hej Mati...a różyczki masz w pełnym słońcu posadzone ?? zaczynam mieć wątpliwości co do miejsca, które wybrałam dla moich..Nie wiem czy lepszy półcień czy przez większość dnia słońce..Ciężko mi wybrać miejsce idealne.. hmm
Ogródek mam na poludniowy wschód tyle ze od poludnia światła mniej bo zasłania wielki orzech włoski chociaz różyczki maja na wschód i południe i w dosc przewiewnym (nawet bardzo) miejscu w lecie mają słońce przez 6 godzin oprócz Astrid Lindgren bo ona ma dość dużo cienia. Chociaż w tym roki je dopiero zaczelem sadzić od czerwca więc moja wiedza o tym jest średnia bo codziennie rano skwar i nic nie dalo się zrobić a później nawalnice
Mati
Piękne różyczki masz Barkarole zachwyca swoim intensywnym kolorkiem
A powojniki bardzo ładne wybrałeś , oj będzie ładnie,coraz ładnie,bo właściwie to już jest ładnie.
Rozanko, jeśli on ma nasiona w postaci kuleczek , to jest przytulia czepna, u mnie tego pod dostatkiem Szczególnie pnie się po siatce. Nieprzyjemny bo czepia się wszystkiego, ciała również.
O to Cię dopadło, biedaczysko. Nie ma sprawy, poczekam jak wydobrzejesz, wtedy nie odpuszczę.
No to troche smutno siedzieć w domu. Dobrze, że możesz korzystać z forum - razem zawsze raźniej.
Wracaj szybciutko do zdrowia