Jaką odmianę śliwy wybrać, jaką polecacie? Cz.1

[Retemina]

To prawda normalna śliwka węgierka nie ma przylegajacej pestki do miąszu. Chyba, że jest jeszcze niedojrzała.

[x-a-e]

No to się mylisz. Bywa, że w Węgierce zwykłej miąższ nie chce za dobrze oddzielać się od pestki. Tak jest w tym roku. Zresztą sadownicy skarżą się nie tylko na Węgierkę, ale inne odmiany również (np. President). Nie wiadomo czym to jest powodowane.

[GodfatherPL]

Witam
Wybaczcie, że odkopuje stary temat (ale nie ma sensu zakładać kolejnego). Mam śliwę Królowa wiktoria, posadziłem ją głównie jako eksperyment. Sporo czytałem jedni tą odmianę chwalą inni krytykują, może ktoś z was ma właśnie taką śliwę i jest w stanie mi coś o niej powiedzieć? Moja u mnie rośnie od około 8 miesięcy (sadzonka łącznie ma niecałe 3 lata i od ziemi jakieś 2m)
Posadziłem, tą odmianę także dlatego, iż mam mały sad i chciałbym mieć tam kilka różnych drzewek owocowych a z tego co wyczytałem to samopylna odmiana, czy to prawda?

[monisia22]

Czy śliwka jojo ma duże owoce czy małe ,bo doszly do mnie dwie informacje,i nie wiem której sie trzymac.jadłam podobno to była ona i miiała duże owoce,a sprzedawca mi powiedział ze jojo to ma małe owoce,

[tytuseee]

Tak - odmiana Królowa Wiktoria jest odmianą samopylna i dobrym zapylaczem dla większości śliw.

Śliwa Jojo ma owoce średniej wielkości, ani małe ani duże w zależności od warunków mogą dorastać do dużych nawet 40-50g, ale ich smak delikatnie mówiąc jest średni.

[gienia1230]

Owoce faktycznie średnie ale jak ich jest mało są spore. Smak Jojo w dużym stopniu zależy od pogody w sezonie. W jednym roku , jeśli jest piękne i słoneczne lato- śliwki były naprawdę smaczne, i na świeżo i super na placek. W innym roku, przy mokrym i chłodnym lecie owoce były niezbyt smaczne. Podobno wiele zależy też od gleby, u nas piach (ale dobrze nawieziony, uprawiony, obok śliw były grządki corocznie nawożone albo obornikiem albo odpadami z pieczarkarni). Ogromną zaletą jest jej odporność na szarkę. Obok siebie miałam Jojo i Stanleya, Stanley oblepiony był mszycą a na Jojo nie było jej w ogóle. Na Stanley-u mnóstwo zainfekowanych owoców brunatną zgnilizną a na Jojo zaledwie parę.

[GodfatherPL]

Wracając do Królowej Wiktorii, jak ona owocuje? Smaczne ma owoce? Jest podatna na choroby?

[Suszek]

Czy słyszeliście o odmianie Śliwy "Węgierka Damastyńska". Dostałem ją ostatnio jako gratis do zakupów ze szkółki Jagodzińskich. Nie mogę nigdzie znaleźć nic sensownego na temat tej odmiany. Jedyny opis jaki trafiłem to na ich - tej szkółki - allegro. I teraz nie wiem czy się cieszyć z niespodzianki w postaci drugiego drzewka (prócz tego kupiłem u nich morelę kompaktę) czy też dostałem jakieś nie wiadomo, nieistniejące coś. Sadzonka ma nr rejestracyjny (w przeciwieństwie do kompakty - tu tylko "etykieta rękodzieło" ), mam nadzieję że to daje jakąś rękojmie, ale chciałby wiedzieć co to za odmiana i z czym to się je

[novito]

Witam, parę postów wcześniej kaLo pisał o słodkich śliwkach, teraz ja o swoim znalezisku.
Niedaleko ode mnie pod lasem rosną śliwki, we wrześniu zamiast grzybów przywiozłem dwa wiaderka tych małych, bardzo słodkich śliweczek. Dodatkowo wyczuwalny jest delikatny jakby korzenny smaczek. Śliwki nie są za duże a miąższ bardzo przylega do pestki, nie ma wręcz szans na wydostanie pestki bez noża.
Śliwki rosną jak widać w tej chwili dziko (jak widać na poniższych zdjęciach) ale z racji tego, że w pobliżu był kiedyś jakiś zapomniany już ogród, to może te śliwki nie są tylko przypadkiem mutacji jakiejś siewki a jakąś starą odmianą. W zeszłym roku też już ich próbowałem tylko były bardzie dojrzałe, bardziej pomarszczone ale mimo tego wisiały na drzewie, nie opadły. Może zna ktoś te śliweczki?
Zdjęcia przedstawiają te same śliwki.

[kaLo]

Nie mam pojęcia,ale u babci jeszcze w '60 latach rosły śliwki,które wisiały do przymrozków i schły na drzewach.Być może to taka sama odmiana.
novito Znalazł by się jakiś, w miarę mocny przyrost od strony południowej,zdatny na szczepki?

SuszekTa pierwsza śliwa kojarzy mi się jedynie z "damaszką",czyli lubaszką.Morela kompakta (kompaktowa),może być morelośliwą ,albo
śliwomorelą,czyli krzyżówką moreli i śliwy japońskiej o różnej "zawartości" jednego i drugiego gatunku.

[Suszek]

Dziękuję za odp. Co do Kompakty to z tego co się orientuje to karłowa odmiana moreli sensu stricte (taki był cel zakupu, widziałem ją w ofercie również innej szkółki - szkółki nie profilu allegro - więc tu jestem spokojny).
Zmartwiłeś mnie tą Lubaszką. Czy to coś takiego jak mirabelka naszego dzieciństwa, znaczy się nie śliwa nazwijmy to hodowlana, tylko jakaś "ucywilizowana" dziczka, zaszczepiona na podkładce (swoją drogą Ałyczy:)), ale nadal dziczka. Ta co mi ją przysłali nie dość że miała ten cały nr rejestracyjny to jeszcze sprzedawana jest przez nich drogo (cena z allegro 39 zł, drożej niż kompakta, za którą zapłaciłem) i polecana jako hit, cud miód itd...

ps. Znalazłem jeszcze wzmiankę w necie (w jakimś jakby internetowym słowniku), że jako "Damaszkę" określa się w Wielkopolsce (ta szkółka tam się znajduje) Węgierkę Zwykłą. Zgłupieć można

[novito]

Nie mam pojęcia,ale u babci jeszcze w '60 latach rosły śliwki,które wisiały do przymrozków i schły na drzewach.Być może to taka sama odmiana.
novito Znalazł by się jakiś, w miarę mocny przyrost od strony południowej,zdatny na szczepki?

Szczepki? Te śliwki jak widać rozsiały się już same dookoła tworząc zarośla, niektóre już owocują i nie różnią się od tych ze starszych drzew. Jedynie co, to ich wzrost może być małą zagadką bo tam gdzie rosną jest naprawdę sucho a gleba piaszczysta. Sam noszę się z zamiarem posadzenia dwóch egzemplarzy, niestety nie bardzo mam na co przeszczepić więc chyba wykopie całe młode drzewko.

[kaLo]

Dał byś się namówić na przysłanie jakichś maluchów,albo kilku pestek?

[novito]

W niedzielę wybiorę się na oględziny i coś wymyśle.

[Ewao4]

Kilka dni temu posadziłam na nowej działce pierwsze drzewka, między innymi kilka śliw.Kupiłam wszystkie ,które chciałam tj Amers,Dąbrowicką,Jerozolimkę,Opal i do zapylenia chciałam jeszcze Casanską lepoticę ale nigdzie nie mieli. Ani na targu ,ani w dwóch ogrodniczych .Za to człowiek ,który sprzedawał mi kilka drzewek na targu ,namówił mnie na kupno Casanskiej rodnej .Ale z tego co wyczytałam to ona nie jest dobrym zapylaczem i ogólnie jest gorsza niż Lepotica.Czy mogę prosić o radę ,czy do zapylenia tych śliwek muszę szukać Casanskiej Lepoticy??