Na pewno to podłoże jest lepsze od zwykłej kupnej ziemi dla kwiatów. Z mojego doświadczenia drobny piasek nie jest zbyt dobry dla kaktusów. Zbyt długo trzyma wodę. I na pewno nie nadaje się na drenaż. Na samo dno trzeba dać warstwę ok. 2-3cm (w zależności od wielkości doniczki) kamyków lub keramzytu o średnicy ziaren 0.5-2cm. Oprócz tego wg mnie udział ziemi jest nadal zbyt duży. Dałbym ok. 70% żwirku i 30% ziemi dla kwiatów.
Do tworzenia swojego podłoża używam płukanego żwiru, który najmniejsze ziarna ma ok. 0.5mm a największe ok. 3mm. Dzięki temu bardzo szybko wysycha i nie przetrzymuje wilgoci zbyt długo. Idealne podłoże powinno zupełnie wyschnąć (oczywiście w zależności od wielkości doniczki i systemu korzeniowego roślin) po ok. 1 tygodniu (maksymalnie 2 tygodnie). Jeśli wilgoć w podłożu utrzymuje się dłużej to jest spore prawdopodobieństwo pojawienie się problemów z pleśniami.
Poniżej fotka mojego podłoża, w którym trzymam kaktusy:
