Ogród różany nad stawem

Zablokowany
Awatar użytkownika
Sasanka18
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1977
Od: 1 sty 2010, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Ogród różany nad stawem

Post »

Georginio -rozchodniki są śliczne a żeby się nie przewracały nie trzeba ich podlewać
a w czerwcu trzeba je przyciąć /ściąć 1/3 / ,wiem, wiem że szkoda
Roślina zdąży rozkwitnąć będzie niższa i nie będzie się przewracać
taką wiadomość usłyszałam w telewizji w angielskich ogrodach /nie wiem czy oglądasz/
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Sasanka18
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1977
Od: 1 sty 2010, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Ogród różany nad stawem

Post »

Alicjo zapomniałam powiedzieć ,że róże masz dopieszczone -cudowne ;:180
podczytuję wszystkie wątki o różach i nie raz korzystam z Twoich rad ;:215

-- 4 paź 2014, o 20:39 --
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Ogród różany nad stawem

Post »

Jeżeli masz miejsce obok to oczywiście ja bym dokupiła.Nie chodzi przecież o to żeby mieć dużo odmian tylko by tworzyć piękny ogród.Róże posadzone pojedynczo nie dają takiego efektu jak posadzone w większej grupie.Pokaże Ci zdjęcia jak to jest u źródła czyli u Austina w ogrodzie.Tylko duża ilość róż posadzona razem daje taki efekt.

Ogród Austina

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
mati1999
1000p
1000p
Posty: 4200
Od: 3 maja 2013, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogród różany nad stawem

Post »

Ale pięknie ;:138 jestem ciekawy bo sadzą te róże blisko siebie to nie chorują ?
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Ogród różany nad stawem

Post »

Sasanko dziękuję za podpowiedź,chodzi Ci o tak zwane cięcie z Chelsea.Słyszałam o tym i nawet trochę przycięłam na jednej rabatce.Ale przyznam że do końca pewna nie byłam czy dobrze robię.Czy stosowałaś to cięcie i na jakich roślinkach. Rozchodniki gdy się przewracają przeszkadzają różom i to byłoby super gdyby było skuteczne.
dziękuję też za ciepłe słowa o moich różyczkach ;:196
Awatar użytkownika
ewka36jj
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3666
Od: 10 cze 2012, o 18:31
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Ogród różany nad stawem

Post »

Też mnie nurtuje to samo pytanie , co Mateusza. Ja mam kilka róż obok siebie i trochę thui - a plamistość grasuje pełną gębą. Jak oni to robią, że u nich wszystko gra?
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Ogród różany nad stawem

Post »

Ewa mnie jeszcze zszokowało to cięcie.Róże przycięte równiutko po kwitnieniu ,wypuszczają jednakowej wysokości przyrosty i kwitną prawie na jednym poziomie.Nie ma żadnego wydziwiania ,pełna dyscyplina.Jeśli chodzi o choroby ,to nie widziałam,wszystko zdrowe.Ale też myślałam o tym i być może,tak się tylko domyślam .Mają automatyczne nawadnianie i może z wodą podawane są jakieś śr,ochr. roślin.

ogród Austina

Obrazek

Obrazek

Obrazek
WAnia
100p
100p
Posty: 163
Od: 5 sty 2013, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ogród różany nad stawem

Post »

Alicjo, a pamiętasz może na jakiej wysokości przycinają ? Wydaje mi się, że dzięki temu unikają "drapakowatości" krzewów, na co tak często narzekamy.

Pozdrawiam, Anka
sawka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1310
Od: 13 lis 2011, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Re: Ogród różany nad stawem

Post »

Alu, kiedy robiłaś te zdjęcia u Austina? Ja byłam tam na koniec czerwca i też zastanawiałam się czy tak gęsto posadzone róże wytrzymują bez chorób do końca sezonu. Do tego te murki i żywopłoty ograniczające ruch powietrza.
Pozdrawiam. Sławka
Awatar użytkownika
mati1999
1000p
1000p
Posty: 4200
Od: 3 maja 2013, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogród różany nad stawem

Post »

No właśnie ;:108 chyba że pryskają na potęgę :roll: , a mi wypominają że to ja mam gęsto różyczki ;:185
Awatar użytkownika
Georginia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6066
Od: 10 lis 2009, o 16:47
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Sochaczew

Re: Ogród różany nad stawem

Post »

Aniu to już róże dorosłe i najlepsze jest to, że wszystkie mają katalogową wysokość.Jak 120 cm to taka jest.Nie widziałam takich nowych nasadzeń, kiedy to różyczka nowo posadzona i trzeba czekać kilka lat żeby osiągnęła życiową wysokość.Pytaliśmy jak ciąć żeby tak wyglądały ,więc dowiedzieliśmy się że angielek nie tnie się nisko,ścinamy tylko kwiaty do pierwszego liścia właściwego i staramy się ciąć wszystkie róże /w danej odmianie /na jednej wysokości i tak były cięte.Natomiast coroczne niskie przycinanie wiosną powoduje to, że wypuszczają nowe wiotkie pędy, a że kwiaty zwykle duże i ciężkie to się pokładają.Tylko że u nich zwykle róże zimą nie przemarzają ,więc można prowadzić kilka lat aż pędy zgrubieją i będą sztywne.U nas to różnie bywa,często musimy zaczynać od początku.W grudniu i styczniu można skorzystać z kursu cięcia.

Sawka ja byłam na początku września w ubiegłym roku.I jak widać róże też były zdrowe.

Mateusz tego nie wiemy,wszystko w sferze domysłów. Być może że odpowiednio zbilansowane nawożenie ,wilgoć w podłożu,wilgoć w powietrzu, klimat, robią swoje.Tam nie ma takich skoków temp.jak u nas + 37 lub jeszcze więcej w dzień ,ostre słońce.Nocą natomiast + 15.Różnica temp. ogromna.Na wyspie różnica temp. między nocą i dniem to jest zaledwie kilka stopni, a nie ponad dwadzieścia.Widać jak te róże się męczą,blakną ,mdleją.Prawdę mówiąc dopiero we wrześniu łapią oddech i pokazują właściwe kolory i inne zalety.Miejmy to na względzie.
Awatar użytkownika
Sasanka18
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1977
Od: 1 sty 2010, o 19:25
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Zachodniopomorskie

Re: Ogród różany nad stawem

Post »

Alu róże, które kwitną w naszym klimacie we wrześniu są piękniejsze
a w tym roku pogoda im dopisuje ;:3 - kolory są inne jak latem -masz rację ;:180
W czerwcu przycinałam floksy, sadźce i rozchodniki- te ostatnie miały drobniejsze kwiaty.
Sadźce są, po przycięciu niższe i nie trzeba ich podwiązywać /ale w tym roku mało było opadów/
może wysokość zależy też od opadów /sadźce na pewno/
Ja nadal będę eksperymentować- można też przycinać dzielżany .
Awatar użytkownika
mati1999
1000p
1000p
Posty: 4200
Od: 3 maja 2013, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Ogród różany nad stawem

Post »

U nas klimat się psuje :cry: a tam naprawdę pogoda taka ustabilizowana no i u nas od razu po zimie upał rośliny szaleją blakną kwiaty i dopiero na koniec kwitnienia mamy się czym cieszyć :wink:
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25224
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Ogród różany nad stawem

Post »

Jestem bardzo ciekawa od czego zależy to, że roslina nie przewraca się.
Mam rozchodniki w różnych miejscach i ta sama odmiana zachowuje się inaczej w każdym z nich.
Na pewno nie można ich nawozić, ale jak tego uniknąć jak wokół rośną inne rosliny?
Awatar użytkownika
Ebabka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2962
Od: 25 maja 2006, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: podlasie

Re: Ogród różany nad stawem

Post »

Alu, tam na pewno wszystko jest sterowane komputerowo, szkółki mają swoje sekrety, to Austin tym bardziej :wink: , a my niestety, mamy taki klimat, sorry ;:306
Gienia
Pozdrawiam Eugenia
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”