
Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Ewciu, zaglądaj i pokazuj, bo masz co pokazywać, śliczne krzewy masz, ja pamiętam , bo molestowałam Ciebie strasznie, chyba o guzikowca, ale przysłałaś mi jeszcze i inne patyczki, a guzikowiec też pięknie rośnie 

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25209
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
O rany , a ja posadziłam fortegillę w normalnej ziemi
Czyli muszę ją koniecznie zakwasić
Czyli muszę ją koniecznie zakwasić
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4

Zapraszam: Ogród "Nad strumykiem"
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Witam wszystkich serdecznie. Wstawiam kilka zdjęć jesiennych - niestety problem z kręgosłupem troszkę mi pokrzyżował plany i jakoś nie bardzo miałam ochotę na ogrodowanie. Do tego doszedł remont i tak czas minął na marudzeniu.
Pink Diamond jesiennie.



Wrześniowa Limelight.

Phantom we wrześniowym słońcu.


Piękna Magical Fire.



Hortensja w koralach z irgii.


Rajskie jabłuszka - jabłoń Ola.



Powojnik Bil MacKenzie pod koniec września.

Malownicza hortensja Magical Amethyst.

Wiciokrzew brownii pod koniec września.


We wrześniu zakwitł mi irys wielkokwiatowy.


Pink Diamond jesiennie.
Wrześniowa Limelight.
Phantom we wrześniowym słońcu.
Piękna Magical Fire.
Hortensja w koralach z irgii.
Rajskie jabłuszka - jabłoń Ola.
Powojnik Bil MacKenzie pod koniec września.
Malownicza hortensja Magical Amethyst.
Wiciokrzew brownii pod koniec września.
We wrześniu zakwitł mi irys wielkokwiatowy.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
-
- 500p
- Posty: 605
- Od: 20 sty 2009, o 10:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa i nie tylko 6a/6b
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Ewa - ten irys to tak ma czy tylko pokręciło mu się ?
Pozdrawiam , Joanna
- Ivona44
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1208
- Od: 31 mar 2013, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Zatkało mnie, ale masz odmian hortensji , o innych perełkach ogrodowych nie wspomnę, cuda



Pozdrawiam, Iwona.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Ewciu narzekasz na kręgosłup, wiem jak to jest, ja postraszona operacją już jestem, ale na razie zaczynam od poniedziałku rehabilitację, do połowy grudnia będę się rehabilitować, a potem jeszcze w maju przez miesiąc ale już na wyjeździe, zdrówka życzę, a zamówienia chyba na ten rok zakończyłaś?
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Jesień w tym roku łaskawa dla nas. Twój ogród ze względu na ogromną ilość krzewów wygląda urzekająco. Hortensje mają tyle uroku...
U mnie zakwitł też irysek, ale niski.
Kuruj się Ewcia i nie poddawaj!
U mnie zakwitł też irysek, ale niski.
Kuruj się Ewcia i nie poddawaj!
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Witam serdecznie
.
Joasiu - ten irys kwitnie mi tak późno, ale w tym roku w ogóle pobił rekord, przekwitł dopiero kilka dni temu kiedy naprawdę się ochłodziło.
Iwonko, hortensji u nas dostatek, mnóstwo rośnie i w ogóle ich nie pokazuję, sporo dosadziłam w tym roku i jeszcze sadzę. Kiedyś cieszył mnie każdy kwiatuszek u młodych roślin, dziś pokazuję tylko egzemplarze kilkuletnie
bo tylko takie maja jakiś efekt.
Iwona0042 - kręgosłup nie daje za wygraną, nie podoba mi się to bo bardzo ogranicza poruszanie się i robienie czegokolwiek. Co do zamówień to zrobiłam wielkie zakupy i zamierzam to posadzić w najbliższym tygodniu. Nic nie poradzę i nie umiem sobie odmówić tak ogromnej frajdy jak kupowanie roślin.
Izo, dokładnie tak jest - krzewy w tym ogrodzie to podstawa. Chociaż w tym roku zakupiliśmy kilka ciekawych iglaków.
Ostatnie dwa dni to zimno - mróz, mgły i nieprzyjemny wiatr. Siedzę więc w domu i czekam na chwilę ciepła, mam nadzieję, że jeszcze się pojawi kilka fajnych dni na dokończenie moich planów sadzeniowych.
Ciągle kwitną barbule, są ażurowe i trudno je sfotografować tak, aby wyglądało to ładnie.
Odmiana Lisaura - Hint of Gold

Barbula Summer Sorbet - Caryopteris x clandonensis Summer Sorbet - niestety troszkę sie połamała przy wycince starej wiśni.

Len nowozelandzki ładnie się rozrósł, dokupiłam właśnie do pary odmianę o żółtych liściach.


Heptakodium chińskie zasypane kwiatami i motylami.





Róże też długo się nie poddają. Sporo odmian ciągle próbuje rozwijać paki kwiatowe.





Joasiu - ten irys kwitnie mi tak późno, ale w tym roku w ogóle pobił rekord, przekwitł dopiero kilka dni temu kiedy naprawdę się ochłodziło.
Iwonko, hortensji u nas dostatek, mnóstwo rośnie i w ogóle ich nie pokazuję, sporo dosadziłam w tym roku i jeszcze sadzę. Kiedyś cieszył mnie każdy kwiatuszek u młodych roślin, dziś pokazuję tylko egzemplarze kilkuletnie

Iwona0042 - kręgosłup nie daje za wygraną, nie podoba mi się to bo bardzo ogranicza poruszanie się i robienie czegokolwiek. Co do zamówień to zrobiłam wielkie zakupy i zamierzam to posadzić w najbliższym tygodniu. Nic nie poradzę i nie umiem sobie odmówić tak ogromnej frajdy jak kupowanie roślin.
Izo, dokładnie tak jest - krzewy w tym ogrodzie to podstawa. Chociaż w tym roku zakupiliśmy kilka ciekawych iglaków.
Ostatnie dwa dni to zimno - mróz, mgły i nieprzyjemny wiatr. Siedzę więc w domu i czekam na chwilę ciepła, mam nadzieję, że jeszcze się pojawi kilka fajnych dni na dokończenie moich planów sadzeniowych.
Ciągle kwitną barbule, są ażurowe i trudno je sfotografować tak, aby wyglądało to ładnie.
Odmiana Lisaura - Hint of Gold
Barbula Summer Sorbet - Caryopteris x clandonensis Summer Sorbet - niestety troszkę sie połamała przy wycince starej wiśni.
Len nowozelandzki ładnie się rozrósł, dokupiłam właśnie do pary odmianę o żółtych liściach.
Heptakodium chińskie zasypane kwiatami i motylami.
Róże też długo się nie poddają. Sporo odmian ciągle próbuje rozwijać paki kwiatowe.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Ewko pięknie
wspaniałe widoki. Robią się u Ciebie fajne ścieżki.

- kocica
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Witam serdecznie 3 Koty i Elę.
W ogrodzie rzeczywiście są miejsca gdzie jest za gęsto i nie można przejść po deszczu np. Ale co tam, będziemy przycinać albo ściągniemy koparkę do przesadzania
.
Coraz więcej kwiatów rozwija się na kalinie Down.

Październikowe kolory.















W ogrodzie rzeczywiście są miejsca gdzie jest za gęsto i nie można przejść po deszczu np. Ale co tam, będziemy przycinać albo ściągniemy koparkę do przesadzania

Coraz więcej kwiatów rozwija się na kalinie Down.
Październikowe kolory.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Witaj Ewcia
Kolorów jeszcze trochę, a wino na prawdę przepięknie wygląda, moje już straciło liście

Kolorów jeszcze trochę, a wino na prawdę przepięknie wygląda, moje już straciło liście

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
Imponujące wrażenie robią te najstarsze krzewy
A jakież plamy kolorystyczne można uzyskać
W tym roku kupiłam Barbulę ale szału nie ma,zginęła w jednorocznych,szczerze mówiąc zapomniałam o niej
Okryję ją na zimę,a jak z cięciem?Sprzedający powiedział,że usuwamy tylko przekwitłe kwiaty,ale nie przekonuje mnie to
Podobno są krótkowieczne.U ciebie przypomniałam sobie o guzikowcu,jemu też słoneczne miejsce muszę znaleźć.




Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20149
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Kocica i Lwisko w ogrodzie cz. 4
No Ewcia, wiosna przyszła, więc może czas coś nam pokazać, co u Ciebie słychać, jak Twój busz wygląda 
