
Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Jasiu ostatnio widziałam hoję imbricata na podkładce z mchem, może to jest na nią dobry pomysł;) 

- kubasia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4174
- Od: 31 mar 2012, o 19:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Jasiu hojeczki cudne
Ja zrobiłam swojej imbricacie
Pati to nie chodzi w czym ona rośnie, albo na czym
tylko o zapewnienie jej odpowiedniej wilgotności powietrza. Niestety jest to dość trudne i tak, jak pisała Jasia ona rośnie najlepiej w akwarium-hojarium. 


Pati to nie chodzi w czym ona rośnie, albo na czym


- mrinwestor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1954
- Od: 24 mar 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Kasiu masz rację, ale nawet po zapewnieniu warunków, ....rośnie-nie rośnie.
To taki "pasożyt miejsca " , a ja cierpliwa do czasu, wszak inne też chcą u mnie być.
Czasem walczę o byt jakiejś roślinki długo, ale imbricata jest złośliwa.
Chyba za bardzo....może to słyszy
Ma taką inną urodę,, gdyby współpracowała to dla mnie zjawiskowa, ale i ma wymagania....może nie umiem im sprostać...
Jeszcze chwila i się poddam
.
To taki "pasożyt miejsca " , a ja cierpliwa do czasu, wszak inne też chcą u mnie być.
Czasem walczę o byt jakiejś roślinki długo, ale imbricata jest złośliwa.
Chyba za bardzo....może to słyszy

Ma taką inną urodę,, gdyby współpracowała to dla mnie zjawiskowa, ale i ma wymagania....może nie umiem im sprostać...
Jeszcze chwila i się poddam

- Krzysia
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 823
- Od: 3 lip 2012, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Jasia, no co Ty nie poddawaj się
Ja w czerwcu dostałam jeden węzeł imbricaty do ukorzenienia i ku mojej ogromnej radości mam już jednego nowego listka, czuję się jak bohater 


- trzynastka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12856
- Od: 8 paź 2009, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Jasiu widzę że jednak na maksa zahojowałaś 

- mrinwestor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1954
- Od: 24 mar 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Krysiu, no masz farta i oby imbricata nagle nie zastrajkowała, tak jak moja.
A kiedy umówimy się na odwlekaną kawę, wszak my z tego samego miasta.
Grzechem jest się nie spotkać, gdy się ma do siebie po rzut beretem.
Celinko, no może zahojowałam, ale nie zdradzam swoich dawnych miłości.
Ot...ciut ciaśniej na parapetach
A kiedy umówimy się na odwlekaną kawę, wszak my z tego samego miasta.
Grzechem jest się nie spotkać, gdy się ma do siebie po rzut beretem.
Celinko, no może zahojowałam, ale nie zdradzam swoich dawnych miłości.
Ot...ciut ciaśniej na parapetach
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22069
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Jasiu
serdecznie kibicuję i powiem,że ja... ja nie umialabym pozbyć się żadnej rosliny,która ma liście,
a Twoja h.imbricata ma je...więc niech stoi jak ma ochotę stać
a Ty próbuj może innych - kolejnych metod jej uprawy?
Może coś jej w końcu dopasuje...
Spagnum..hm hm ja bym ją stamtąd wysadzila .


a Twoja h.imbricata ma je...więc niech stoi jak ma ochotę stać

Może coś jej w końcu dopasuje...
Spagnum..hm hm ja bym ją stamtąd wysadzila .
- mrinwestor
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1954
- Od: 24 mar 2011, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Górny Śląsk
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Krysiu, to proszę podaj przepis na podłoże dla niej.
Może by ruszyła, tylko, że z mojego doświadczenia wynika, że podłoże to tylko około 30% sukcesu.
Doświetlenie, to też bardzo ważny czynnik.
Moje tegoroczne doświadczenie, to prawie dwie identyczne doniczki ze skrętnikiem(ta sama odmiana).
Jedna w domu została, druga trafiła na "pracowy" parapet.
Ten w pracy kwitnie jak szalony(okna południowe), domowy ani kwiatka.
Ja mam słabo doświetlone mieszkanie, bo duże drzewa za oknami, więc jakie znaczenie ma wystawa???, w tym przypadku żadne.
Więc może imbricata nie winna, tylko ma nieodpowiednie warunki u mnie.
Pewnie mech by jej odpowiadał odpowiednio nawożony(a jest), ale niedoświetlona.
Ja tak myślę.
Przy takiej ilości roślin, czasem nie jestem w stanie doświetlać wszystkiego.
Doświetlam od 1-go listopada(żarówką do doświetlania roślin) do wiosny i tylko w jednym pomieszczeniu.
Może by ruszyła, tylko, że z mojego doświadczenia wynika, że podłoże to tylko około 30% sukcesu.
Doświetlenie, to też bardzo ważny czynnik.
Moje tegoroczne doświadczenie, to prawie dwie identyczne doniczki ze skrętnikiem(ta sama odmiana).
Jedna w domu została, druga trafiła na "pracowy" parapet.
Ten w pracy kwitnie jak szalony(okna południowe), domowy ani kwiatka.
Ja mam słabo doświetlone mieszkanie, bo duże drzewa za oknami, więc jakie znaczenie ma wystawa???, w tym przypadku żadne.
Więc może imbricata nie winna, tylko ma nieodpowiednie warunki u mnie.
Pewnie mech by jej odpowiadał odpowiednio nawożony(a jest), ale niedoświetlona.
Ja tak myślę.
Przy takiej ilości roślin, czasem nie jestem w stanie doświetlać wszystkiego.
Doświetlam od 1-go listopada(żarówką do doświetlania roślin) do wiosny i tylko w jednym pomieszczeniu.
- Karo
- -Administrator Forum-.
- Posty: 22069
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Jasiu
nie mam przepisu na podłoże dla niej.
Jednak próbowałabym wsadzić ją do najzwyklejszego podłoża do kwiatów doniczkowych wzbogaconego np. perlitem
Oczywiście zrobisz jak zechcesz ,nie namawiam broń Boże.
To tylko moje rozważania na temat stojacej od 3 lat w miejscu rośliny - cobym ja zrobiła.

Jednak próbowałabym wsadzić ją do najzwyklejszego podłoża do kwiatów doniczkowych wzbogaconego np. perlitem
Oczywiście zrobisz jak zechcesz ,nie namawiam broń Boże.
To tylko moje rozważania na temat stojacej od 3 lat w miejscu rośliny - cobym ja zrobiła.
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Jasiu, imbricata to trudna Hoja, osobiście uważam, że skoro nie robi się mniejsza to już kawałek sukcesu.
A mech nie jest najgorszy, wielu osobom tylko w tym rośnie. Tylko trzeba pamiętać o systematycznym nawożeniu. A oświetlenie, cóż, zawsze ma kluczowe znaczenie i to do nas należy decyzja, która roślina dostanie lepszą miejscówkę. Deficyt parapetów jak u każdego, więc rozterki nas dręczą nieustannie.




- Krzysia
- Przyjaciel Forum - silver
- Posty: 823
- Od: 3 lip 2012, o 10:07
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Jasiu moja imbricata też w mchu rośnie, zasilana przy każdym podlewaniu i słońca trochę ma. Rośnie zamknięta w kubeczku po lodach, to taka niby szklarenka, więc wilgotność dosyć wysoka, Ale powiem szczerze widziałam, że ktoś ma ją w kamykach i tak pięknie zwisała z doniczki, że zaczynam się nad takim rozwiązaniem zastanawiać
Jednak wcześniej zanim ją tak posadzę, muszę trochę poczytać
No tak, odwlekamy to nasze spotkanie, a tak na prawdę to wstyd, takie samo zauroczenie zielonymi, to samo miasto i nie znamy się osobiście


No tak, odwlekamy to nasze spotkanie, a tak na prawdę to wstyd, takie samo zauroczenie zielonymi, to samo miasto i nie znamy się osobiście

- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Witam..Witam..
to tylko ja...
przybiegłam i zostałam chwilę..bo piekne hoyeczki..i jakie różnorodne..i i do tego Bella kwitnie..jak ślicznie!!!
A ogrodowe..ojjjjćććć..no Ketmie to moje słabe punkty..bo to w końcu tez hibiskusy, a ja zakochana bez reszty w hibkach..
Cudeńka obejrzane.. Pozdrowionka zostawiam..


to tylko ja...

A ogrodowe..ojjjjćććć..no Ketmie to moje słabe punkty..bo to w końcu tez hibiskusy, a ja zakochana bez reszty w hibkach..

Cudeńka obejrzane.. Pozdrowionka zostawiam..


- dorota1007
- 200p
- Posty: 298
- Od: 26 wrz 2009, o 21:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Witaj Jasiu!
Jestem pod wrażeniem dwóch Twoich monster- wyglądają pięknie posadzone razem
A jak miewa się Phil. 'Pink Princess?
Jestem pod wrażeniem dwóch Twoich monster- wyglądają pięknie posadzone razem

http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=63996" onclick="window.open(this.href);return false;
Pozdrawiam- Dorota
Pozdrawiam- Dorota
Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Prześliczne są te Twoje hojki. Co jedna to łądniejsza.
Ja też troszke zapadłam na tą chorobę, jednak nie mam wielu okazów.
Cudne roślinki

Ja też troszke zapadłam na tą chorobę, jednak nie mam wielu okazów.
Cudne roślinki

Re: Zielone i pstrokate mrinwestora cz.2
Hoje przepiękne i dorodne oraz inne roślinki też piękne i dorodne:)
Pozdrawiam Marcin 
