Ilu miłych gości!!!
Małgosiu!(PEPSI) No tak! Ja też nie lubię tego momentu, ale zawsze nadchodzi
Nad przyszłym rokiem także się zastanawiam. Będzie dalii nieco więcej, a ja nie mam gdzie upychać. Postanowiłam, ze wywalę marcinki i pigwowca

W to miejsce pójdą liliowce, a tam gdzie miały być liliowce - pójdą dalie
Marzena! No niby szkoda, ale przez to nie jest nudno! Wykopywanie ma swoje zalety, bo co roku możesz inaczej posadzić i ogród się zmienia!
Vamila! Ciesze się, że do mnie zabłądziłaś!

Już kiedyś wrzucałam tu zdjęcia z rabat daliowych. Mam ich kilka w rożnych częściach ogrodu. Teraz nie wyglądają atrakcyjnie, bo jesień je nadwyrężyła, ale jeszcze niedawno jedna wyglądała tak:
Może to i dobry pomysł - obfocę jutro, jak będzie słońce, żeby na wiosnę nie zapomnieć, jak to jesienią było.
Małgosiu (Mateola)! Grunt, żebyś trafiła na takie, jakie Ci się podobają. Każda grupa dalii ma swoje zalety. Niektóre są do podziwiania, inne do tworzenia tła, inne do rozweselania bezkwietnych zakątków...
Do wiosny jest trochę czasu, jeszcze coś wybierzesz. Choć ja zawsze wybieram i wybieram, a potem idę do sklepu i kupuję coś zupełnie innego, bo mi się podobało...
Ewka! Polecam serdecznie, zwłaszcza, ze planuję te niskie dać do skrzyń z kompostem i na taras, bo tam jest słoneczko i lepiej rosną. W ich dotychczasowe miejsce pójdą stare, silne, niewymagające odmiany.
Na dziś:
Nie daliowo - trochę dla odmiany:
Poesie
Sir Lancelot
No i dalie - dopóki są!
Red Pygmy
Apache
Baywatch
Lolo Love
Jowey Linda
