tesia39 ja już tulipanki kupiłam ,jeszcze czekam tylko na zamówione i znów będę sadzić , a lilie trochę się nasłuchałam i już sama nie wiem ,czy je będę teraz wysadzać ,chyba raczej przezimuję je w piwnicy i dopiero na wiosnę posadzę.
christinkrysia Krysiu ja mam ogród przydomowy ,i nie przejmuję się zbytnio , zawsze mogę dodatkowo opatulić roślinki ,wiem ryzykuję ,ale już taki mam charakter lubię wyzwania
Tacca ja też miałam ten sezon taki zakręcony , mąż chorował potem wakacje ,potem znów choroba ema ,ciągły stres -ciężko było ,ale teraz jakoś wszystko wraca do normy i nadrabiam zaległości w ogrodzie
Dzisiaj znów miałam pracowity dzionek ,byłam u lekarza ,odbierałam M materiały z hurtowni elektrycznej a że po drodze była ,,graciarnia '' to pobuszować musiałam ,i o to takie 2 ślicznotki nabyłam nie mogłam się zdecydować ,która ładniejsza wiec wzięłam obydwie
Odwiedziła mnie też forumowa koleżanka,pomogła mi zidentyfikować moje róże ,hostę 'Praying Hands':, udzieliła mi kilku rad jak ciąć hortensje ale głównym powodem jej wizyty były
pomidory fiutki które u niej nawaliły więc wyręczyła mnie z robienia przecieru

,ona zadowolona ,a ja jeszcze bardziej bo jutro zamiast przy garze stać mogę czmychnąć na kijki
