Za waszymi namowami i doświadczeniami, wstawiłam pędzik z keikiem do szklanki z wodą... ciekawa jestem co z tego wyjdzie

Zastanawiam się, czy go tylko lekko nie dokarmić jakimś mocno rozcieńczonym nawozem. Jak myślicie?
U każdego z forum pojawia się ostatnio wiadomość radosna o nowych pędzikach jesiennych. Tak więc i u mnie ruszyło
Póki co może i skromnie, ale nie tracę nadziei
Pędzik na Philadelphi:
Odgałęzienie na .. hmmm.. no właśnie. Po przeprowadzce nie bardzo pamiętam który to storczyk
A teraz największa, w mojej ocenie z atrakcji - " ocalona nieznajoma"
Najprawdopodobniej wzięłam ją z tym czymś z pubu, ale nie zauważyłam. Wydaje mi się, że to nie pędzik a basal keik, ale to się jeszcze okaże
Życzę miłego i słonecznego dzionka Kochani
