Bardzo przydatne są metki na różach chodzi nie tylko o wiedzę o odmianie ale też np. jaki to rodzaj róży czy jaki możemy się spodziewać koloru kwiatów .
Są np. :
Takie ze zdjęciem kwiatu informacją o intensywności zapachu , sposobie sadzenia , terminu cięcia ... Oraz czy daną roślinę można spożywać
Albo taką z informacją o odmianie rośliny i kwiatu oraz Hodowcy i koloru kwiatu Moim zdaniem to ta jest bardziej przydatna ,chociaż obydwie są dobre ( Tylko z tymi drugimi jest kłopot taki że często nie są po polsku a jak ktoś nie umie to ma mały kłopot Te są z tego co widzę najpopularniejsze
Są jeszcze takie które większość szkółek przykleja na doniczce .
Albo trzeba poszukać u wujka Google a gdybyśmy zapomnieli nazwy wystarczy poprosić o zidentyfikowanie na tym wspaniałym forum
Mati - to prawda, nie ma jak dobra metka z dobrą informacją
Tyle, że jak ja kupuję roślinki, to ona jest najczęściej na doniczce, i najczęściej jest do niczego.
Kupowałam kiedyś 2 odmiany żurawek spośród chyba dziesięciu, a na każdej doniczce był podpis "żurawka".
Dopiero z pomocą Forumków identyfikowałąm gatunki.
Dobrze, że Twoje róże są sensownie opisywane ...
Nomm chociaż niektóre to musiałem identyfikować I dlatego warto najpierw znać nazwę i jak rośnie dana roślinka a pozniej sadzić bo jak urośnie to może się zniszczyć
Mati moim skromnym zdaniem informajcje dotyczące róż na etykietkach i nawet w szkółkach są orientacyjne. Jedna róża będzie inaczej rosła w każdym regionie, ogrodzie a nawet miejscu w tym samym ogrodzie. W szkółkach mają zapewnione optymalne warunki. Ziemia w każdym ogrodzie inaczej uprawiona. Jestem pewna, że nawet w swoim ogrodzie mam różnie uprawione miejsca, jedne lepiej, drugie gorzej. Ja ze swoimi różami wędrowałam po całym ogrodzie. Najlepszym dowodem są moje pnące, które w ogrodzie musiały zmienić swoje miejsce kilkakrotnie, żeby pokazać całą swoją urodę dopiero w tym roku.
Właśnie to w dużym stopniu zależy jak intensywnie uprawialiśmy ziemię np. u mnie w większości ogródków to ziemia słabej jakości : glina i ił chociaż w niektórych dosypywałem dobrej ziemi Chociaż może mi ładnie wszystko rośnie bo mam twz. nowiznę bo wcześniej rosła tam sama trawa i nic nie było uprawiane
Na wypoczętych glebach wszystko lepiej rośnie, jak jeszcze zasilisz różyczki różyczki, może trochę kompostu lub obornika, to będziesz miał róże jak marzenie. Mati przejrzałam troche internet /Eden Rose/ i faktycznie pokorojem by sie zgadzało z moimi. Na niektórych zdjęciach tez jest podobna, moze nie na wszystkich, ale tak na 80%. Mati widziałeś ją na żywo, więc powiedz mi, czy jak przekwita, to ma na zewnętrznych płatkach leciutki jakby seledynowy odcień?
To chyba czas podsumować ja niektóre różyczki mi rosły w tym roku niestety nie wszystkie Astrid Lindgren zakwitła mi jednym ale dość dużym bukietem kwiatów szybko opadły przez upały , nigdy mi nie chorowała a teraz pocieszyła mnie ponad 2,5 metrowymi pędami Heidi Klum dość zdrowa , ma cudne kwiaty silnie pachnące , niestety najwyżej wypuszcza 2-3 na jedno kwitnienie . Może się to zmieni a dzisiaj zachciało się jej w to zimno pąki wypuszczać Bernstein Rose dość ładnie kwitła ale tylko tymi pąkami które miała ze szkółki pozniej kwitła dość brzydko tylko zapach w miarę chyba ją będe musiał wydelegować a na jej miejsce może posadzę jak będzie Chippendale jednak liczę na nią Pastella piękna chociaż miesiąc straciła przeze mnie bo nasypałem jej za dużo nawozu do róż i dostała szoku. Chociaż naprawdę jest to ciekawe bo z większości wypuszcza kwiaty z różem a z jednej uparcie białe Barkarole cuudo naprawdę jest czarna ładnie pachnie i ma proste i sztywne pędy które tak jakoś schludniej wyglądają niż by miały opadać Zorba Courtyguard ładna ostatnio ta łaskawa pani wypuściła nawet nowy pęd Abraham darby coś wypuszcza podobnie jak Eden który naprawdę fajnie zaczął rosnąć Lavaglut i Chopin tutaj nic i nich nie mówię bo jestem nimi oczarowany Queen Elizabeth piękne kwiaty , długo się utrzymują , zwarty i prosty pokrój rzadko choruje Gospel piękne kwiaty mocno pachnące tylko długo się mi rozwijają Biedermeier już by mi 3 raz kwitł ale się nie doczekałem dzięki deszczom Bermuda z 2006 w tym roku się obudziła i kwitnie mi na 1,5 m wysokości całymi buukietami z 50 cm wysokości tak wysoko urosła . rośnie już 7 lat