Dziękuję Wszystkim za wizytę u mnie i pochwały.
Dziś znowu było upalnie i słonecznie.
Do już kwitnących kaktusów dołączyła dzisiaj Wigginsia sellowii.
Nie mogę natomiast zrobić zdjęcia wspólnego otwartym kwiatom gymno,
bo jeden otwarty do 14.,a drugi dopiero po 14 w pełni się otwiera.
Bardzo ładne kwitnienia, w szczególności akurat teraz, gdyż pogoda trochę rozdaje karty
Twoja koryfanka za każdym razem robi na mnie wielkie wrażenie, za każdym razem, gdy pokazujesz jej fotkę
Dzisiaj dopiero po południu pojawiło się słońce,chociaż nadal jest ciepło. Coryphantha cornifera zakwitła już chyba ostatni raz w tym sezonie i już tylko jednym kwiatem.
Piękne zdjęcie i przepiękne kwitnienie. Aż się jaśniej zrobiło - bo u nas niestety pogoda jak w pełni jesieni. Dobrze, że mogę się u Ciebie ogrzać takim widokiem
Znowu się powtórzę, ale ja bardzo lubię ten Twój słoneczny parapet, Twoje słoneczne zdjęcia i te wypasione, dorodne, a przy tym wyjątkowo zadbane kaktusy. Koryfanta jest po prostu zachwycająca! Kwiat też ładny, ale korpus jak dla mnie książkowy, a nawet ładniejszy. Mam tą samą i ewidentnie moja wystawa nie jest dla niej, bo ani odrobinę nie rośnie w szerz, tylko ciągle wzwyż. Gdzie jej tam do Twojej...
Parodia też urocza, i również zdecydowanie bardziej podoba mi się sama roślina i piękne ciernie, od kwiatów.
Ciekawe czy przypadkowo, czy też z premedytacją dobrałeś sobie roślinki do warunków (bo jednak wszystko rośnie Ci wzorcowo, nic się nie wyciąga)?
Na początku to dziękuję za pochwały Magdo.
O specjalnym doborze kaktusów do moich warunków to raczej nie myślałem.
Wtedy,gdy kupowałem pierwsze kaktusy,to był czysty przypadek;po prostu spodobały mi się.
Chwalisz moją parodię,a mnie ta parodia podoba się bardziej u innych,bo u innych jest zielona i ma prawie czarne ciernie.
Moja natomiast na tym słońcu jest prawie brązowa,a ciernie wypłowiałe,takie szare,ale kwitnie mi kilka razy w sezonie.
Jeżeli chodzi o Twoją koryfantę,to jakoś nie natrafiłem jeszcze na jej zdjęcie.