
Wszystkie Twoje śliczne fotki są u mnie widoczne.

Nagromadziłaś tak mnóstwo traw w swoim ogrodzie, więc się nie dziwię, że lubisz jesień, podobnie, jak ja, bo czyż ta wczesna, słoneczna nie jest piękna. Gdybym miała miejsce, także kupiłabym kilka.
Ta kolorowa turzyca Buchenana chyba u mnie niestety wymarzła, pozostawiła po sobie siewki, ale już ich także nie widzę.
Hortensje rzeczywiście potrafią urosnąć do wielkich rozmiarów. W lubelskim Ogrodzie Saskim rosło wręcz hortensjowe drzewo, ale to wtedy, jeśli się je nie przycina.
