Wczoraj pokazałam mocne kolorki różyczek a dzisiaj troszkę delikatności
Zacznę od Geishy, ponieważ ona kwitnie praktycznie bez przerwy - można się w niej zakochać
Golden Celebration, u mnie rośnie bardzo słabo. Kwitnie słabiutko, pokazuje od czasu do czasu pączki, które w niewiarygodnym tempie się rozwijają i szybciutko opadają. Mam nadzieję, że z każdym rokiem będzie mocniejsza, bo kolor kwiatu jest naprawde piękny.
To jest zdjęcie z 6.09.2014r,
A to 10 dni później ta sama gałązka z jednym pozostałym kwiatuszkiem
Gruss an Aachen piękna róża o ślicznym kolorku, ale też słabo u mnie kwitnie jeśli chodzi o drugi rzut/jesienny/
Kwiatuszki, też szybciutko zrzuca. Krzaczki też malutkie. Aktualnie kwitnie tylko jeden krzaczek.
