Marzena06, ja lubię okrywowe właśnie za to, że się rozłażą. Bo zakrywają tym sposobem gołe nóżki innym różom. A już
The Fairy jest dla mnie najlepsza, ponieważ kwitnie nieustannie.
Ewazawady, wielkie dzięki za tak szczegółową instrukcję. Zrobię dokładnie tak jak napisałaś i mam nadzieję, że w końcu pozbędę się tej dziczki. Dobrze, że mam dość miejsca koło tej róż i będę się mogła pod nią porządnie podkopać.
Anym, ja te swoje miskanty mam chyba ze trzy lata. Rosną dość szybko. A ten
Afrika jest wyjątkowo malowniczy dzięki tej swojej złotej barwie.
Jode i Pulpa, ja właśnie też podejrzewam, że chodzi o Zielone P. w Jachrance koło Serocka. Wybór ogromny, ale niestety klientów detalicznych traktują obcesowo. Byłam tam osobiście z innymi forumowiczkami i nawet było miło, ale nie wszystko chcieli nam sprzedawać. Moje kilka rozchodników mam wlaśnie od nich. Inne odmiany były tylko w ofercie, a w handlu nie mieli. Kiedyś sprzedawali też przez Internet wysyłkowo. Nie wiem jak teraz.
Annes77,
Afrika jest fajny. Przeżył tamtą okropną zimę, podczas gdy wiele innych padło.
ASK-anulla, ta różyczka
Ballerina wygląda właśnie na taką tańczącą baletnicę. Moja córka nawet się zdziwiła, że to też jest róża, bo zupełnie nie przypomina tych typowych. No i faktycznie, bardzo ładnie jej do twarzy z szałwią. Posadziłam też obok jarzmianki. Pewnie też będą pasować, bo mają drobniutkie kwiatuszki.
Dorotka, ależ ja na
Ballerinę absolutnie nie narzekam. A to, że w tej chwili tak mało kwitnie, wynika z moich warunków ogrodowych, gdzie jest za dużo cienia o tej porze.
Marzena77, witaj, chyba po raz pierwszy jesteś u mnie. Cieszę się, że zajrzałaś. Zapraszam serdecznie do dalszych odwiedzin
I widok z okna
