. Super!!!. Jak ja lubię kupować 
.Powojniki u mnie też rosną, jak przysłowiowy "chleb w gębie"
. Pani w szkółce poradziła mi dodawać do ziemi dolomitu, bo one lubią zasadową glebę. Zrobiłam tak, ale na efekty muszę poczekać do przyszłego roku. Ja sadzę Viticellę albo Atragene, bo wielkokwiatowe to mnie całkiem nie lubią. Myślę, że miały za sucho. Może masz gdzieś dostęp do gliny, to na spód dołków dobrze by wsypać, nie tylko zresztą powojnikom. To wszakże pomaga tylko na kilka lat, bo przy piaszczystej glebie wszystko się z czasem wypłucze 
. Coś o tym wiem, bo kilka wywrotek gliny u mnie było wyładowane, a piach jak był, tak jest 
. Ale daję radę 
.Chciałoby się wszystkiego spróbować, co też można robić, ale na dłuższą metę rośliny upomną się o swoje potrzeby.
Biorę się za robotę, bo zaczynam się wymądrzać
.
Czy rośnie u ciebie w ogrodzie?
Pozdrawiam cieplutko 
i wszystkim Wam wielkie 
) , nad gliną piach 
i wciąż wszystko chciałabym mieć naj .... nie zawsze się da 
z pięknym środkiem
:) 
Moniko, Twój ogród to prawdziwy Eden 
