Grażynko, ja zrobię tak jak napisałam... jesienią i wiosną jeden raz... M będzie robił opryski na drzewa ( te niestety muszą być, bo inaczej zgnilizna i rdza gruszy zjadłyby wszystko).. to przy okazji prysnę i róże... i to wszystko.kogra pisze:Widzisz Gabi ja doszłam do wniosku, że pryskanie chemią daje takie same rezultaty jak pryskanie środkami naturalnymi z małą przewagą tych drugich.
A to ze względu na szkodliwość dla środowiska.
I już postanowiłam, że w przyszłym sezonie prewencję zaczynam wcześniej niż w tym roku.
To powinno dać lepsze rezultaty na przyszłość, chociaż pewno nie obejdzie się bez dodatkowej dawki czosnku z szałwią i skrzypem.![]()
Śliczna ta chryzantema, chociaż mała następczyni przyćmiewa wszystko.
Ale przygotuję też sobie pachnące eliksirki dla nich...
JAKUCH pisze:Gabi wiadomo ,że taki pomocnikw ogródku zawsze mile widziany .Im szybciej sie nauczy tym lepiej, bo niedługo będzie pomagać babci w pieleniu czy przycinaniu .Śliczna ta Twoja wnusia
chryzantemy również .U mnie dopiero w tym roku zakwitły po raz pierwszy zawilce, a przez 3 lata je wciąż sadziłam .Widocznie miejsce im nie pasowało i dopiero jesienia wybrałam im dogodne miejsce
Jadziu, na razie ten pomocnik kochany nie pomaga, ale raczej psoci... jej ulubioną zabawą jest wrzucanie babcinych kamyczków do oczka robiąc przy tym tak figlarną minkę że śmiać się chce...
Chryzantemka fajna, ale to niedawny zakup... nie mam takich na stałe... a nie... są, ale jeszcze nie kwitną... to takie późne są.
Moje zawilce bardzo się rozrastają i na dodatek rozsiewają... ale siewki fajne są... takie ciemne.. lubię takie kolorki.
Dumna babcia... oj dumna...jol_ka pisze:Gabi jaki piękny kwiatuszek na ostatnim zdjęciuBabcia musi być dumna z takiej pomocnicy!
Różyczki Ci już żadne nie kwitną, czy po prostu nie pokazałaś? Zawilce śliczne, muszę je zdobyć do swojego ogrodu

Jolu jakieś różyczki tam kwitną, ale rzadko chodzę na działkę bo ciągle leje... tak czekam na Novalisa, bo miał dużo pąków i nie wiem co zastanę jak pójdę jutro zobaczyć... mam pełno zdjęć, ale przeterminowanych... na zimę będzie...

Aniu, to nie dalia... to chryzantema... pisałam o niej wyżej...anabuko1 pisze:![]()
Wnusia urocza, pomocnica rośnie![]()
Normalnie nie mogłam oderwać oczu od tej pierwszej dalijki,śliczna jest,takie żywe kolorki![]()
hibiskus bagienny śliczny, podobny do mojego trochę
Hibiskusy mi w tym roku strajkowały i dobrze kwitnie tylko ten czerwony... miło że zajrzałaś...

Ewciu, dobrze że zadałaś to pytanie, bo i ja się dowiedziałam...

Aguś moje cyklamenki... o ile dobrze pamiętam.. to neapolitańskie... syn. bluszczolistne.... fajnie się rozrastają i rozsiewają.