Ogródek KaRo cz.8

[bartosz les]

Piękna ta czerwona róża

[maadro]

Mam ogromnego powojnika,który zaczął się niebezpiecznie panoszyć w moim ogródku...
Porasta swoją podporę, sąsiednią dość dużą już tuję,wdrapał się na duży krzew kruszyny,
idzie przez berberysy, tawułę japońską ,bukszpan,hosty w kierunku sosny wejmutki.
Muszę mu ukrócić te zapędy,bo "pozżera" mi wszystko .

KaRo
Witam Cie Krysiu i Twój piękny ogród. Zaglądałam tu często, ogladając świetne foteczki pięknych roślin i podziwiając je, ale nie zaznaczałam swojej obecności.
Mój ogródek istnieje jedynie w kilku, może kilkunastu doniczkach, co jest błahostką przy każdym prawdziwym ogrodzie.
Tym razem przyszłam z pytaniem o powojnik ze zdjęć cytowanych.
Bardzo podoba mi się ta roślina i chciałam się dowiedzieć, czy sprawdziłby się na południowym balkonie. Czy wiesz jaka to odmiana i czy mógłby taki egzemplarz rosnąć w skrzyni czy w dużej donicy, właśnie na balkonie?
Nosiłam się z zamiarem popytania o ten powojnik, od czasu Twojego o nim wpisu, ale lato dało mi się porządnie we znaki, jednak jesień zblliża się nieuchronnie i muszę wreszcie zacząć na dobre planować rośliny na nowy sezon.
Pięknego końca lata i ciepłej, słonecznej jesieni życzę.

[bartosz les]

Ooo i zapomniałem pochwalić dalie,super

[PEPSI]

Pierwszy raz zobaczyłam Kirengeszomę. I się zakochałam. Idę poczytać o tym cudeńku Doczytałam i się cieszę, bo szukam roślin do cienistego, zaniedbanego przeze mnie zakątka.

[iwona0042]

Kwitnąca Cassia marilandica





Krysiu właśnie stałam się szczęśliwą posiadaczką tego cudeńka, powiedz mi jak swoją Cassię zimujesz?

[boefstrogonov]

Dzień dobry.

Zauroczona Twoim ogrodem napisałam na pw, być może nie powinnam... ale to było spontaniczne.
Dotarłam i poczytałam. Aż trudno uwierzyć, że wszystko to stworzyłaś tylko na trzech arach!
Jeśli pozwolisz będę Twoim gościem od czasu do czasu.
Podoba mi się, że Twój wątek jest merytoryczny, jednak bardzo szkoda, że w pierwszych częściach nie działają już zdjęcia.

Mam nadzieję, do zobaczenia,

boef

[Karo]

boef ja Cię najmocniej przepraszam, to nie lekceważenie Twojej osoby ale dzieje się tyle ważnego w życiu forum -
wiesz zapewne o śmierci naszej długoletniej moderatorki i mojej koleżanki Jovanki -
a także w moim prywatnym ,że nie zdążyłam Ci odpowiedzieć choćby zwyczajnie poinformować,
że odpowiem nieco później...

Mam nadzieję,że mi wybaczysz....

Również pozostałych moich miłych Gości bardzo przepraszam i postaram się odpowiedzieć dzisiaj jeszcze
za moment nawet...


A ogródek mój ma faktycznie niewielką powierzchnię uprawową i nie zamierzam już jej powiększać.
Jest cała masa pożądanych roślin,pięknych,egzotycznych ale miejsca już brak,usuwanie starszych nie jest takie proste ani łatwe po 20 latach.
Troche pomaga mi natura,eliminując niektóre rośliny wtedy jest szansa na wprowadzenie nowości.

Zdjęcia ... problem związany z hostingiem...ale obiecuję sobie,że zimą podmienię te klepsydry na nowe fotki,
bo to przecież historia mojego ogrodu ale równiez moja historia na forum.
Mam nadzieję,że mi się uda,że starczy zimy bym wyprowadziła swoje watki na prostą

Pozdrawiam Cię i wiem,że czas dopełni reszty w dziele jakiego każdy z nas się podejmuje...
Przesadzanie,dosadzanie to jedno a naturalne rozrastanie się i zarastanie to drugi bardzo ważny czynnik wpływający na wygląd naszego ogrodu.
Tak więć i Twój ogród będzie z czasem piękniejszy,dopracowany i naturalny.
Tego Ci życzę i zapraszam w moje progi zawsze ilekroć masz ochotę

[Karo]

Janku ja właśnie usuwam donice z surfiniami.
To koniec sezonu czy chcę czy nie...
Pięknie zachowywały sie przez całe lato,a byłam taka pełna obaw,bo wybralam je powtórnie po wielu latach.
Kiedyś nie miałam szczęścia,zrezygnowałam więc a w tym sezonie były cudowne.

A datury poszalały,właśnie zbierają się na dłuższe kwitnienie..mają młodych pąków wiele.... bardzo wiele,
oby pogoda byla dla nich łaskawa jak najdłużej to może zobaczę jeszcze jedną moją nowość...


Bartku,dzięki

Ewuniu witaj w moich skromnych progach. Powojnik jest rodzimy ,występuje na naturalnych stanowiskach,jest więc odpowiednio odporny niemal na wszystko czyli na mróż i na choroby równioeż.
Uważam,że z powodzeniem możesz go uprawiać na balkonie w donicy.
O ile w gruncie rośnie bardzo silnie i silnie należy go ciąć to w donicy może ograniczac swoje zapędy ale sądże,że na pewno się sprawdzi.
Polecam i zapraszam Cię zawsze i serdecznie do mnie


Małgosiu sadź kirengeszomę,bo ma ładne zarówno kwiatki jak i liście.
Jest niewątpliwą ozdobą cienistego zakątka.
Jednak wymaga doboru miejsca - ja musiałam swoją przesadzić i chyba jest podatna, zbyt podatna na choroby grzybowe.
Oprysk wiosną, moim zdaniem jest wskazany.
W przeciwnym razie liście moga byc niezbyt efektowne ale to wszystko można zobaczyc dopiero po posadzeniu na miejsce stale... byc może,że w innych warunkach uprawowych ma się lepiej?
Czytam jednak,że podobnie jak u mnie.. http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 0#p4875630

Iwonko jedna rosline mam w doniczce- zbyt małej jak sie okazało w sezonie, ale już jej nie przesadzałam jak się zorienntowałam,niech rośnie w trudach i znoju
Rosła ale nie zakwitła jeszcze...
Druga była posadzona w ogrodzie,zmarzla do powierzchni gruntu.
Oczywiście wygrzebywałam kikuciki pędów wiosną bo byłam ciekawa kiedy wylezie w końcu po zimie i wylazła i zakwitla jak widać.
U Ciebie Iwonko będzie mieć zdecydowanie lepsze warunki zimowania i z pewnością szybciej wzejdzie po zimie.
Uważam,że w donicy nie potrzeba jej męczyć chyba,że w grę wchodzi ustawienie na tarasie czy balkonie
ale rabata chyba daje jej pełnie wzrostu i to widać podczas kwitnienia.

A w ogrodzie już jesień niestety...

[iwona0042]

Dziękuję za odpowiedź, a czy okrywać?, trzęsę się nad nią, bo to młoda roślina jeszcze, bardzo bym chciała doczekac się jej kwitnienia

[Karo]

Nie zaszkodzi Iwonko zasypać jej lub miejsca gdzie rośnie np torfem,trocinami czy nawet ziemią.
Każdy kopczyk będzie jej służył bo zima może być łagodna ale może również dać się w kość roślinom.
Szczególnie takim młodziakom

Słońce jesieni - jest nim moim zdaniem ożota

[boefstrogonov]

Dzień dobry.

Przeglądam Twój wątek i rodzą się pytania, a mnie zaczyna zżerać ciekawość

Piszesz, że nie chcesz kory w swoim ogrodzie. Ciekawi mnie powód. Czy jest to spowodowane względami estetycznymi (nie podoba Ci się), czy może wspomnianym grzybem Jeśli tak, to może ja coś źle zrobiłam? Kory używam tylko pod kwasolubne, ale na mojej rabatce z rododondrenami może przesadziłam z ilością? Dwa tygodnie temu znalazłam chwilę czasu na uporządkowanie w.w. , odgarnęłam całą korę aby powyrywać nieliczne chwasty i podagrycznik . Pod spodem była spora wilgoć. Cieszyłam się, ponieważ lato było koszmarnie suche, ale może w deszczowej pogodzie zaszkodziłoby to roślinom. Ale to nie wszystko... Odgarniając korę zobaczyłam, że miejscami na niektórych kawałkach kory, bądź bryłkach ziemi (nie pamiętam) są białe "kropki" ( też nie pamiętam jak to wyglądało, ale przyszło mi do głowy, ze to grzyb) Czy to może w jakiś sposób zaszkodzić moim roślinom? Na razie mają się dobrze, a rododendron, który przechodził hospitalizację, ponieważ wiosną nadawał się praktycznie do wyrzucenia, odzyskał siły witalne. Staruszek puszcza nowe liście - choć dolne mu czerwienieją i opadają (czytałam, że ze starości...). Przyczyną choroby było to, że mój tata, aby dogodzić roślinom, zwapnował wszystko jak leci i wcześniej kory nie było.

To zdjęcie tego hospitalizowanego, ale z czerwca, czyli świeżo po tym jak zaczął odzyskiwać siły witalne. Teraz stare liscie czerwienieją, ale tegoroczne przyrosty wyglądają dobrze...



Ciekawi mnie też, dlaczego zrezygnowałaś z kawasolubnych, w tym wszelkiego rodzaju wrzosów i wrzośców... Ja osobiście zakochana jestem w rh, azaliach, magnoliach, wrzosach (...).

Pozdrawiam,

boef

PS Wydaje mi się, że moje pytanie związane jest z Twoim wątkiem i tym, co w nim piszesz. Jeśli zrobiłam coś nie tak, to z góry przepraszam.

[marzena06]

Krysiu piszesz że taka powsinoga ten powojnik ,a dla mnie uroczy , przynajmniej okryje przekwitłe puste miejsca ,a i ślicznie je ozdobi ,przydał by mi się taki okaz




,piszesz że nie chcesz kory w ogrodzie na rabatach ,ja też zdecydowanie zgadzam się z Tobą i dlatego wolę szyszki ,ściółkowane nimi rabaty wspaniale się prezentują , zatrzymują wilgoć w glebie ,nie rosną chwasty ,w słoneczne dni szyszki się otwierają tworząc rewelacyjny efekt na rabatach

[karolacha]

Zgadzam się ,że ta żółta roślinka to słońce jesieni, ale co za nazwa zupełnie mi nie znana , zarówno nazwa jak i roślinka to bylina ? pozdrawiam karola

[karolacha]

Ale Ty masz piękny ogród ! dużo nie znanych i wyszukanych dla mnie roślin ! naprawdę super, muszę wgryź się głębiej Karola
zaintrygował mnie dławisz, czy też ładnie kwitnie ?

-- 23 wrz 2014, o 17:23 --

Ty to masz co pokazać ! ale styrakowiec, ale musiał pięknie kwitnąć! piękny ogród i świetnie ,że wkrótce trzeba będzie się przedzierać ! ale busz uwielbiam takie masz we mnie pewnego obserwatora swojego pięknego ogrodu karola

[karolacha]

Ale Ty masz ogród dziewczyno! nie oderwałam się póki nie zobaczyłam wszystkiego do wiosny . Coś pięknego, kwiaty, krzewy, drzewa owocowe, iglaste, ozdobne.....to jest prawdziwy rajski ogród gratuluję no i sposób pokazywania, po prostu dużo fotek, jest co oglądać , nie tylko czytać szacun karola