
Jukka - pielęgnacja i problemy w uprawie cz.1
- Marcin01988
- 500p
- Posty: 643
- Od: 23 gru 2010, o 21:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Co sie dzieje z juką....Pomocy
Powinien się szybko ukorzenić, a pozostały pień może też cię zaskoczyć i wypuścić nowy pióropusz 

- kamilaw
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 13 kwie 2014, o 12:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wieluń
Re: Co sie dzieje z juką....Pomocy
No niezle ,wyrzuciłam pień zanim to przeczytałam...kompletny laik ze mnie 

- Marcin01988
- 500p
- Posty: 643
- Od: 23 gru 2010, o 21:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Juka....potrzebuje pomocy
Ja bym już posadził dlatego, że jak będą zbyt długie to albo się podwiną albo połamią. Posadź do ziemi i utrzymuj wilgotne podłoże ale nie mokre i będzie 

juka ma liście czarne i żółte.
Witam serdecznie wszystkich.
Jest to moje pierwsze zapytanie odnośnie roślin, a dokładnie mojej juki.
Mam barzo poważny problem z moją juką. Posiadam ją około 10lat, nie miałem z nią problemów (dwa razy przesadzana), rosła pięknie aż do pewnego momentu, kiedy to liście zaczeły "umierać". Żółkną, czarnieją końcówki i od środka wychodzą czarne plamy. Pień główny jest twardy (jeżeli byłby miękki to juz wiem, koniec juki). Natomiast piuropusze są miękkie (skąd liście wychodzą)
W kwiaciarni po opisaniu problemu, dostałem środek na grzyby (oprysk 1/tydzień) i kazali przesadzić do nowej ziemi (dla palm) i większej doniczki. Tak uczyniłem ale dalej liście marnieją w oczach.
Juka nie jest przesuszona ani przelana, dostawała w miare regularnie wodę co tydzień. Miejsce juki jest w najbardziej słonecznym pokoju i miejscu w mieszkaniu.
Proszę o pomoc.

Jest to moje pierwsze zapytanie odnośnie roślin, a dokładnie mojej juki.
Mam barzo poważny problem z moją juką. Posiadam ją około 10lat, nie miałem z nią problemów (dwa razy przesadzana), rosła pięknie aż do pewnego momentu, kiedy to liście zaczeły "umierać". Żółkną, czarnieją końcówki i od środka wychodzą czarne plamy. Pień główny jest twardy (jeżeli byłby miękki to juz wiem, koniec juki). Natomiast piuropusze są miękkie (skąd liście wychodzą)
W kwiaciarni po opisaniu problemu, dostałem środek na grzyby (oprysk 1/tydzień) i kazali przesadzić do nowej ziemi (dla palm) i większej doniczki. Tak uczyniłem ale dalej liście marnieją w oczach.
Juka nie jest przesuszona ani przelana, dostawała w miare regularnie wodę co tydzień. Miejsce juki jest w najbardziej słonecznym pokoju i miejscu w mieszkaniu.
Proszę o pomoc.






Juka :(
Moja Juka ma rok, przezyła przelanie pól roku temu, od tej pory stoi na oknie zachodnim. od duzego słonca osłaniam ja roleta. Niestety, od nieszczesnego przelania nie wrocila do formy, tzn, liscie sa bez wyrazu, rosną nowe ale juz nie takie jaki kiedys. Pien jest jakby pusty pod sama korą, tak jakby miał przestrzen powietrzną, w srodkun twardy, wydaje sie zdrowy. Zamieszczam zdjecia. Prosze o rady, co zrobic zeby liscie odzyskały dawny wygląd...
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 19 kwie 2014, o 10:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
jak uratować przelaną jukę
Sytuacja była taka - juka przez 3 - 4 dni stała na dworze, niestety, 2 dni były mocno deszczowe. Co prawda doniczka miała odpływ, ale mimo to, liście zrobiły się jej bardzo jasne, wręcz żółte. Po przeniesieniu jej do pomieszczenia kolor liści nie wraca do normy, liście zaczynają zasychać. Wygląda to tak, że liść przez środek jest suchy, brązowy, po bokach jeszcze zielony. Niestety, nikt nie pomyślał o przełożeniu jej do suchej ziemi... Dopiero teraz mogę się nią nieco zająć, ale to będzie już prawie 2 tygodnie. Czy da się ją jakoś uratować? Nie chciałabym sytuacji, gdy jest 2 metry suchego badyla i 10 cm liści, więc może ją obciąć przy pniu i zaczekać na nowe odrosty? Na co jeszcze zwrócić przy niej uwagę?
Jak coś, to fotki wrzucę później...
Jak coś, to fotki wrzucę później...
Re: jak uratować przelaną jukę
Wyciągnij ją i jeśli korzenie zgniły, to tnij na zdrowej tkance i wsadź do nowej ziemi, doniczkę wcześniej dobrze umyj.
Jeśli podstawa pnia zrobiła się już miękka (albo masz obawy), a piszesz, że roślina ma 2 metry, to tnij aż pół metra NAD miękką tkanką - i cały dół jest do wywalenia. Możesz ściętą część podzielić na kilka 30cm odcinków - ja bym tak zrobiła. Zabezpiecz czymś rany. Nie pomyl gdzie góra, a gdzie dół
Jeśli nie chcesz jej stracić, to bez względu na to czy zajęło tylko korzenie, czy już pień, pobierz sadzonki (zielone części). Usuń pierwsze liście z sadzonek jeśli trzeba, zabezpiecz, potem w ukorzeniacz i do perlitu. Jak puszczą korzenie (musi być ciepło), to do ziemi. Ziemia z ma być z dużą ilością piachu, żwiru marmurowego, super drenażem, najlepiej podziurkować doniczki także na bokach u dołu... w razie wypadku nadmiar wody odpłynie.
One lubią pustynne klimaty. U mnie mają pieprz i tylko zamgławiam.
Hm, chyba niczego nie pominęłam. Trzymam kciuki.
Jeśli podstawa pnia zrobiła się już miękka (albo masz obawy), a piszesz, że roślina ma 2 metry, to tnij aż pół metra NAD miękką tkanką - i cały dół jest do wywalenia. Możesz ściętą część podzielić na kilka 30cm odcinków - ja bym tak zrobiła. Zabezpiecz czymś rany. Nie pomyl gdzie góra, a gdzie dół

Jeśli nie chcesz jej stracić, to bez względu na to czy zajęło tylko korzenie, czy już pień, pobierz sadzonki (zielone części). Usuń pierwsze liście z sadzonek jeśli trzeba, zabezpiecz, potem w ukorzeniacz i do perlitu. Jak puszczą korzenie (musi być ciepło), to do ziemi. Ziemia z ma być z dużą ilością piachu, żwiru marmurowego, super drenażem, najlepiej podziurkować doniczki także na bokach u dołu... w razie wypadku nadmiar wody odpłynie.
One lubią pustynne klimaty. U mnie mają pieprz i tylko zamgławiam.
Hm, chyba niczego nie pominęłam. Trzymam kciuki.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 19 kwie 2014, o 10:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: jak uratować przelaną jukę
Perlit.... a nie da się tego zastąpić czymś innym? aktualnie dla mnie nieosiągalny przez najbliższy miesiąc 

Re: Juka - pielęgnacja i problemy w uprawie
Świnko morska, to spróbuj część ukorzeniać w wodzie, a część w ziemi. Z tym, że ziemia dobrej firmy (są takie dwie - Kro.. i Osmo....), żeby uniknąć patogenów ze starej, szklarniowej gleby. Dodatkowo lepsze firmy dodają do ziemi ukorzeniacz i wszystko dobrze się przyjmuje. Natomiast co do ukorzeniania w wodzie, to jej temperatura powinna być ciut wyższa niż otoczenia, a to trudne jeśli nie masz maty grzewczej.
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 8
- Od: 19 kwie 2014, o 10:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Juka - pielęgnacja i problemy w uprawie
to jak z ta ziemia? bo jak wczoraj bylam w markecie, to byla tylko jakas ziemia do pelargonii - moze byc czy to jakas inna? wogole, czym ziemia sie rozni od ziemi? wogole, czyta ktos ten watek?
--- 3 wrz 2014, o 15:04---
a nie wystarczy zwykla ziemia wygrzana w piekarniku? albo jakakolwiek inna zwykla ziemia z ogrodniczego? bo jakos nie znajduje tych Kro i Osmo - domyslam sie, ze pewnie te 3 kropki to jakas dalsza czesc nazwy? bo jak pojde do marketu i zapytam o ziemie na K czy na O, to tylko zrobia wielkie oczy i tyle...
Tekst zmoderowany, jako naruszający regulamin. Po drugie, na tym forum piszemy, używając poprawnej polszczyzny, czyli wszystkich polskich liter: "ć", "ł", "ó", itd., a zdania zaczynamy z dużej litery. Norbert/moderator
--- 3 wrz 2014, o 15:04---
a nie wystarczy zwykla ziemia wygrzana w piekarniku? albo jakakolwiek inna zwykla ziemia z ogrodniczego? bo jakos nie znajduje tych Kro i Osmo - domyslam sie, ze pewnie te 3 kropki to jakas dalsza czesc nazwy? bo jak pojde do marketu i zapytam o ziemie na K czy na O, to tylko zrobia wielkie oczy i tyle...
Tekst zmoderowany, jako naruszający regulamin. Po drugie, na tym forum piszemy, używając poprawnej polszczyzny, czyli wszystkich polskich liter: "ć", "ł", "ó", itd., a zdania zaczynamy z dużej litery. Norbert/moderator
-
- 0p - Nowonarodzony
- Posty: 1
- Od: 18 wrz 2014, o 15:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
moja Yucca (Juka) jest chora?
Witam
Dopiero co kupiłem żonie Juke, że długo stała w sklepie i ziemie miała bardzo suchą to ją podlałem, i po paru dniach wyszła pleśń.. i widzę że coś się dzieje na dole z liśćmi.
Proszę o informację czy mam zebrać tą ziemię? czy muszę całą wymienić? jeśli tak to na jaką i w jaki sposób? co zrobić z liśćmi ?
Kiedyś miałem jukę i też podobną ilością wody raz na jakiś czas podlewałem i nic się nie działo, a tutaj niespodzianka po jednym podlaniu..
Załączam zdjęcia i bardzo proszę o porady, szkoda jeśli zgnije
Pozdrawiam

Dopiero co kupiłem żonie Juke, że długo stała w sklepie i ziemie miała bardzo suchą to ją podlałem, i po paru dniach wyszła pleśń.. i widzę że coś się dzieje na dole z liśćmi.
Proszę o informację czy mam zebrać tą ziemię? czy muszę całą wymienić? jeśli tak to na jaką i w jaki sposób? co zrobić z liśćmi ?
Kiedyś miałem jukę i też podobną ilością wody raz na jakiś czas podlewałem i nic się nie działo, a tutaj niespodzianka po jednym podlaniu..
Załączam zdjęcia i bardzo proszę o porady, szkoda jeśli zgnije

Pozdrawiam










- Marcin01988
- 500p
- Posty: 643
- Od: 23 gru 2010, o 21:05
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Juka....potrzebuje pomocy
No to chyba jesteś zadowolona z efektu
Trochę nawozu możesz dać jej po ma wiotkie listki i będzie wkrótce dorodna 


- kamilaw
- 10p - Początkujący
- Posty: 17
- Od: 13 kwie 2014, o 12:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wieluń
Re: Juka....potrzebuje pomocy
Nawóz moze byc uniwersalny do zielonych roslinek czy konkretnie do juki?