.
Mam nadzieję, że twoja Sweet Haze w przyszłym roku Cię nie zawiedzie.