
Szlakiem PRL-u ... i nie tylko, czyli krakowski MISZMASZ
- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Szlakiem PRL-u ... i nie tylko, czyli krakowski MISZMASZ
No właśnie fotyyy !!!!!!!! 

- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Szlakiem PRL-u ... i nie tylko, czyli krakowski MISZMASZ
Marysiu - witaj
rozgość się i czuj się jak u siebie
Ja jestem bardzo ciekawa w której z pięknych dolinek się okopałaś
Gdzieś w okolicy "maczugi Herkulesa"
Paulii - bardzo dziękuję
klon + Ruda2011 - no i moje wysiłki poszły na marne
To ja się tak bardzo starałam, żeby nie sfotografować żadnego gołębia, a tu taki raban o nie
W Krakowie paskudna pogoda, ale jak przestanie padać, to ze specjalną dedykacją dla Was będą ---> wyłącznie ... gołębie i ... kwiaciarki
Mati - sam dobrze wiesz, jaka ostatnio była pogoda
Czekam na sprzyjające warunki
Ale ponoć już wekend ma być piękny
Ściskam Wszystkich Miłych Gości i życzę przepięknego
słonecznego
i udanego
wekendu
Właśnie usłyszałam w "trójce", że dzisiaj jest Międzynarodowy Dzień Aptekarza !!
Zatem ---> wszystkim Aptekarzom życzę satysfakcji z pracy i przemiłych klientów


Ja jestem bardzo ciekawa w której z pięknych dolinek się okopałaś

Gdzieś w okolicy "maczugi Herkulesa"

Paulii - bardzo dziękuję

klon + Ruda2011 - no i moje wysiłki poszły na marne

To ja się tak bardzo starałam, żeby nie sfotografować żadnego gołębia, a tu taki raban o nie

W Krakowie paskudna pogoda, ale jak przestanie padać, to ze specjalną dedykacją dla Was będą ---> wyłącznie ... gołębie i ... kwiaciarki

Mati - sam dobrze wiesz, jaka ostatnio była pogoda

Czekam na sprzyjające warunki


Ściskam Wszystkich Miłych Gości i życzę przepięknego




Właśnie usłyszałam w "trójce", że dzisiaj jest Międzynarodowy Dzień Aptekarza !!
Zatem ---> wszystkim Aptekarzom życzę satysfakcji z pracy i przemiłych klientów

Pozdrawiam i zapraszam
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42370
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Szlakiem PRL-u ... i nie tylko, czyli krakowski MISZMASZ
Ewuniu Sokolica, Dupa Słonia mówi Ci to coś? Teraz niestety mało atrakcyjne, ale jak zaświeci słońce to serce rośnie
Pozdrawiam!

- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Szlakiem PRL-u ... i nie tylko, czyli krakowski MISZMASZ
Dupa słonia to ta miejscowość w wapniach
?

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42370
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Szlakiem PRL-u ... i nie tylko, czyli krakowski MISZMASZ
Nie Mati to Skała w Dolinie Będkowskiej 

- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Szlakiem PRL-u ... i nie tylko, czyli krakowski MISZMASZ
No to duża musi być 

- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Szlakiem PRL-u ... i nie tylko, czyli krakowski MISZMASZ
Oooj duża Mati, duża ta DS !!
A jaka przy tym piękna
Póki Marysia - Maską zwana
nie zapoda nam foteczek własnoręcznie pstrykniętych
to zerknij na ten marny substytut z goo... poniżej
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... ska_a7.jpg
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... ka_a13.jpg
A jaka przy tym piękna

Póki Marysia - Maską zwana



http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... ska_a7.jpg
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... ka_a13.jpg
Pozdrawiam i zapraszam
- Ruda2011
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3227
- Od: 19 mar 2011, o 10:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Południe Warszawy
Re: Szlakiem PRL-u ... i nie tylko, czyli krakowski MISZMASZ
Betinko Ewcia zajęta życiem normalnym .....
Jako substytut ...... foty mojej piwnicy mogę wkleić
......
Bardzo "twarzowa" jest
Jako substytut ...... foty mojej piwnicy mogę wkleić


Bardzo "twarzowa" jest

Re: Szlakiem PRL-u ... i nie tylko, czyli krakowski MISZMASZ
Witaj Ewo. Kraków znam z wypadów dłuższych i krótszych i zazwyczaj są to te same trasy jeno w innym składzie osobowym. Wawel, Sukiennice i okolice. W tym roku postanowiłam wreszcie poznać Krakowski Kazimierz. Miał być magiczny ale nie był. Poruszałam się zaniedbanymi uliczkami nie odnajdując miejsc opisywanych w przewodnikach. Błąkając się trafiłam do bardzo reklamowanej domowej lodziarni, nie pamiętam jej nazwy, jedynie smak poziomkowych lodów. I tylko to nowe wspomnienie zabrałam do Szczecina. Jeśli dysponujesz czasem, pokaż proszę miejsca, które pominęłam i budynki , których w swej zachłannej turystycznej gonitwie nie widziałam.
- dbuba
- 50p
- Posty: 76
- Od: 12 cze 2014, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Szlakiem PRL-u ... i nie tylko, czyli krakowski MISZMASZ
Ależ cuuuudowny wątek
Dziękuję Ci Ewo za wycieczkę i przejście moimi ukochanymi uliczkami.
Mam ogromny sentyment do Krakowa. Tata się tam urodził, na ul. Łazarza. Mama też blisko Krakowa. Oboje tam studiowali.
Może dlatego Kraków to dla mnie takie magiczne miejsce. Ilekroć tam jestem, to chłonę wszystko by zostało mi coś z tego zapachu, atmosfery. Wszystkie galerie, galeryjki, knajpy, knajpeczki. Każda z fantastycznym, niepowtarzalnym klimatem.
N. Huta to już nie dla mnie, to już jak u mnie w Łodzi. Nie podoba mi się.
Wolę kamieniczki, zakamarki, zaułki, balkoniki, miliony schodów, wszędzie piece.
Pół życia marzyłam o zamieszkaniu w Krakowie i zawsze wypominałam rodzicom wyprowadzkę z tego magicznego miejsca.
Dodaję wątek do ulubionych i pokazuj dziewczyno jak najwięcej. Może chociaż wirtualnie troszkę tam pobędę.

Dziękuję Ci Ewo za wycieczkę i przejście moimi ukochanymi uliczkami.
Mam ogromny sentyment do Krakowa. Tata się tam urodził, na ul. Łazarza. Mama też blisko Krakowa. Oboje tam studiowali.
Może dlatego Kraków to dla mnie takie magiczne miejsce. Ilekroć tam jestem, to chłonę wszystko by zostało mi coś z tego zapachu, atmosfery. Wszystkie galerie, galeryjki, knajpy, knajpeczki. Każda z fantastycznym, niepowtarzalnym klimatem.
N. Huta to już nie dla mnie, to już jak u mnie w Łodzi. Nie podoba mi się.
Wolę kamieniczki, zakamarki, zaułki, balkoniki, miliony schodów, wszędzie piece.
Pół życia marzyłam o zamieszkaniu w Krakowie i zawsze wypominałam rodzicom wyprowadzkę z tego magicznego miejsca.
Dodaję wątek do ulubionych i pokazuj dziewczyno jak najwięcej. Może chociaż wirtualnie troszkę tam pobędę.

Pozdrawiam - Daria
- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Szlakiem PRL-u ... i nie tylko, czyli krakowski MISZMASZ
Kochani Goście Wątkowi - aaale mi wstyd
normalnie co chwila pąsowieję
Trochę zaopuściłam ten wąteczek, bo czasu trochę brak, ale --> uroczyście obiecuję się sprężyć i poprawić
Zwłaszcza, że tutaj zaglądacie !!
Co więcej --> zostawiacie ślad swojej obecności w postaci postów, co w tym dziale jest niezmiernie rzadkie
Zatem --> za swoją jawną obecność + za wszystkie miłe słowa --> strasznie, ale to strasznie Wam dziękuję
I ściskam Was wszystkich mocno
Betinko - obiecuję, że prędzej czy później dotrę do tych Twoich podziemi
Mariolu -
za tak miłe usprawiedliwienie mojego chwilowego zaniedbania
JoannaSz - nie jestem absolutnie zaskoczona, że Kraków magicznym się nie okazał
Podobnie jak i mnie nie zauroczył Paryż ... chociaż nasłuchałam się tylu peanów na jego cześć ...
Parę miejsc owszem, ale żeby cały, to raczej nie
Podobnie pewnie jest z Krakowem, dlatego postaram się dla Ciebie jakoś go odczarować
dbuba - ogromnie dziękuję za ciepłe słowa
Przyznam, że Nową Hutę to ja kocham ... z sentymentu
i za jej totalną zieloną przestrzeń, której centralnemu Krakowowi troszkę brakuje
Postaram się coś dla Ciebie wyszukać z tego tradycyjnego, starego Krakowa
Miłej + słonecznej niedzieli wszystkim życzę + do zobaczenia w Krakowie



Trochę zaopuściłam ten wąteczek, bo czasu trochę brak, ale --> uroczyście obiecuję się sprężyć i poprawić

Zwłaszcza, że tutaj zaglądacie !!
Co więcej --> zostawiacie ślad swojej obecności w postaci postów, co w tym dziale jest niezmiernie rzadkie

Zatem --> za swoją jawną obecność + za wszystkie miłe słowa --> strasznie, ale to strasznie Wam dziękuję

I ściskam Was wszystkich mocno

Betinko - obiecuję, że prędzej czy później dotrę do tych Twoich podziemi

Mariolu -


JoannaSz - nie jestem absolutnie zaskoczona, że Kraków magicznym się nie okazał

Podobnie jak i mnie nie zauroczył Paryż ... chociaż nasłuchałam się tylu peanów na jego cześć ...
Parę miejsc owszem, ale żeby cały, to raczej nie

Podobnie pewnie jest z Krakowem, dlatego postaram się dla Ciebie jakoś go odczarować

dbuba - ogromnie dziękuję za ciepłe słowa

Przyznam, że Nową Hutę to ja kocham ... z sentymentu


Postaram się coś dla Ciebie wyszukać z tego tradycyjnego, starego Krakowa

Miłej + słonecznej niedzieli wszystkim życzę + do zobaczenia w Krakowie




Pozdrawiam i zapraszam
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42370
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Szlakiem PRL-u ... i nie tylko, czyli krakowski MISZMASZ
Ewciu i tu się z Tobą nie zgodzę Kraków ten stary ma swoją niepowtarzalną zieleń, ale trzeba trochę wysiłku żeby ją znaleźć.Przyznam, że Nową Hutę to ja kocham ... z sentymentui za jej totalną zieloną przestrzeń, której centralnemu Krakowowi troszkę brakuje
![]()
Postaram się coś dla Ciebie wyszukać z tego tradycyjnego, starego Krakowa
Pomijam planty krakowskie; te zastępujące stare mury ale i Dietlowskie, oczywiście parki z pięknym starodrzewem to jeszcze przy każdym kościele jest cudowny stary ogród. Rokrocznie w Święto Ogrodów otwierane są te perełki dla każdego chętnego. Polecam!'
A N.H. to oczywiście drzewa na osiedlach i trawa w marnym stanie. Ja mam mamę w starej części NH. gdzie uparcie budują wysokie krawężniki, którymi chronią rachityczne żywopłoty i trawniki w kiepskim stanie, bo pod wysokimi drzewami nic nie chce róść. Spróbuj znaleźć stare osiedle z mądrym rozplanowaniem na parking i zadbane klomby. Nigdzie w NH nie jestem w stanie spokojnie zaparkować mimo, że miejsca jest od groma. To jakaś nowohuciańska paranoja

- mati1999
- 1000p
- Posty: 4200
- Od: 3 maja 2013, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Szlakiem PRL-u ... i nie tylko, czyli krakowski MISZMASZ
Maska pisze:A N.H. to oczywiście drzewa na osiedlach i trawa w marnym stanie. Ja mam mamę w starej części NH. gdzie uparcie budują wysokie krawężniki, którymi chronią rachityczne żywopłoty i trawniki w kiepskim stanie, bo pod wysokimi drzewami nic nie chce róść. Spróbuj znaleźć stare osiedle z mądrym rozplanowaniem na parking i zadbane klomby. Nigdzie w NH nie jestem w stanie spokojnie zaparkować mimo, że miejsca jest od groma. To jakaś nowohuciańska paranoja
I za to Kocham Nową Hutę

- ewa321
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3541
- Od: 5 lip 2014, o 17:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Szlakiem PRL-u ... i nie tylko, czyli krakowski MISZMASZ
Marysiu - no to ja z kolei z Tobą się i zgodzę i nie zgodzę
Zgodzę - bo faktycznie z parkowaniem kłopot na starych osiedlach jest.
Ale powiedz mi, kto te ... lat temu myślał, że tyle teraz będzie potrzebnych miejsc parkingowych, no kto ??
Kiedyś, czas jakiś temu, wystarczały pojedyncze "garaże-blaszaki" tudzież murowane, żeby pomieścić wszystkie nowohuciańskie samochody ...
A nie zgodzę - bo jest bardzo dużo, naprawdę bardzo dużo mądrze, zielono, i bez wysokich krawężników, zagospodarowanych osiedli
No to nie ma wyjścia - muszę Ci je kiedyś pokazać
Mati - dzięki

Zgodzę - bo faktycznie z parkowaniem kłopot na starych osiedlach jest.
Ale powiedz mi, kto te ... lat temu myślał, że tyle teraz będzie potrzebnych miejsc parkingowych, no kto ??
Kiedyś, czas jakiś temu, wystarczały pojedyncze "garaże-blaszaki" tudzież murowane, żeby pomieścić wszystkie nowohuciańskie samochody ...
A nie zgodzę - bo jest bardzo dużo, naprawdę bardzo dużo mądrze, zielono, i bez wysokich krawężników, zagospodarowanych osiedli

No to nie ma wyjścia - muszę Ci je kiedyś pokazać

Mati - dzięki

Pozdrawiam i zapraszam
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42370
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Szlakiem PRL-u ... i nie tylko, czyli krakowski MISZMASZ
Ewuniu moje spostrzeżenia dotyczą głównie starych osiedli tych z lat 50-60 i tam teraz (2000 lata) remontują uliczki wewnątrzosiedlowe i identycznie jak były z tymi wysokimi krawężnikami. Przykład osiedle Szkolne
A jeździmy do mamy tyle lat, że chcielibyśmy zobaczyć zmiany na plus.
Jeszcze coś napiszę stare budyneczki mają po 4 piętra i są bez wind a zamieszkałe o dużej części przez starych ludzi jak moja mama (85) i od lat nie wychodzi z domu bo zejść zeszłaby ale wokół nie ma żadnej ławki. Powód żeby się element nie gromadził. Element daje sobie radę, ale stary człowiek siedzi zamknięty w domu. I to są mankamenty które tak młoda osoba nie widzi
Na pewno widziałaś wyremontowane kino ŚWIT, a w nim oczywiście nie to co chciałybyśmy ale jest
spróbuj zaparkować koło tego obiektu, w końcu sklep, obok ZUS i żadnego miejsca parkingowego dla plebsu, jedynie kilka dla urzędników, tam jest horror, akurat to jest trasa do mojej mamy i tam krótko, ale robiłam zakupy jadąc do niej.
Wybacz za zbyt długą wypowiedź, ale to jest nasz PRL, nasze obciążenie nim
A ładne miejsca zielone znalazłam i owszem na osiedlach gdzie z inicjatywy mieszkańców powstało kilka ogródków podokiennych!

Jeszcze coś napiszę stare budyneczki mają po 4 piętra i są bez wind a zamieszkałe o dużej części przez starych ludzi jak moja mama (85) i od lat nie wychodzi z domu bo zejść zeszłaby ale wokół nie ma żadnej ławki. Powód żeby się element nie gromadził. Element daje sobie radę, ale stary człowiek siedzi zamknięty w domu. I to są mankamenty które tak młoda osoba nie widzi

Na pewno widziałaś wyremontowane kino ŚWIT, a w nim oczywiście nie to co chciałybyśmy ale jest

Wybacz za zbyt długą wypowiedź, ale to jest nasz PRL, nasze obciążenie nim

A ładne miejsca zielone znalazłam i owszem na osiedlach gdzie z inicjatywy mieszkańców powstało kilka ogródków podokiennych!