Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 3

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 3

Post »

;:3
Tak się zastanawiam, dlaczego w czasach wczesnego komunizmu w naszym kraju, gloryfikowano kobiety ale tylko jako silne (fizycznie) jednostki (kielnia, traktor, budowa).
Ewuniu - mój ogród w tym roku też pozostawia wiele do życzenia. Przyczyna podobna - brak nadzoru... ;:224
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
Darmokot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1953
Od: 10 lis 2012, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kieleckie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 3

Post »

W takim razie czekam na platana :wit
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3353
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 3

Post »

Witaj Ewuniu :D Z przyjemnością przypomniałam sobie twój ogród.Dużo zmian,mnóstwo roślin kupiłaś i tak trzymasz to wszystko w ryzach.Zazdroszczę.Piszesz tam coś o taczkach pełnych chwastów,ale chyba kokietujesz :wink: Przed Sulejowem przypomnij mi,to wezmę dla ciebie paprocie,w tym lesie będą dobrze wyglądać.O ile oczywiście będziesz je chciała...
Prawo jazdy zrób,to decyzja będzie łatwiejsza :wink:
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 3

Post »

;:3
Ewuniu - zamawiałaś już nowe lilie? Jeżeli tak, podpowiedz gdzie.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
Margolcia_K
200p
200p
Posty: 206
Od: 27 kwie 2014, o 14:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lubuskie, nad Wartą w lesie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 3

Post »

Ewo!? Porzuciłaś nas?
Ja chcę oglądać Twój ogród (a może powinnam napisać - podglądać, bo jak brać przykład, to tylko z dobrego) i czytać co u Ciebie nowego słychać. Pewnie znów gdzieś wyjechałaś na "szychtę", a mnie się tu czas dłuży. :;230
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 3

Post »

Oj tak, byłam na szychcie...cały tydzień...Napiszę dzisiaj trochę więcej - mam nadzieję :wink:
Dziękuję, że o mnie nie zapominacie!
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 3

Post »

Margolciu, nasza Gajowa nie z tych, co porzucają...

Gajowa, skoro nie ma Cię przez pracę, to spokojnie poczekamy na najświeższe doniesienia z ogrodu.
Zapomnieć o Tobie? Nigdy!

;:196 Jagoda
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 3

Post »

No więc tak - przez cały ubiegły tydzień włóczyłam sie zawodowo, zaliczyłam m.in. Bardzo Ważną i Prestiżową Konferencję :;230 przed którą miałam cykora, bo w dodatku występowałam tam bardzo publicznie :roll: ale było dobrze :D

Mirka, no jasne, że będe chciała paprocie! A prawo jazdy mam...tylko niestety na tym się skończył mój romans z samochodem... :(
Helenko - lilii jeszcze nie zamawiałam, czekam na ofertę naszej Rozanki.
Jagusiu kochana ;:196 wzruszyłam się...

Co ja jeszcze robiłam? Podczas weekendu przyjmowałam gości - na szczęście mam jakoś samych mało wymagających, albo też takich, którzy przyjeżdżają z własnym ciastem :lol:
No ale przede wszystkim po powrocie z wojaży rzuciłam się w rabatki. Posadziłam chryzantemy, które przyszły w czasie mojej nieobecności - ale to najmniejsza sprawa. Zrobiłam rabatę - a właściwie kawałek rabaty - obok chodniczka, który M dokończył w tym samym czasie; w ten sposób znalazło tam miejsce kilka krzewów z licznej puli roślin oczekujących na przesadzenie: dwie tawuły i berberys, a poza tym trafił tam jeszcze krzak bzu, który dostałam od koleżanki - a właściwie uratowałam go przed wykopaniem i spaleniem.
Próbuję też jesiennie uprzątnąć rabaty, ale tu jeszcze daleko do końca...a że praca jest niewdzięczna i mało twórcza, to przerywam ją innymi ciekawszymi zajęciami. :) Dzisiaj zabrałam się do przeorganizowywania małej okragłej rabatki przed domem. Rósł na niej po środku mały kolorowy klonik, wokół berberysy, a na obrzeżach żurawki. Plan jest taki, że z małej okrągłej zrobi się dwa razy większa o nieregularnym kształcie, klonik powędruje gdzieś, na jego miejsce przyjdzie duży krzew różany - a właściwie dwa: Sebastian Kneipp i jeszcze któraś; mam takie trzy krzewy, które rozrosły sie tak, że właściwie mogą egzystować tylko jako solitery (dla trzeciego z nich jeszcze szukam miejsca). Dzisiaj wytyczyłam na razie kształt rabaty i uporządkowałam tę jej część, która juz jest, wykopując przy okazji milion pińćset cebulek tulipanów, które muszę gdzieś upchnąć :roll:
M dzisiaj powiedział, że trzeba by wytyczyć plan przesadzeń...ja na to, że plan jest, tylko taki mniej więcej polowiczny - dokładnie wiem, co chcę przesadzić, natomiast nie mam pojęcia gdzie...Tak to właśnie wygląda :D

Jutro juz na pewno zrobię jakieś zdjęcia ...moze w końcu i Michał doczeka sie na platana :D
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Darmokot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1953
Od: 10 lis 2012, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kieleckie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 3

Post »

No właśnie bo czekam i czekam....ale platan ma liście do końca listopada więc mamy jeszcze czas :wink:
Awatar użytkownika
tesia39
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9113
Od: 9 kwie 2012, o 10:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 3

Post »

Ewciu, u mnie też porządki jesienno ogrodowe w toku, no i też mam problem z wymyślaniem nowych miejsc dla roślin ;:224 Podwojenie powierzchni ogrodu zdecydowanie by mi ułatwiło zadanie ;:306
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 3

Post »

Witaj, Tesiu! :D Ja niby mam areał, ale chyba zmysłu do projektowania ogrodów brak...i tak pewnie skończy się na jakims kolejnym przesadzeniu :wink:

Michał - wreszcie platan dla Ciebie :D
Obrazek

No dobra...tylko dlaczego przewrócony??? :roll:
Wiecie - kupiłam sobie nowy komputerek i ...nie mogę się przyzwyczaić :( Pewnie to minie, ale wciąz wydaje mi się, że stary był lepszy...W każdym razie ze zdjęciami też jest coś nie tak - niby wczytałam z karty, obróciłam, co trzeba i w efekcie - u mnie w komputerze np. powyższy platan jest w pionie, a tutaj - leżący...Nic nie rozumiem! A w dodatku chyba nie ma takiej kieszonki na kartę z aparatu i muszę przegrywać przy pomocy przewodu...a tak było wygodnie...Chyba że nie mogę znaleźć :;230

No dobra - sprawe mam nieco ułatwioną - nie muszę dokonywać skomplikowanej selekcji dzisiejszych zdjęć; po prostu wstawię te, które robiłam w poziomie.

Moja przyszła powiększona rabata
Obrazek
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
ra_barbara
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2179
Od: 15 sty 2010, o 10:51
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Już świętokrzyskie
Kontakt:

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 3

Post »

Ewa uwielbiam Twoje nowe rabatki wyrzynane w trawniku, nawet się zaraziłam od Ciebie i też wyrżnęłam... sobie a co ;:224
Tylko ziemi muszę nawieźć, oczywiście przyczepką "Gajową"
;:196
Abyście tylko potrafili położyć kwiaty pomiędzy smutnymi liśćmi życia! aktualny Co w trawie piszczy-2014-2017
Cz.1. cz.2. cz.3.Dziergam...bo lubię
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 3

Post »

No i jeszcze wyłączył mi się internet... :wink:
Na szczęście mam telefonicznego konsultanta :D

A więc - ciąg dalszy zdjęć; oczywicie w poziomie :D

Nowa rabatka przy nowej ścieżce.

Obrazek

I różne takie...kwitnące :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Basiu - wyrżnięcie nowej rabatki to duża przyjemność :D no oczywiście wtedy, kiedy jest juz gotowa :lol:
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Darmokot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1953
Od: 10 lis 2012, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kieleckie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 3

Post »

Platan tyle czekał na zdjęcie aż się położył :lol:
Awatar użytkownika
nena08
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2648
Od: 8 lut 2012, o 10:06
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe - część 3

Post »

No to sporo Ci jeszcze kwitnie w poziomie ;:306
Będę miała takie samo zestawienie tuje i trawy. Tylko jedno i drugie musi urosnąć.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”