Pod bocianim gniazdem - gdzie mgły i diabeł mówi dobranoc

[Andzia84]

Nooo to dobrze, że ja sąsiadki nie poprosiłam o sadzonkę tego niecierpka. U niej rośnie w jej chwastowisku za stodołą. Nie widziałam żeby jakoś strasznie się plenił, raczej był pokroju Twojego Dorotko krzaczka, ale może i u niej jest od niedawna Za to spore połacie terenu zajmował na trasie do Zabrza, więc na pewno jest inwazyjny. Chociaż moim zdaniem najbardziej to inwazyjna jest nawłoć. Mam naokoło siebie niekoszone łąki, aż żółte od tej rośliny. Wściekam się bo co rusz znajduję siewki u siebie

[anym]

Dorotko wychwalam liriope bo piękne jest ja mam z białymi kłoskami ale to taka drobnica.

[DTJ_1]

Majeczko- widziałam, powtarzają i to jak. A teraz widzicie jak ja mam przechlapane z tymi liśćmi a tak mi cienia latem zazdrościłyście a ja już wtedy myślałam o nadchodzącej jesieni

Jacku dziękuję
Aniu - na razie jest w kształcie jakim chcę żeby był, ale jak będzie tak jak nie ostrzegacie to się go pozbędę. Jest dużo ekspansywnych roślin, a nawłoć też ktoś powiedział, że ekspansywna i wypieliłam - nic nie zostało to i z tym nieszczęsnym niecierpkiem się rozprawię
Dajcie już biedakowi spokój.
Jacku a co ty sądzisz o nim? Podnoszę temat

[Andzia84]

Ja bym go mimo wszystko zostawiła bo jest różowy, a nie żółty

[Maska]

Trochę zaniedbałam Twój wątek ale już jestem na bieżąco. Pamiętam te niecierpki z Bieszczad, podobały mi się i nawet przywiozłam ale nie tylko nie zarósł całej działki...w ogóle zginął To różyczki się pochorowały, bo to efekt zetknięcia się z innymi dziećmi. Też to kiedyś brałam ...oj jak dawno. Robiłam nawet miksturę z cytryn, czosnku i chyba miodu.Pomogło ale dzieciątka pachniały Potem wprowadziłam Echinaceę. Zdrówka dla ślicznych dziewczynek

[PEPSI]

Oj, córcie się pochorowały? No, taka pora podobno, ja nie wiem bo u nas cały czas tropiki..Całuski dla dzielnych dziewczynek.

[alana]

U Ciebie nadal kolorowo i ślicznie, a Ty wypisujesz, że kompleksy masz Bezpodstawnie!
Wypieliłaś wszystkie nawłocie z ogródka? Szkoda, ja tam mam u siebie, ale żeby nie rozsiewały się przycinam je zaraz po przekwitnięciu i nawet nie zdołają zawiązać nasion. Z tym niecierpkiem może być podobnie, ale jak już poprzednicy pisali zakazany niby jest, a z ludźmi obok nas różnie bywa Kiedyś na nieuprawianej działce nieopodal nas rozsiało się tego pełno i niestety przywędrowały te nasiona i do nas, już od kilku lat wyrywamy siewki niecierpka, zresztą nie byle jakie, bo od początku ma silny system korzeniowy.

[JacekP]

Dorotko, myślę, że trzeba mieć tego niecierpka pod kontrolą i to nie tylko w swoim ogródku - absolutnie nie pozwolić mu rosnąć/rozsiać się dziko! Chyba to jeszcze nie zostało napisane, ale udowodniono naukowo, że niecierpek himalajski silniej wabi pszczoły i inne owady niż rodzime gatunki kwiatów, przez co te ostatnie nie są zapylane i w konsekwencji nie rozsiewają się i giną. Na tym polega jego inwazyjność

[DTJ_1]

Marysiu, Małgosiu, Alicjo, Aniu, Aniu, Wandziu , Jolu i przede wszystkim Jacku (bo Twoje argumenty najbardziej do mnie przemówiły- swoją drogą może tych lip w tym roku nie miałam przez niecierpka , żart- jeszcze nie kwitł dopiero wychodził)
zapomnijcie o niecierpku w przyszłym roku go nie będzie- jak uda mi się go wywalić .
Jak dobrze że jesteście i zaglądacie do mnie, a ja szczęśliwa że mam tak piękną roślinkę niczego nie podejrzewająca przytargałam do siebie do.... wypielenia.

Dobrze zacznijmy od przyjemnych widoczków z soboty. Ach jak u mnie jesiennie a jaka susza, pierwsza rzecz którą zrobiłam to oczywiście podlewanie.




dobrze że miechunki oskubałam zaczęły zmieniać kolory




aksamitki jak zwykle o tej porze roku królują , wybijają się kolorem i błyszczą z daleka ( i bliska)


a wilec przesadził - trochę się wywyższa
kępka białych kosmosów

a za nią znowu rozkwitły liliowce jakieś

[DTJ_1]

Rozkwitł drugi z dwóch kwiatków powojnika Ernest Markham





zakwitła trawa - ale nie powiem jaka bo nie wiem

[Maska]

Dorotko liście lecą na potęgę, a aksamitki masz rację mają swoje 5 minut nim je mróz ściśnie powojnik ładny

[DTJ_1]

Marysiu a wiesz może co to za trawa?

[Maska]

Dorotko marna jestem w trawach, ale może jakaś rozplenica. Pewnie dziewczyny wpadną to nazwą ją

[jode22]

Dorotko, trawka ciekawa. Nie wiesz skąd ją masz - kupiona czy otrzymana (od kogo ) - może w ten sposób dojdziesz.

[DTJ_1]

Marysiu , nic nie szkodzi . Posadziłam kilka i wiem że jedną trzeba ściąć jak zakwitnie, żeby się nie rozsiała, tylko która to była .
Jeszcze mam jedną zagwozdkę, która rozkwitła

CO TO JEST? chyba od Marzenki(Sosenka4)


rozkwitły wreszcie świecznice tj. połowicznie, ale wreszcie się doczekałam, a jaki zapach .





ma jakieś 2,5- 3 m tam wysoko na tle świerka jest jej czubek


Ale dosyć tego obijania się z aparatem czas do pracy


i pies się przyłączył


szybko jednak postanowił powygrzewać się w słonku


dziecię me najmłodsze też odpuściło


no i trzeba było coś zrobić z tymi kupkami liści, więc starsza i mądrzejsza siostra, wpadła na genialny pomysł




mamusia posprząta