Bogusiny Ogród (Bogusia2)
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1222
- Od: 26 maja 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
No więc rozmawiałam z Castoramą i Florpakiem. (Florpak ma w Warszawie 2 regularne sklepy detaliczne). A w jednym ani w drugim nie ma Pirouette ani Boniki. Florpak będzie miał Pirouette, duże sadzonki ok 1 m, ale na wiosnę (czyli coś tak jak Ewa_Daisy kupiła w OBI). W tym roku kosztowały 25zł powiedzieli mi przez telefon. Natomiast nie spodziwają się Boniki. Wygląda na to, że z Boniką będzie kłopot większy niż z Piruetem. Ja się chyba wstrzymam wobec tego z zakupem Pirueta do wiosny i nie będę zawracać głowyTess.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Bogusia
- gagawi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2446
- Od: 20 gru 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
A mnie Ewunia tak natchnęła, że gotowa byłam wykopać veilvhenblau i wsadzić pirouetta. Ale wstrzymuje mnie glicynia posadzona z drugiej strony pergoli.liska pisze:Bogusiu a byłaś u gagawi? Ona ma Veilchenblau może Cię czymś natchnie..
Jeśli podoba Ci się Pirouette może kup i zasadź... i podsadź Abrahamem jak Ci Hania proponowała?
Co o tym myślisz?
Abraham rośnie na wysokość 3m i szerokość 1,5, może dosadź Bogusiu Abrahama do veilchenblau + jakiś fioletowo-niebeski powojnik- jak juz v przekwitnie.
Hania ma taki powojnik fioletowo-różowy, który kwitnie non stop-piękny i pasowałby bardzo.
tu mi powiedzieli, ze mają po 9,5Bogusia2 pisze:No więc rozmawiałam z Castoramą i Florpakiem. (Florpak ma w Warszawie 2 regularne sklepy detaliczne). A w jednym ani w drugim nie ma Pirouette ani Boniki. Florpak będzie miał Pirouette, duże sadzonki ok 1 m, ale na wiosnę (czyli coś tak jak Ewa_Daisy kupiła w OBI). W tym roku kosztowały 25zł powiedzieli mi przez telefon. Natomiast nie spodziwają się Boniki. Wygląda na to, że z Boniką będzie kłopot większy niż z Piruetem. Ja się chyba wstrzymam wobec tego z zakupem Pirueta do wiosny i nie będę zawracać głowyTess.
Materiał szkółkarski
FLORPAK Młynki
24-130 Końskowola
tel. (081) 881 72 10, (081) 881 72 11
z uśmiechami Iza
u liski
u liski
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Bogusiu, jeśli masz na pergoli już Famentanz i Veichenblau,
to może nie dawać więcej koloru
i podsadzić to Sypmathie, która lubi rozłożone długopedy?
Wolałabym oprysk siarczanem potasu na jesień , a siarczanem magnezu - wiosną.
to może nie dawać więcej koloru
i podsadzić to Sypmathie, która lubi rozłożone długopedy?
Dokładnie tak robię, Baogusiu.Haniu miałam już nic nie pisać ale poruszyłaś bardzo ciekawy dla mnie problem obornika. Czyli w listopadzie/grudniu (jak będą utrzymywały się przymrozki) robimy kopczyki z ziemi. Obornik wykładamy miedzy różami. Potem wiosna rozgrabiamy kopczyki i całość przykopujemy z obornikiem na powierzchni. Rozumiem, że wiosną już nie daję żadnego nawozu mineralnego, bo dałam obornik, no i biorąc pod uwagę czarna plamistość, którą miałam w ogrodzie. Cięcie róż
, jeśli uważasz, że tego Ci potrzeba prewencyjniei oprysk miedzianem

Wolałabym oprysk siarczanem potasu na jesień , a siarczanem magnezu - wiosną.
To leki na istniejące choroby. Najsilniejsze leki, których nie stosuje sie prewencyjnie, a tylko wtedy, gdy choroba zaczyna występować.a potem Amistar lub inny przecigrzybiczy.
To bardzo, bardzo dobry program, Bogusiu :PCzy to jest dobry program na wiosnę?. Oczywiście jesienią wygrabiam wszystkie liście spod róż.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1222
- Od: 26 maja 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Gabrielo, Izo, Ave, Danusiu, Iwciu cieszę się, że zajrzałyście do mojego ogródka. Ewiku bardzo Ci dziękuję za instrukcję postępowania z begoniami. Chciałabym je utrzymać, bo bardzo je lubię. Szczególnie podoba mi się ta biała z różowym brzeżkiem. Może mi się uda. Ja dziś cały dzień byłam u Hani na naukach o różach. Ogromnie mi pomogła, bo juz wiem dokładnie co i jak mam robić, żeby nie szkodzić moim różom.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Bogusia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1222
- Od: 26 maja 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Dziś szaro i smętnie ale mnie ten dzień minął pod znakiem róż. Byłam w obydwóch sklepach Florpaku, które są w Warszawie. Niestety bardzo daleko ode mnie, ni mniej ni więcej tylko 26 km. Ale czego się nie robi, żeby zaspokoić różane chciejstwo. Róż było bardzo dużo. Mnie interesowała Nina Weibull, ale był Chopin, Kronenburg, Pink Peace, Sympathie, Golden Shower, Ingrid Bergman i wiele innych. Słynnego Pireuta nie było! Cena róż w miarę, bo po 8,50 zł. Natomiast juz sadzonka borówki brusznicy po 8,50 to przesada. Kupiłam jednak 2 szt, bo Hania tak pieknie opisała biotop jaki tworzą z Rh, a dla Rh jestem gotowa iść na duże poświęcenia. Kupiłam też jedyny egzemplarz, jaki był w sklepie, białego zawilca jesiennego i coś pięknego za 12 zł, Gaultherię, też kwasolubną. W sklepie w Łomiankach, tuż przy Florpaku jest "Świat róż" i oczywiście musiałam tam zajrzeć. Mają prawdziwe kopane róże z gołym korzeniem. Bardzo duży wybór angielek a wśród nich dojrzałam Mr Lincolna, o którym tak pięknie pisał Marek z Oregonu. No cóż, jestem słabą kobietą i Mr. Lincoln pojechał ze mna.
A tak się przedstawiaja moje zakupy.
Mr Lincoln już się moczy w wiadrze.
Biały zawilec
Nina Weibull
Brusznice

A tak się przedstawiaja moje zakupy.
Mr Lincoln już się moczy w wiadrze.

Biały zawilec

Nina Weibull

Brusznice

Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Bogusia
- Frida
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1770
- Od: 31 mar 2008, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Szalona kobieta z Ciebie! Podglądam, co wyczyniasz i masz coraz piękniej.
Wczoraj miałam "dzień różany" a dzisiaj byłam "wyjechana", czyli musiałam się udzialać rodzinnie.
Teraz sobie patrzę, co która forumowiczka zrobiła i: zazdroszczę, stresuję się, wkurzam, znów nic nie wiem, zastanawiam się co tym razem schrzaniłam.
Bogusiu, zauważyłaś może w którymś ze sklepów powojniki, potrzebuję dwóch koniecznie, fioletowego i różowego, mniejsza o nazwy, bo i tak zaraz zapomnę, albo coś pomylę.
A borówki przeokropnie drogie!
Pozdrawiam, Danuta
Wczoraj miałam "dzień różany" a dzisiaj byłam "wyjechana", czyli musiałam się udzialać rodzinnie.
Teraz sobie patrzę, co która forumowiczka zrobiła i: zazdroszczę, stresuję się, wkurzam, znów nic nie wiem, zastanawiam się co tym razem schrzaniłam.
Bogusiu, zauważyłaś może w którymś ze sklepów powojniki, potrzebuję dwóch koniecznie, fioletowego i różowego, mniejsza o nazwy, bo i tak zaraz zapomnę, albo coś pomylę.
A borówki przeokropnie drogie!
Pozdrawiam, Danuta
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1222
- Od: 26 maja 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Cudna Gloteria
Jesienne obrazki

Cordoba Poulsena
Dwie pergole przy tarasie. Na jednej winorośl, głownie chodzi o jej liście, które osłaniają taras od słońca. Winogrona sa niejako przy okazji, ale nie są smaczne.
Zmierzyłam dzisiaj pergolę: ma 2,6 m wysokości i 2 m szerokości.

Dziś pierwszy raz ścięłam róże z zamiarem włożenia ich do wazonu. Czerwone to Red Fairy i biała też okrywowa, niestety NN
Dopiero jak oglądałam to zdjęcie, zauważyłam, że ona zawiązała cudne, maleńkie, czerwone owocki.



Jesienne obrazki


Cordoba Poulsena

Dwie pergole przy tarasie. Na jednej winorośl, głownie chodzi o jej liście, które osłaniają taras od słońca. Winogrona sa niejako przy okazji, ale nie są smaczne.

Zmierzyłam dzisiaj pergolę: ma 2,6 m wysokości i 2 m szerokości.

Dziś pierwszy raz ścięłam róże z zamiarem włożenia ich do wazonu. Czerwone to Red Fairy i biała też okrywowa, niestety NN


Dopiero jak oglądałam to zdjęcie, zauważyłam, że ona zawiązała cudne, maleńkie, czerwone owocki.

Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Bogusia
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1222
- Od: 26 maja 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Danusiu widziałam dzisiaj we Florpaku w Łomiankach spore klemaitisy. Był na pewno Błękitny Anioł i Czerwony Kardynał. Były jeszcze inne ale nie zapamiętałam nazw. Cena po 19 zł. mogę Ci na PW przesłać telefon do nich i do Centrum Ogrodniczego przy Al.Krakowskiej, to jutro możesz zadzwonić i sie dopytac, bo jechać daleko. Ja dowiedziłam się przez telefon, że mają Ninę Weibull, dlatego dzisiaj pojechałam i zeszło mi się 3,5 godziny.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Bogusia
- izabella1004
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3630
- Od: 18 kwie 2008, o 08:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodnio-pomorskie
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1222
- Od: 26 maja 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Bogusia
- gagawi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2446
- Od: 20 gru 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Bogusiu - ale śliczności zerwałaś do wazonów :P
Patrzę na pergolę i na wymiary... nie mam co prawda żadnego doświadczenia, ale wydaje mi się, że dwie róże mogą mieć trochę ciasno...z drugiej strony- czy to powód do rozterki?-będzie szczelna zasłona, piękna i pachnąca
Pięknie będą wyglądać przewieszając sie na drugą stronę, stwórz im tylko dobre warunki glebowe i za dwa-trzy lata będziemy wszyscy sycić oczy :P
Patrzę na pergolę i na wymiary... nie mam co prawda żadnego doświadczenia, ale wydaje mi się, że dwie róże mogą mieć trochę ciasno...z drugiej strony- czy to powód do rozterki?-będzie szczelna zasłona, piękna i pachnąca

Pięknie będą wyglądać przewieszając sie na drugą stronę, stwórz im tylko dobre warunki glebowe i za dwa-trzy lata będziemy wszyscy sycić oczy :P