Ogród Fridy - co powstanie z chaosu
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
korzo_m, robię rewolucję, tylko jakie będą jej rezultaty? Oczywiście, że będę się chwalić, a sciślej rzecz ujmując, będę pokazywać, a kochane dziewczyny pochwalą. To bardzo mnie mobilizuje. Jestem przekonana, że bez forumowiczek, nie zrobiłabym nawet połowy tej roboty. Oglądanie/podglądanie ogrodów, rady, podpowiedzi, sugestie oraz sadzonki od forumowiczów, to pomogło mi stworzyć zalążek, póki co, ogrodu.
Doskonale Ewo to ujęłaś, zdystansowany. Jest schorowany, taki koci inwalida, po dość poważnej operacji. Jest przekonany, że wszystko mu wolno i ... ma rację.
Ewo, zerkam nie tylko na Twój ogród, galerię też oglądam.
Pozdrawiam, Danuta
Doskonale Ewo to ujęłaś, zdystansowany. Jest schorowany, taki koci inwalida, po dość poważnej operacji. Jest przekonany, że wszystko mu wolno i ... ma rację.
Ewo, zerkam nie tylko na Twój ogród, galerię też oglądam.
Pozdrawiam, Danuta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1222
- Od: 26 maja 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Danusiu, bułeczki wygladają bardzo smakowicie. Jak to zrobiłaś, że już jutro dostaniesz róże z Rosarium? Ja codzinnie oglądam mojego mail'a ale nic nie dostaję.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Bogusia
- ZosiaM
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1475
- Od: 25 kwie 2007, o 14:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: GLIWICE teraz Dziergowice
Kochana masz rację że ogród się nie skurczył,tobie brakuje miejsca masz wciąż nowe pomysły chyba musisz powiększyć ogród 

Pozdrawiam i zapraszam do siebie
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
Moje pierwsze kroki w ogrodzie
Moje podróże,zdjęcia z ciekawych miejsc
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Jeszcze nie, bo nie miałam czasu pojechać. Najpewniej jutro dopiero tam się wybiorę.
A teraz kilka pytań.
1. Kiedy schować pod dach pelargonie, które nadal kwitną w donicach?
2. Czy już pora na wykopanie dalii, też kwitną?
3. Czy posadzone teraz róże trzeba kopczykować, czy dopiero jak nastaną przymrozki?
4. Jak i kiedy zabezpieczyć jukę?
A teraz kilka pytań.
1. Kiedy schować pod dach pelargonie, które nadal kwitną w donicach?
2. Czy już pora na wykopanie dalii, też kwitną?
3. Czy posadzone teraz róże trzeba kopczykować, czy dopiero jak nastaną przymrozki?
4. Jak i kiedy zabezpieczyć jukę?
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Danusiu - wygodniej okrywać świeżo wkopane róże teraz bo masz wzruszoną ziemię, choć powinno się okrywać dopiero jak temperatura spadnie do około -5 stopni. Ja okryłam od razu i podobno nie jest to błąd. Zimą tylko jeszcze zarzucę na wierzch gałązki świerkowe, na razie są kopczyki.
Moje stare róże nie były kopczykowane ani okrywane przez poprzednich właścicieli i dawały sobie jakoś radę. Ale nowe na pewno trzeba okrywać - przecież to małolaty
Juki nie okryję, nie mam zamiaru. Poprzedni właściciele nie okrywali i mój znajomy tez nie okrywał a ładnie mu rosła. Jeśłi będę miała na tyle gałązek świerkowych to może, może.....?
Dali ani pelargonii nie mam więc nie wiem.
Moje stare róże nie były kopczykowane ani okrywane przez poprzednich właścicieli i dawały sobie jakoś radę. Ale nowe na pewno trzeba okrywać - przecież to małolaty

Juki nie okryję, nie mam zamiaru. Poprzedni właściciele nie okrywali i mój znajomy tez nie okrywał a ładnie mu rosła. Jeśłi będę miała na tyle gałązek świerkowych to może, może.....?
Dali ani pelargonii nie mam więc nie wiem.
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Dalie od lat wykopuję dopiero wtedy, kiedy pierwszy przymrozek je zetnie. Po takiej przymrozkowej nocy pędy i liście natychmiast zmieniają kolor na taki bury, łatwo się zorientować. Wykopuję wtedy cebule, obsuszam w ciągu dnia i lądują na wakacje do piwnicy:-).
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Bardzo dziękuję za odpowiedzi i podpowiedzi. Dzięki Wam wiem coraz więcej.
Dzisiaj wybrałam się na zakupy, przejeżdżając przez 3/4 Warszawy, koszmar! Nabyłam 3 klematisy, po 14 zł: fioletowy, purpurowy i niemal biały wpadający w leciutki róż z wiśniowymi paskami na płatkach. Są nazwy odmian, przeczytam i napiszę oraz zrobię fotki. Kupiłam borówki - po 6 zł - do towarzystwa moim rododendronom. Niejako z rozpędu wzięłam dwie porzeczki czarne.
Od razu wzięliśmy się z M. za sadzenie, skończyliśmy, jak już zapadał zmrok. Dzień jest zdecydowanie za krótki.
Pozostały mi do sadzenia cebule oraz róże, których drugi rzut jutro do mnie przyjedzie. Nadal czekam na lilie, mają być w październiku, czyli już! A paczki nie ma.
Na różach jest dużo pąków, ciągle zawiązują nowe, aż mi żal, że już nie zdążą rozwinąć się kwiaty.
Przy okazji dzisiejszego sadzenia zauważyłam, że mi się ogród skurczył. Nie wiem jakim cudem
Pozdrawiam, Danuta
Dzisiaj wybrałam się na zakupy, przejeżdżając przez 3/4 Warszawy, koszmar! Nabyłam 3 klematisy, po 14 zł: fioletowy, purpurowy i niemal biały wpadający w leciutki róż z wiśniowymi paskami na płatkach. Są nazwy odmian, przeczytam i napiszę oraz zrobię fotki. Kupiłam borówki - po 6 zł - do towarzystwa moim rododendronom. Niejako z rozpędu wzięłam dwie porzeczki czarne.
Od razu wzięliśmy się z M. za sadzenie, skończyliśmy, jak już zapadał zmrok. Dzień jest zdecydowanie za krótki.
Pozostały mi do sadzenia cebule oraz róże, których drugi rzut jutro do mnie przyjedzie. Nadal czekam na lilie, mają być w październiku, czyli już! A paczki nie ma.
Na różach jest dużo pąków, ciągle zawiązują nowe, aż mi żal, że już nie zdążą rozwinąć się kwiaty.
Przy okazji dzisiejszego sadzenia zauważyłam, że mi się ogród skurczył. Nie wiem jakim cudem

Pozdrawiam, Danuta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1222
- Od: 26 maja 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Danusiu, cieszę się, że Ci się udały takie świetne zakupy. Czy byłaś w Alei Krakowskiej? Ja już dostałam mail;a z Rosarium, że róże wyślą w czwartek. Mam nadzieję, że będą u mnie nakpóźniej w sobotę. Czy mi się wydaje czy nie wklejasz zdjęć? Chciałabym zobaczyć wyniki Twoich, z takim rozmachem zreobionych, zmian w ogrodzie. Ja sie juz cieszę, że ten różany obłęd dobiega końca. Pastanowiłam sobie solennie, że juz koniec z tym szaleństwem. Co prawda już się majaczy następne. Marzę na przyszłą wiosnę o pachnących oleandrach, daturze takiej jak ma Hania apricot, i o agapantach w ciasnych doniczkach. Czy to chciejstwo nie ma końca?! A teraz idę gotować kapuśniak wg przepisu Ave.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Bogusia
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13363
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Ja też zamierzam kupić clematisy ale myślałam że to raczej wiosną ? Nawet mi do głowy nie przyszło że powinnam teraz a byłoby nawet lepiej bo za jednym zamachem wkopię New Dawn i clematisy do wspólnej wspinaczki 
Qrczę - czarne porzeczki też muszę nabyć koniecznie - uwielbiam je a udało mi się kupić tylko jedną szczepioną na pniu. Mam miejsce na 2 krzaczki tradycyjne jak wykopię stary krzaczor nie owocujący ( znów to kopanie
).
Dzisiaj miałam się urwać na 2 godzinki z pracy ale się nie udało, może w sobotę gdzieś kupię bo po pracy to już wszystko mam pozamykane
Bogusia ma rację - dawaj zdjęcia

Qrczę - czarne porzeczki też muszę nabyć koniecznie - uwielbiam je a udało mi się kupić tylko jedną szczepioną na pniu. Mam miejsce na 2 krzaczki tradycyjne jak wykopię stary krzaczor nie owocujący ( znów to kopanie

Dzisiaj miałam się urwać na 2 godzinki z pracy ale się nie udało, może w sobotę gdzieś kupię bo po pracy to już wszystko mam pozamykane

Bogusia ma rację - dawaj zdjęcia
