Mariuszu,
zdjęcia z wystawy w Hejnicach niezwykle urokliwe. Stanisław mówił, że dużo fotografowałeś - w Hejnicach i w Pardubicach zresztą też.
Jest jakaś szansa

, że jeszcze coś obejrzymy? Czy może reszta zdjęć pozostaje tylko Twoją prywatną własnością (?)...
W kwestii Yellow Sunburst - trafia się też jako Yellow Sun - np. w dawniejszych katalogach Stanisława występowała jako Yellow Sun. Hodowcy często skracają nazwy - dla nich to żadna sprawa, bo oni i tak wiedzą, co się za skrótami kryje. Często też otrzymujemy, kupujemy w kapersach itd. itp. dalie ze skróconą nazwą, ba! z tego powodu wiele razy nie mogłam się doszukać zdjęcia w internecie...
Generalnie - dość duże niechlujstwo wykazują w tym względzie sprzedający, hurtownicy i pakowacze. Wychodzą widocznie z założenia, że im większy bałagan tym lepiej, bo więcej się sprzeda - te same odmiany jako inne...