Dzięki 
Ewciu - uspokoiłaś mnie  
 
 
No właśnie, 
Tulap trafiłeś w 10 
Tulipany sadziłam zgodnie z instrukcją, miałam takie rozstrzelone single  

 . Zanim się rozmnożyły (bo to chyba o to chodzi z tymi 15 cm ) - nornica je spożyła  
 
 
Teraz mam zamiar posadzić wszystko w kupie  
 
 
Jeszcze o nieszczęsnych 6 krzakach borówki (boszszsz, gadam, jak bym plantację zakładała  

 )
Dziś mi jeszcze powiedziano, że borówka pamięta pobyt w doniczce i potrafi latami zwijać korzenie tak, jak by wciąż w tej doniczce mieszkała  

 . Podobno "rozcapirza" (cokolwiek to oznacza) się korzenie przed posadzeniem.
Czy to prawda ?
U mnie już "after birds" czyli po ptokach  

O borówce koniec. Niech sobie rośnie.
Kupiłam sobie ślicznego clematiska o bardzo łatwej nazwie - Shin-shigyoku  
 
 
